A jeszcze smieszna historia.
Mam sasiadke, murzynka z Dominikany, maz Norweg, maja roczna coreczke. Zaczepila mnie raz w centrum handlowym i powiedziala, ze widzi mnie czesto z mala w chuscie i ze jej to przypomina....kobiety z Afryki - bo to tam tak sie nosiJa jej na to, ze ma racje! Tak sie tam nosi -zrobila wielkie oczy
![]()
![]()




Odpowiedz z cytatem
To że używają wielorazówek już mówiłam, dziś zamotałam ich w pawie, są zakręceni na maxa



Dodam, że mieszkam na typowo emeryckim osiedlu i jakby się ktoś uparł, to mógłby autorki tych wszystkich komentarzy określić jako "mohery". A te panie naprawdę z reguły cieszą się najzwyczajniej w świecie widokiem młodego pokolenia 


Olik, autorka bloga 




Zaś starsze pokolenie na ławce stwierdziło, że nowa moda dzieci w chuście noszą, ale przynajmniej ręce ją nie bolą dodał dziadek 