Strona 44 z 190 PierwszyPierwszy ... 3436373839404142434445464748495051525494144 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 861 do 880 z 3783

Wątek: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

  1. #861
    Chusteryczka Awatar visenna2
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa Białołęka
    Posty
    1,820

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    Cytat Zamieszczone przez zet
    Makak w poznańskim zoo śledził wzdłuż całego wybiegu (oraz całego akwarium na makaki) męża z zaplątanym Staszkiem. A potem tak stał i patrzył na moich chłopaków ze zrozumieniem

    Aaaa, padłam
    ChustoHolizm
    Zuzia 21.12.2005
    Ania 26.06.2008
    Mateusz 04.08.2011

    Doradca - Partner Akademii Noszenia Dzieci

  2. #862
    Chustoguru Awatar paskowka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa-Bielany/Puławy
    Posty
    6,506

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    Cytat Zamieszczone przez visenna2

    Poza tym nieodmiennie śmieszą mnie reakcje ludzi, ktorzy lecą mi na pomoc jak wrzucam Ankę na plecy To przerażenie w ich oczach... Bezcenne
    Dziś znowu przyprawiłam o zawał jakąś kobietę na parkingu, jak zobaczyła Ankę na plecach to rzuciła się na pomoc i o mało wpadłaby pod samochód
    Wiesz co, ale to nawet pozytywna reakcja, ta chęć pomocy. Ja wiem, że my same sobie dajemy radę, ale taka chęć pomocy świadczy, że ludzie mimo wszystko są dobrzy


    www.lydialand.pl - Sklep - chusty Chimparoo, Hoppediz, LennyLamb, Nati, Felizzy, nosidła Bondolino, Tuli, Manduca, Hipseat, pieluszki wielorazowe, Goki, Bajo
    Chimparoo - Wyłączny przedstawiciel chust Chimparoo.

    Akredytowany Doradca Akademii Noszenia Dzieci


  3. #863
    Chusteryczka Awatar visenna2
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa Białołęka
    Posty
    1,820

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    Wiem że oni ze szczergo serca i w sumie to jest mi miło, że ktoś oferuje pomoc Ale i tak mnie to bawi

    A przedwczoraj w Carrefourze targówek szczęka mi opadła. Pani kasjerka w średnim wieku stwierdziła, że to wygodne musi być (miałam Anię na plecach w 7panel) i że na pewno zdrowe, bo siedzi wygodnie i ma nóżki szeroko i nie wisi... Byłam w pozytywnym szoku


    Za to wczoraj w aptece osiedlowej jakos mi smutno się zrobiło. Stała tam młoda mama z super wypasionym wózkiem i wkurzoną miną. W wózku kwilił noworodek. mama telepała wózkiem i nawet jej do głowy nie przyszło wziąć malucha na ręce. Nawet pani aptekarka powiedziała coś w stylu, że "mamusia potrzebna, trzeba wziąć i przytulić maluszka", ja też głową na to pokiwałam że jak najbardziej się zgadzam, ale mama wiedziała lepiej

    Odkąd na swoich dzieciach zobaczyłam na własne oczy ile krzyków, płaczu i nerwów (obu stronom) oszczędza noszenie, przytulanie i w ogóle bliskość, to już nikt nigdy nie przekona mnie do żadnych metod tresury niemowląt, choćby były firmowane przez nie wiem jakie autorytety.
    ChustoHolizm
    Zuzia 21.12.2005
    Ania 26.06.2008
    Mateusz 04.08.2011

    Doradca - Partner Akademii Noszenia Dzieci

  4. #864
    Chustofanka
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    427

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    Cytat Zamieszczone przez visenna2
    Odkąd na swoich dzieciach zobaczyłam na własne oczy ile krzyków, płaczu i nerwów (obu stronom) oszczędza noszenie, przytulanie i w ogóle bliskość, to już nikt nigdy nie przekona mnie do żadnych metod tresury niemowląt, choćby były firmowane przez nie wiem jakie autorytety.
    Mam to samo. I jedyne czego żałuję, że nie znałam chust przy starszych chłopakach. Krzyś był strasznym przytulaskiem( zostało mu to do dzisiaj), ale ważył tonę, albo tak mi się wydawało po kilku godzinach noszenia na rękach. A Grzesio miał okropne kolki i tylko mnie tolerował do 4 m-ca życia. Ech, po prostu byłoby nam o niebo łatwiej i mniej stresująco dla brzdąców. A pierwszy rok życia Misia zleciał mi nie wiem kiedy, mimo, że Mały nie odstępował mnie prawie na krok.
    I czasem mi szkoda, ze tak szybko rośnie

  5. #865
    Chustonoszka
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    okolice Opola
    Posty
    146

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    jak zobaczyła Ankę na plecach to rzuciła się na pomoc i o mało wpadłaby pod samochód
    I to jest kolejny dowód na to, że chusty są szkodliwe
    treść mojego życia: Magdalena (05.10.2007) i Zosia (13.12.2009)
    skutki moich chwil słabości: Filemon, Benek, Funia, Fredek i Roma

  6. #866
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    5,221

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    Cytat Zamieszczone przez myszowata
    jak zobaczyła Ankę na plecach to rzuciła się na pomoc i o mało wpadłaby pod samochód
    I to jest kolejny dowód na to, że chusty są szkodliwe
    Największe szczęście- moja Hanulka ur. 03.06.2008,
    sprawdziłam swoje BMI, i wyszło mi że jestem za niska...

  7. #867
    Chustonoszka Awatar dvoicka
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Gorzów Wlkp.
    Posty
    115

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    ja powoli uczę się odpowiadać na wszystkie pytania, na ogół życzliwe, którymi zasypują mnie ludzie.
    bardzo często słyszę "synowa/córka/szwagierka próbowała nosić w chuście i nie wychodziło"
    ale wczoraj rozczulił mnie kolega. powiedział, że jego córka od jakiegoś czasu ciągle wkłada sobie różne lalki i miśki pod koszulkę i tak próbuje chodzić. i że odkryli, że ona naśladuje mnie
    może powinnam ją nauczyć jakiegoś wiązania?

  8. #868
    Chustomanka Awatar basiaT
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Szczecin/Świnoujście
    Posty
    854

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    "mama co ty robisz - do wózka"
    (moje dziecko nie wytresowane odpowiednio żeby w wózku jeździć - jak jeździ to na sygnale - też mi rozwijające spacer no i żeby pupy turystów oglądała - niektóre dość pokaźne niestety - może stety - parasola nie mamy, a tak miałoby co słońce przysłaniać )
    echhh .... dzisiaj nie mam jakoś cierpliwości do ludzi
    Przyjaciele są rodziną, którą sami sobie wybieramy.


    "Z
    abawki w stylu retro"
    "Na końcu tęczy"


  9. #869
    Chustonówka Awatar makka pakka
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    lublin
    Posty
    49

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    zaczepił mnie ostatnio pan ok. 60tki na przystanku. stałam z małym w 2X (na razie tylko tak się nosimy) i obwieścił mi i reszcie ludzi czekających na autobus, że mojemu dziecku się materiał wrzyna w pod kolanami i nie powinnam tak nosić dziecka. odpowiedziałam grzecznie acz krótko, że jest zawiązany prawidłowo i nic mu się nie wrzyna. (sprawdziłam nic mu się nie wrzynało ). na to pan zaczął wywód o tym jak jego lekarz, gdy mu się syn urodził mówił, że dziecka nie wolno nosić z podkulonymi nóżkami (chodziło mu chyba o "żabkę"), i że dziecku biodra i stawy obciążam. nic nie odpowiedziałam, bo mnie zatkało. za chwilę do przystanka podeszła pani grubo po 50tce i powiedziała na nasz widok "teraz tak fajnie dziecko można nosić w chuście... " a ja przytaknęłam.

    makka pakka


  10. #870
    Chusteryczka Awatar kulka37
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,893

    Domyślnie

    Wiozłam młodego w wózku,bo tego dnia zrobiłam już 3 godzinny spacer w chuście i nogi mi do d...wlazły.Idę spokojnie i myślę,że teraz to już nikomu wadzić nie będę,dzieć śpi,mp3 gra -sielanka.Ale nie!Jedzie miła babeczka na rowerze,wita się i z grubej rury:a gdzie ma pani to fajne siodełko(tak na chustę mówi!),w którym małego zawsze nosi??!!Ono fajniejsze niż wózek,mnie się bardziej podoba!Uśmiałam się bardzo i ciepło mi się zrobiło.Można?Można!

  11. #871
    Chustonoszka Awatar Wiosenna
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    149

    Domyślnie

    W naszym przypadku przeważają reakcje pozytywne, choć wciąż ludziska przewracają sie przez własne nogi ze zdziwienia... Po części traktuję noszenie jako "pracę u podstaw" i niosę kaganek oświaty - zresztą z niemałym sukcesem
    Wkurza mnie jedynie, gdy ktoś pcha sie z łapkami do mojego dziecia...ehhh... choć nie zdarza sie to nigdy, gdy obok jest szanowny małż

  12. #872
    Chustofanka Awatar magi104
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Tychy
    Posty
    159

    Domyślnie

    A wyobraźcie sobie miny ludzi jak idę z moimi dwiema córami (12 lat jedna a druga 9 miesięcy), a starsza niesie młodszą w bambusie
    To jest dopiero czad
    Ale żadnych głośniejszych komentów jeszcze nie słyszałam

  13. #873
    Chustofanka Awatar stonesik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    lublin
    Posty
    194

    Domyślnie

    Ja początkująca jestem i jeszcze się daleko nie wypuszczamy z małym, ale spacerowaliśmy ostatnio wokół domu i przyuważyła mnie przez okno sąsiadka (młodsza ode mnie troszkę) i na drugi dzień nieśmiało do mnie przyszła i przyniosła mi nosidło po swoim małym. Powiedziała , że jak sobie popatrzyła , to żal się jej nas zrobiło a jej nosidło zostało....

  14. #874
    Chustofanka Awatar Nagar
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Ukraina
    Posty
    225

    Domyślnie

    moze jeszcze jedna chustomamusia stanie wiecej
    http://naturalno.com.ua/ - sklep internetowy - chusty NATI, LENNYLAMB, ubrania dla karmijacych mam, kosmetyki naturalne
    Liza 12 lipca 2006 roku i Iwanek 16 lutego 2009 roku.

  15. #875
    Chustofanka Awatar magi104
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Tychy
    Posty
    159

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez stonesik Zobacz posta
    Ja początkująca jestem i jeszcze się daleko nie wypuszczamy z małym, ale spacerowaliśmy ostatnio wokół domu i przyuważyła mnie przez okno sąsiadka (młodsza ode mnie troszkę) i na drugi dzień nieśmiało do mnie przyszła i przyniosła mi nosidło po swoim małym. Powiedziała , że jak sobie popatrzyła , to żal się jej nas zrobiło a jej nosidło zostało....

    Chachacha..... dobre !!!!!!!!!!!!

  16. #876
    Chusteryczka Awatar skybear
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    nad polskim morzem
    Posty
    1,878

    Domyślnie

    reakcja osiedlowego pijaczka:
    -PPP...III... ĘĘĘĘKKKNEEE...
    PPP..O PPROSTU PPPI..ĘĘKNEEE...
    do dzis nie wiem czy to moje dziecko ta mu sie podobało,nubigo od Gosi,czy może ja...
    net mi znów zabrali...

  17. #877
    Chustofanka Awatar magi104
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Tychy
    Posty
    159

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez skybear Zobacz posta
    reakcja osiedlowego pijaczka:
    -PPP...III... ĘĘĘĘKKKNEEE...
    PPP..O PPROSTU PPPI..ĘĘKNEEE...
    do dzis nie wiem czy to moje dziecko ta mu sie podobało,nubigo od Gosi,czy może ja...

    Po prostu wszystkie skłądniki razem dobrane i d e a l n i e

  18. #878
    Chustonówka Awatar makka pakka
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    lublin
    Posty
    49

    Domyślnie

    wracałam z pracy z maluchem w chuście gdy zobaczyłam z daleka śmiejące się do nas młode dziewczę. gdy dziewczę nas mijało, powiedziało z dumą
    "mam taką samą chustę!"

    poczułam się jakbyśmy razem przynależały do jakiejś bandy
    makka pakka


  19. #879
    Chustofanka Awatar stonesik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    lublin
    Posty
    194

    Domyślnie

    Zdarzenie z dzisiaj:
    Wracamy sobie z moimi młodymi z zakupów.(Tomek-9 lat , Kuba-2 mies).Starszy pomaga z siatami , młodszy słodko śpi w wiązance w 2x zamotany Mija nas sąsiadka - co istotne - stara panna (ok.60 lat). Taka z tych co nigdy nawet w stronę mężczyzny nie spojrzały i nigdy nawet u rodziny z dzieckiem małym do czynienia nie miała , no dzikus potworny! Zauważyła nas z daleka i z uśmiechem od ucha do ucha idzie w naszą stronę. Przekonana byłam , że taka uśmiechnięta to coś miłego nam powie. A ona mnie zastrzeliła: "A nie za mały on trochę na takie noszenie?!" Uśmiechnęłam się więc nie mniej szeroko i ze stoickim spokojem odparłam :" No co Ty !?(Ona w wieku mojego ojca , ale odkąd pamiętam ze wszystkimi na TY jest) Przecież to już prawie dorosły facet jest!"

  20. #880

    Domyślnie

    Mnie ostatnio lekko wkurzył komentarz jednej mamy, mówiącej do swego dziecka, że "o, tu pani nosi dzidziusia w nosidełku".

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •