Strona 37 z 190 PierwszyPierwszy ... 2729303132333435363738394041424344454787137 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 721 do 740 z 3783

Wątek: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

  1. #721
    Chustofanka
    Dołączył
    Feb 2009
    Posty
    189

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    Wczoraj na spacerze usłyszne:
    Bo to tak nowocześnie teraz
    Bardzo nowoczesne te chusty tak od stuleci

    I najlepsze sąsiadka myślała, że my dziecko w chuście nosimy, bo ono chore...

  2. #722
    Chustomanka Awatar dorcik81
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Otwock
    Posty
    1,303

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    byliśmy dziś na szybkich zakupach w Stolicy,mała oczywiście w chuście i wzbudzałyśmy niezłe zainteresowanie ale bardzo pozytywne)
    jedna mama na nasz widok do swojego dziecka (na oko 2 lata):zobacz pani ma dzidziusia w chuście,ja też cie tak nosiłam

    a druga podeszła i zapytała co to za chusta bo bardzo jej się spodobała

    tak mi się miło zrobiło
    starsza 27.11.2008
    młodsza 28.12.2010
    -Niektórzy ludzie są podli ,bo kłamią!- krzyknął Lubiński -A inni są jeszcze bardziej podli ,bo mówią prawdę- odparł doktor.


  3. #723
    Chustofanka Awatar olivka
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    282

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    Cytat Zamieszczone przez Lotna
    "bo dziecko będzie przywiązane do matki"
    Lotna, zawsze możesz uśmiechnąć się promiennie i odpowiedzeć, "proszę się nie martwić, chustę łatwo odwiązać"

    Za to mój młody dziś był bardzo przywiązany do taty. Mejtajem



    www.kamome.eu - moje pluszaki

  4. #724
    Chustomanka Awatar basiaT
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Szczecin/Świnoujście
    Posty
    854

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    A czy to bezpieczne? - zapytała Pani sprzedająca bilety wstępu na latarnię morską w Świnoujściu... (przeciwnikom chust polecam wdrapać się na górę z wózkiemhttp://chusty.info/forum/posting.php?mode=reply&f=2&t=969#
    )
    Jej dziecko miało problemy z bioderkami i kazali jej nosić maluszka z szeroko rozstawionymi nóżkami ... nie zazdroszczę - ręce i kręgosłup pewnie sporo wycierpiały ...
    Ciekawość traktujemy jako pozytywną reakcję - ludziska boją się po prostu tego czego nie znają
    Przyjaciele są rodziną, którą sami sobie wybieramy.


    "Z
    abawki w stylu retro"
    "Na końcu tęczy"


  5. #725
    Chustonoszka
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Olsztyn
    Posty
    104

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    wyszliśmy sobie wczoraj z mężem i przywiązanym do mnie małym na spacer
    zobaczył nas mały chłopczyk i pyta mamę: a jak tej pani dzidziuś wypadnie?
    na to ja do męża: to podniosę i wsadzę z powrotem
    a mąż: tylko nie zapomnij przydepnąć na szczęście

  6. #726
    Chustoholiczka
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    3,219

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"


    boskie

  7. #727
    Chustofanka Awatar esther
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    379

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    A ja dziś usłyszałam nowość od pewnej pani.
    Na spacerze byliśmy, młody u męża w kieszonce (to zazwyczaj rozczula i zachwyca ) i podchodzi do nas pani, taka po 50tce i mówi, że cudnie i że ona też nosiła, ale...
    ...ona nam poleca iść do rymarza, żeby taki stelarz zrobił na główkę, bo główka ważna jest, i najlepiej to on cały taki stelarz zrobi, bo to dziecko takie powyginane, a (i tu najlepsze)
    "my jesteśmy jednak inaczej zbudowani niż Arabowie i Ci inni tacy"
    Doula
    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®
    www.chusty-gliwice.pl

  8. #728
    Chusteryczka Awatar hexi
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,349

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    Cytat Zamieszczone przez dorcik81
    byliśmy dziś na szybkich zakupach w Stolicy,mała oczywiście w chuście i wzbudzałyśmy niezłe zainteresowanie ale bardzo pozytywne)
    jedna mama na nasz widok do swojego dziecka (na oko 2 lata):zobacz pani ma dzidziusia w chuście,ja też cie tak nosiłam

    tak mi się miło zrobiło
    a czy to nie w arkadii bylo przez przypadek
    bo jesli tak i jesli mieliscie niebieskiego elastyka - to sie spotkalismy


    DB PBC

  9. #729
    Chustomanka Awatar dorcik81
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Otwock
    Posty
    1,303

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    Cytat Zamieszczone przez hexi
    Cytat Zamieszczone przez dorcik81
    byliśmy dziś na szybkich zakupach w Stolicy,mała oczywiście w chuście i wzbudzałyśmy niezłe zainteresowanie ale bardzo pozytywne)
    jedna mama na nasz widok do swojego dziecka (na oko 2 lata):zobacz pani ma dzidziusia w chuście,ja też cie tak nosiłam

    tak mi się miło zrobiło
    a czy to nie w arkadii bylo przez przypadek
    bo jesli tak i jesli mieliscie niebieskiego elastyka - to sie spotkalismy
    niestety nie...byliśmy w realu ale też w elastyku tylko,że różowym
    kurczę,chciałabym w końcu spotkać kogoś zachustowanego bo jak na razie to same wisiadła
    starsza 27.11.2008
    młodsza 28.12.2010
    -Niektórzy ludzie są podli ,bo kłamią!- krzyknął Lubiński -A inni są jeszcze bardziej podli ,bo mówią prawdę- odparł doktor.


  10. #730
    Chusteryczka Awatar skybear
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    nad polskim morzem
    Posty
    1,878

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    Cytat Zamieszczone przez kareia
    wyszliśmy sobie wczoraj z mężem i przywiązanym do mnie małym na spacer
    zobaczył nas mały chłopczyk i pyta mamę: a jak tej pani dzidziuś wypadnie?
    na to ja do męża: to podniosę i wsadzę z powrotem
    a mąż: tylko nie zapomnij przydepnąć na szczęście
    o rany!!! dziecko obudzilam
    padlam!!!!
    edt: oj,tysiączek
    net mi znów zabrali...

  11. #731
    Chusteryczka Awatar kamaal
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    chwilowo Wietrzne Miasto
    Posty
    1,790

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    A mnie dziś dziewczynka tak na oko z 5-6 lat spytała: Proszę Pani a dlaczego ona nie ma rączek??
    Ala była w plecaczku i łapki miała schowane... No i musiałyśmy wyciągać, żeby dziewczynce pokazać, że Ala jednak ma rączki
    Ala (15.04.2007) Martyna (18.04.2011) i 2 Maluszki[*]

  12. #732
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    moje dziecię zostało dzisiaj przez jednego podchmielonego pana nazwane "chomikiem",
    dosłownie brzmiało to tak: "a gdzie Ty się chomiku zachomikowałeś?"

    chmielu było na oko (i nos...) dość dużo a i tak zdolny pan ani się nie zająknął przy tym "zachomikowaniu"...
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  13. #733
    Chusteryczka Awatar skybear
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    nad polskim morzem
    Posty
    1,878

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    podczas motania sie w parku mijaly mnie dwie "wylaszczone" mlode mamy.
    jedna do drugiej mowi: ty,to jest TO fajne co ci kiedys pokazywalam.
    druga na to: ale ty wiesz ILE takie coś kosztuje????? chyba cos koło tysiaka.

    no, poczułam się jak burżuj przez chwile
    net mi znów zabrali...

  14. #734
    Chustonoszka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    okolyce Stolycy
    Posty
    130

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    A ja miałam okres męczennicy-idiotki
    Najpierw 3 razy w ciągu tygodnia wykazywanie męczeństwa matek noszących:
    Pani sprzedawczyni w sklepie dziecięcym (ostatnio rozszerzyli ofertę o jakieś wisiadła ):
    - Ja to panią podziwiam, bo niby dla dziecka miło, ale to musi strasznie boleć!

    Panie spotkane na ulicy komentowały między sobą:
    -O, jak fajnie! Aż miło popatrzeć.
    -Popatrzeć to może i miło, ale tak dźwigać to musi ciężko być strasznie. Ja bym się tak nie poświęcała!

    Starowinka na ulicy:
    - Ojej, to dziecko już takie duże (Jagoda 7 kg waży i jeszcze pół roku nie ma ) i pani jeszcze ma siłę nosić?

    Powyższe były raczej śmieszne - chociaż to trochę dziwne, że ludzie myślą, że chusty są aż tak straszne dla matek.

    I dziś sytuacja, która mnie trochę zdenerwowała.
    Spotkałam w markecie znajomą rodziców. Zamieniłyśmy kilka słów i ona nagle trochę podejrzliwie:
    - A czym pani przyjechała? (myślałam, że mi chce podwózkę zaoferować... o ja głupia!)
    - Samochodem
    - Ale z mężem??
    - Nie, same przyjechałyśmy... (tu już nie bardzo wiedziałam co o tym myśleć)
    - No to ja mam nadzieję, że córeczkę pani wyjmuje przed jazdą!


    Czy ona się pyta ludzi z wózkami, czy dzieciaki wyjmują, zanim wózek do bagażnika wrzucą?
    My body is a cage... and my mind holds the key...

  15. #735
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Poznań/Wronki
    Posty
    793

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    Ja jak na razie spotkałam się z pozytywnym opiniami Najczęściej jest to milczące przyglądanie się, ale z uśmiechem, nieraz wymiana komentarzy za moimi plecami:
    - "ojej jak w plecaczku"
    - "ja myślałam, że to plecak, a tam główka wystaje".

    Ostatnio często publicznie motam MT i raz starsza pani zaproponowała mi pomoc przy plecaku.

    Zauważyłam, że zdecydowanie większą sensacją jest zamotany mąż. Zawsze jak gdzieś idzie to mówi mi potem, że nie było osoby, która by się nie obejrzała . Ale mam wrażenie, że to nie tylko z powodu MT, bo z wózkami też mało tatusiów chadza i wzbudzają sensację...
    Weronika (2008) Wojciech (2010) Witold (2013)

  16. #736
    Chustofanka Awatar esther
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    379

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    Cytat Zamieszczone przez Karolcia
    Zauważyłam, że zdecydowanie większą sensacją jest zamotany mąż. Zawsze jak gdzieś idzie to mówi mi potem, że nie było osoby, która by się nie obejrzała
    No dokładnie, po pierwszym wyjściu na masto mój mąż powiedział, że czuje się z chustą jak w jakmś mega luksusowym samochodzie, tak się ludzie za nim oglądają
    Doula
    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®
    www.chusty-gliwice.pl

  17. #737
    Chustofanka Awatar carolans
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    318

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    nozzzz znow uslyszalam ze "jak tak mozna, biedne dziecko takie scisniete, takie to powinny BEZPLODNE byc zeby dzieci nie krzywdzic"
    normalnie mam nerwa
    DOBYTEK Danielek (21.12.2006) i Kacperek (22.11.2008), w komplecie całkiem fajny mąż

  18. #738
    Chustoholiczka Awatar Lotna
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    Ballycanew, IRL
    Posty
    3,773

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    O ja to bym dała za taki tekst...
    Anto 25.08.2008
    Zosia 24.10.2011
    Fasolka Listopad 2019

  19. #739
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    Cytat Zamieszczone przez carolans
    nozzzz znow uslyszalam ze "jak tak mozna, biedne dziecko takie scisniete, takie to powinny BEZPLODNE byc zeby dzieci nie krzywdzic"
    normalnie mam nerwa
    szkoda słów... i to ZNÓW taki tekst?
    zmień miejsce spacerów...
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  20. #740
    Chustonówka Awatar puffin77
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    35

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    Cytat Zamieszczone przez carolans
    nozzzz znow uslyszalam ze "jak tak mozna, biedne dziecko takie scisniete, takie to powinny BEZPLODNE byc zeby dzieci nie krzywdzic"
    normalnie mam nerwa
    No ja bym chyba normalnie odwinęła za taki tekst. Totalny brak kultury ze strony jakiegoś frustrata.
    Ja spotkałam się z "łagodniejszymi" reakcjami, typu ostatnio w dolinkach podkrakowskich na szlaku gdzie z wózkiem telepało sie kilkoro rodziców - "ale się męczą". Śmiem twierdzić, że to nie my się męczyłyśmy.
    A kiedyś, jak mała była b. mała od starszej pani usłyszałam: "pani tam ma kotka?".
    A tak to raczej zaciekawione spojrzenia zbieramy, czasem ktoś się zatrzyma żeby pogadać, ale to tak dokształcająco raczej.
    Martulka 09.2008, Hanulka 10.2012

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •