Zobacz pełną wersję : Pruszków i okolice /od Ursusa po Żyrardów/
Strony :
1
[
2]
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
Iza jest moją pałczową mistrzynią :)
a może zawiesić wątek na forum gazetowym?
Nie każdy się odnajduje tutaj na chustoforum (wiem z autopsji, wiele postów upłynęło zanim się tutaj zalogowałam) a może jest jeszcze ktoś z naszych okolic...
a może zawiesić wątek na forum gazetowym?
Nie każdy się odnajduje tutaj na chustoforum (wiem z autopsji, wiele postów upłynęło zanim się tutaj zalogowałam) a może jest jeszcze ktoś z naszych okolic...
ja się na gazetowym nie odnajduję ;) kojarzę, że szukałaś tam kogoś z okolicy i chyba tylko kilolek i ja odpowiedziałyśmy. ale nie mam nic przeciwko :lol:
Iza a może byśmy się jakoś w czwartek spotkały w GM jak będzie ładna pogoda? tylko kilolka jeszcze trzeba ścignąć ;)
ja się na gazetowym nie odnajduję ;) kojarzę, że szukałaś tam kogoś z okolicy i chyba tylko kilolek i ja odpowiedziałyśmy. ale nie mam nic przeciwko :lol:
fajnie, tylko, że ja nie znam tak naprawdę szczegółów :ninja:
Iza a może byśmy się jakoś w czwartek spotkały w GM jak będzie ładna pogoda? tylko kilolka jeszcze trzeba ścignąć ;)
takim to dobrze :(
fajnie, tylko, że ja nie znam tak naprawdę szczegółów :ninja:
:hmm: wszystko jest w wątku piątek godz. 12 Podkowa Leśna ul. Dzików 6 cegiełka=10pln zabieramy dzieci, chusty i dobry humor :lol:
edit: ale może w sprawie szczegółów to na priv lepiej, możesz moje gg podać jakby co
chocoblok :-) to jak? mały spacerek po deptaku? o 14 moze byc?
kilolek daj znac
cobra - podziwiam, ze odnajdujesz sie na gazetowym!!
mi - jestem ponownie pozytywnie zaskoczona pouchem, tym razem cudnym odcieniem beżu :-D
chocoblok :-) to jak? mały spacerek po deptaku? o 14 moze byc?
Iza ja myślałam o 15 raczej. bo na około 15 mam wizytę więc może to być i 14:30 :/ poza tym nie wiem kiedy mój kierowca wróci więc wszystko jeszcze może się wydarzyć ;)
będziemy w kontakcie netowo-telefonowym :lol:
:cryy:
Czy mnie ktoś przygarnie....?
z tego, co zrozumiałam, to LittleMonster - tak?
cobra nie bucz :lol: przecież się umawiałyśmy. poza tym nikt poza LM i mną raczej po drodze nie ma ;)
edit: bo i moje "po drodze" to kwestia dyskusyjna ;)
Izo droga, bardzo proszę o połczowe szkolenie w piątek :mighty: nie wiem jak to zrobisz ale ja po prostu MUSZĘ się nauczyć :mrgreen:
Izo droga, bardzo proszę o połczowe szkolenie w piątek :mighty: nie wiem jak to zrobisz ale ja po prostu MUSZĘ się nauczyć :mrgreen:
się robi :-) po co czekać do piątku! ja Cię jutro na deptaku nauczę :-D
14:30 zatem?
że tak siebie zacytuję ;)
Iza ja myślałam o 15 raczej. bo na około 15 mam wizytę więc może to być i 14:30 :/ poza tym nie wiem kiedy mój kierowca wróci więc wszystko jeszcze może się wydarzyć ;)
będziemy w kontakcie netowo-telefonowym :lol:
Iza przed 15 mamy wizytę więc możemy się spotkać po lekarzu jeśli możesz oczywiście. ostatnio marnie mi szło z pouchem więc raczej przyspieszona lekcja deptakowa może nie wypalić :hide:
cobra nie bucz :lol: przecież się umawiałyśmy. poza tym nikt poza LM i mną raczej po drodze nie ma ;)
edit: bo i moje "po drodze" to kwestia dyskusyjna ;)
miałaś dać znać w środę, więc oficjalnie nie jestem jeszcze umówiona :(
to dziś nie jest środa?
:-D
chocoblok - po 15 to ja juz bede spieszaca sie :-(
LittleMonster
12-05-2010, 23:32
Cobra, przepraszam bardzo, ale nie mogę się na 100% zadeklarować. Chciałabym, bo dziewczyny są tak entuzjastycznie nastawione, że myślę, że będzie super spotkanie. Ale wczoraj Hektor dostał jakiś straszny rzut alergiczny, oczy całe zaropiałe i czerwone, kaszel, a dodatkowo pokazywał, że go boli siusiaczek... Gdzie połączenie? :roll: Nie wiem, ale dziś od rana latałam po laboratoriach i lekarzach, do domu weszłam pół godziny temu. Jeśli jutro będzie poprawa, to raczej się wybierzemy w piątek do Podkowy, jesli nie - to znów jedziemy się wpychac do lekarza. Na szczęście nie ma nic w układziem moczowym, tylko ta alergia.
Więc ja tak ostatecznie to będę mogła się zdeklarować w piątek rano, zadzwonię do Ciebie.
Może awaryjnie Cię wtedy Chocoblok zabierze...
cobra Ty mnie nie cytatuj bo to nie ze mną o środzie rozmawiałaś ;) jeszcze się konkretnie umówimy bo muszę najpierw uzgodnić trasę z szoferem
Iza buuu :( niestety wcześniej nie dam rady przyjechać
LittleMonster buziaki dla Hektora, oby szybciutko wyzdrowiał :kiss:
no, Miłe Moje...
mam takiego niusa... że gardło moje, które zdrowiało... nagle przestało zdrowieć...
no i mam dylemat co tu zrobić...
BARDZO chcę się z Wami spotkać, tylko boję się, że pozarażam... Co robić?
(piję herbatkę malinową, ssię Islę, psikam Tantum Verde... ale nie wiem jak będzie :( może jeszcze jakieś dobre sposoby macie?)
cobra Ty mnie nie cytatuj bo to nie ze mną o środzie rozmawiałaś ;) jeszcze się konkretnie umówimy bo muszę najpierw uzgodnić trasę z szoferem
Cytatnęłam bo nawiazałaś :)
Kurcze, ja to jakiegoś pecha mam czy co... ale to nic, jak się w piątek nie uda to dorzucę coś jeszcze do stosiku - unikat totalny ale ciiii żeby nie zapeszyć.
ekhm ekhm ja za takie niusy podziękuję :mad:
P mówi żebyś wypiła setkę z pieprzem, po sugestii, że to na żołądek raczej - powiedział, że bez pieprzu :lol:
a poważnie to może nie zarażasz? obyś się tylko dobrze czuła
:-( to bardzo niefajnie.
mi - zdrówka życzę!!
littlemonster - niech to tylko alergia będzie !!! domyślam się co przechodzicie, moja Ela jest alergikiem ze skazą :-(
co sie odwlecze to nie uciecze?
cobra - o co cho z tymi jabłuszkami?
Gaja w sprawie jabłuszek ma do powiedzenia to:
http://www.youtube.com/watch?v=_gT-fdPEMIY
no winc senk w tym, że ja nie wim, czy zarażam...
jak się będę czuła na siłach, to przyjadę! pytanie tylko brzmi: jak bardzo boicie się o Was i dzieci swe?
nie, no... ja setuchny chyba dziecku (na razie :ninja:) nie zapodam jednak... nawet przez biuściany filtr...
a czy ta nagła niedyspozycja nie ma przypadkiem związku z pewną tajemniczą kopertką :ninja:
jak się nie da to się nie da, siła wyższa :( ale będę ryczeć bo to moja jedyna, wyczekana rozrywka :cryy:
a Gaja do schrupania :love:
a czy ta nagła niedyspozycja nie ma przypadkiem związku z pewną tajemniczą kopertką :ninja: :lool::lool::lool::lool::lool:
Iza, Gaja jest cudna!
Dziewczyny, będę walczyć! I wcale nie mam ochoty się poddać, ale postanowiłam, że muszę Wam napisać, żeby nie stawiać Was w niefajnej sytuacji. O, to tyle.
cobra - o co cho z tymi jabłuszkami?
To był sms, który wysłałam do męża mojego, sugerując mu w ten pokrętny sposób, że ma kupić te jabłka, które kupił ostatnio :D jako iż ja nie znoszę jabłek, to sztuka kupić takie, które mi smakują.
A zabrzmiał bardzo filozoficznie...
Gaja w sprawie jabłuszek ma do powiedzenia to:
http://www.youtube.com/watch?v=_gT-fdPEMIY
no przy moim łączu i prędkości 0,35 KB/s (o! dzisiaj to hula, najczęściej jest 0,05) to niestety nie zobaczę filmiku :(
BARDZO chcę się z Wami spotkać, tylko boję się, że pozarażam... Co robić?
(piję herbatkę malinową, ssię Islę, psikam Tantum Verde... ale nie wiem jak będzie :( może jeszcze jakieś dobre sposoby macie?)
Ja bardzo się boję - przy poprzednim spotkaniu nie byłam bo się z Pyzą pochorowałyśmy tak, ze skończyło się na antybiotykach. Nie mam ochoty łykać trzeciego w ciągu 30 dni :(
A przepis mam - wysłałam sprezynce ale nie wiem czy jej tez pomógł bo się przestała odzywać - mam nadzieję, ze nie pomógł jej w sposób kategoryczny i ostateczny :twisted:
Na Pyzę zadziałało rewelacyjnie ale czy zadziała na dorosłą osobę to nie wiem. Jeśli karmisz piersią to też się nie dowiesz, bo nie wolno stosować go karmiącej, chyba że chcesz szybko stracić mleczko.
Jak mnie gardło boli to płuczę gardło czosnkiem roztartym z solą (nie przejdzie ani do mleka ani do potu) i piję hektolitry herbaty z miodem i cytryną...
cobra pisz tu :twisted: mi. nie może zniknąć ostatecznie ;)
Iza gdybym jakimś cudem przyjechała wcześniej do GM to będę dryndać :lol:
Punkty 14 i 15 mogę przywieźć, o ile dotrą do mnie na czas.
14 już jest w moich rękach :) Jutro dowiem się na poczcie co z numerem 15.
Torba stoi spakowana - kolanem upychałam ale udało się dopiąć. Niestety... część została na stole - nie zmieściły się. A torba waży tyle, że ho ho ho (Merry Christmas hihihi) ;-)
cobra pisz tu :twisted:
No w sumie miła Pani, która mi podawała ten przepis nie pisała, że nie wolno go nikomu przekazywać... No to chyba mogę.
Ale zastrzegam - nie wolno go pić karmiącej - silnie hamuje laktację!
przepis na ziołową herbatkę przeziębieniową:
ILOŚĆ DLA NIEMOWLAKA I DZIECKA DO LAT TRZECH
nie wiem ile tego powinno sie wypić gdy się jest dorosłym :confused:
szałwia - 1/2 łyżeczki,
rumianek -2 łyżeczki,
koper włoski - 1 łyżeczka,
lukrecja - 1/4 łyżeczki
lukrecję uprażyć w czymkolwiek byle nie na teflonie
zalać wrzątkiem 3/4 szklanki
parzyć 1/2 godziny
potem odcedzić i dawać przez cały dzień - jak wypije pół szklanki to będzie ok
poprawa powinna być maksymalnie po 2 dniach
LittleMonster
13-05-2010, 15:46
No niestety, my jutro znów jedziemy na wycieczkę do lekarza...
Przykro mi cobra :-(, nie będę Cię mogła zabrać
No niestety, my jutro znów jedziemy na wycieczkę do lekarza...
Przykro mi cobra :-(, nie będę Cię mogła zabrać
mnie też jest przykro, ja niestety sama nie przyjadę, bo raz, że coś tam w aucie nie działa, a dwa że Pyza sama na tylnym siedzeniu baaaardzo rozpacza więc nic z tego :( A PKS'em potem przesiadka w WKD i od WKD jeszcze ileś tam pieszo z ciężkimi tobołami to jednak nie, dziękuję. Pudzianem nie jestm... choć czasem tego żałuję ;-)
... chyba, że jest ktoś inny pomocny...
ja niestety pomóc nie mogę, aczkolwiek najwyraźniej lektura przepisu na magiczny antyprzeziębieniowy miks działa tak, że laktacja hula, a gardło zdrowieje :)
a zatem: alarm odwołany, dramat zażegnany, gardło działa!
ja niestety pomóc nie mogę
No pech jakiś ... :(
skoro gardło nie boli to się spotykamy :lol:
cobra pisz mi adres po 11 postaramy się przyjechać ;)
:applause::applause::applause::applause::applause:
cobra pisz mi adres po 11 postaramy się przyjechać ;)
O Wielka Dobroczyńco! <Cobra bije ukłony w kierunku tej Najwspanialszej>
Współrzędne geograficzne do GPS wysłane na GG :D
bosko :-)
chocoblok - dziekuje za cynk:kiss:
cynk jak cynk, ja Ci miskę kupiłam :mrgreen:
i nie tylko Izie! :kiss:
ale nie płaciłaś, prawda?
:kiss:kochana!!!! :-) dziękuję
hihihi, włąśnie skasowałam dość długą wypowiedź, w której cieszyłąm się, że akurat się jutro spotykamy, to nam te miseczki przywieziesz :lol:
matko.. zapomniałam że to zakupy w necie :hide: chyba na odwyk od neta musze pójść
no i po spotkaniu
Bardzo wszystkim dziękuję za wszystko:
chocoblok za podwózkę i miłe towarzystwo w drodze
IzaBK za profesjonalne przeszkolenie i wytknięcie moich wiązaniowych błędów
mi. za możliwość pomacania jej chust
:)
też Wam dziękuję za spotkanie :)
dziękuję też za to, że Kajetana wymęczyło ono tak, że jak zasnął w samochodzie, tak dopiero teraz się budzi ;)
a co ja, co ja, co ja? pierdoła się zagadałam i zapomniałam o kasie :duh:
cobra - wytykałam? przepraszam :-) przeciez wcale nie było bardzo źle !! dzieki, ze przywiozlas ten cały majdan :lol:
mi - faktycznie !!! i na miseczkę tez Ci nie dałam! :duh: czyli musimy sie pilnie spotkac :D
lece wrzucic zdjecia!!
mi - faktycznie !!! i na miseczkę tez Ci nie dałam! :duh: czyli musimy sie pilnie spotkac :D
lece wrzucic zdjecia!!
ano, ano!
tak Gaja zainspirowała się spotkaniem i mnogością chust, że nagle zaczęła mówić BABA i MAMA :-D
zdjęcia musza poczekać, bo zgrywają mi się filmy, jakie musiałam przecież nakręcić Gadającej Gai :-D
no przecież, że MUSIAŁAŚ.
i musisz je potem TU pokazać :)
cobra - wytykałam? przepraszam :-) przeciez wcale nie było bardzo źle !!
No nie ma za co przepraszać, wręcz przeciwnie! Ja się strasznie cieszę, ze pokazałaś mi co robię źle i że pokazałaś mi jak to robić dobrze.
cobra - wlasnie skojarzylam, zr nie masz jeszcze dostepu do zdjeciowego, napisz mi na prv swoj adres mailowy, to ci przesle zdjecia :-)
cobra - wlasnie skojarzylam, zr nie masz jeszcze dostepu do zdjeciowego, napisz mi na prv swoj adres mailowy, to ci przesle zdjecia :-)
Bardzo śmieszne !!! buehehehehe no uśmiałam się do łez!!! Z moim łączem o prędkości 0,05 KB/s to faktycznie nic tylko majlem fotki dostawać!
No masz dziewczyno super poczucie humoru :D
Poczekam aż mi łaskawcy z TPSA podłączą neostradę - obiecali że w wakacje może im się uda, wtedy się zgłoszę do Ciebie, oki?
normalnie nikogo na forum... czyżby wszystkich wygnało na majówkę tylko ja tutaj tak sama tkwię...? ale to nic, przynajmniej się naumiałam fotki wklejać, na razie cudze, swoje wkleję jak internet będę miała, ot co! ;-)
no właśnie - jesteś, a zdjęć jakoś nie przybyło ;-)
leniuszek z Ciebie ;-) jak robimy z kasą?
no, prawie, prawie :p
Chłopaki poszli na spacer z aparatem. I wykończyli w nim baterię... Zdjęcia muszą zaczekać w środku.
a ja jestem kompletnie rozchorowana :(
a ja jestem kompletnie rozchorowana :(
czosneczek, miodzik i cytrynka ;-)
mi - jak zdrowie?
rzeczywiście tylko kilka fotek cyknęłaś.. na zdjęciach od razu widać, kto jest hipernapalony na chusty :-D
wyzdrowiejesz do piątku? ja się chyba wybiorę na ten taniec w kręgu, widziałąm że Ty się dopytywałąs o to spotkanie... to bym Ci kasę oddała, nie lubię długów..
chocoblok - i jak to zaczerwienienie w pępuszku Tatianki?
cobra - a kiedy będziesz miała dobry internet?
pogoda jest okropna :-(
dzięki Iza.. zdrowie lepiej, chociaż... wcale nie dobrze :(
czosneczki i miodziki nie dały rady, niestety. musiałam uruchowić leki.
pogoda jest pas-kud-na!!! bleeeee...
mi - to pierwsze zdjęcie jakoś podrasowałaś, czy naturalnie takie białe tło było???
a to carno-białe urokliwe :-D
ja łapię wodę, bo ma w pruszkowie nie być przez dwa dni :/ mam już całą wielką wannę, garnki chyba odpuszczę ;-)
i prania na zapas robię.. kto to wszystko poprasuje :/ w sumie dobrze, że taka psia pogoda, to może jakoś się z tym uporam ;-)
wrzucę trochę koloru :mrgreen:
http://lh3.ggpht.com/_SyZQvV7C9r4/S_EYaUpg-NI/AAAAAAAABF0/gdBF-U8i4VQ/s800/IMG_3061.JPG
dziewczyny zdrówka i uśmiechu Wam życzę :kiss:
cobra - a kiedy będziesz miała dobry internet?
Obiecywali, że jakoś w wakacje. Jak się tepsowy handlowiec nie pojawi u nas do 15 czerwca to mam dzwonić z ryjem, tak kazali. ;-)
A gdzie ja mogę focisze oblukać...?
zdjęcia są w wątku zdjęciowym, ale trzeba nastukać postów, żeby się dostać...
mi - to pierwsze zdjęcie jakoś podrasowałaś, czy naturalnie takie białe tło było???
a to carno-białe urokliwe :-D
ja łapię wodę, bo ma w pruszkowie nie być przez dwa dni :/ mam już całą wielką wannę, garnki chyba odpuszczę ;-)
i prania na zapas robię.. kto to wszystko poprasuje :/ w sumie dobrze, że taka psia pogoda, to może jakoś się z tym uporam ;-)
1) prawie zawsze podrasowuję zdjęcia
2) u nas TEŻ nie będzie wody! aaaaaaaaaaaaaaa!
prawie zawsze podrasowuję zdjęcia
już wiem gdzie się podziały moje pryszcze :ninja: ;)
chocoblok - bez cuuudowny :-) liść jeszcze od deszczu mokry... no piękny :-)
mi - aha, to dlatego tak dobrze wychodzę na Twoich zdjęciach, a tak kiepsko na moich, hahaha :-D
ciśnienie w kranie już ledwo ledwo :-(
ciśnienie w kranie już ledwo ledwo :-(
u nas bez zmian... trochę się boję, że będzie obsuwa na weekend nachodząca...
nie zważając na ulewę pognałam fotę robić żeby humory trochę poprawić :D
mi. cudne fotki w avatarku i sygnaturce
Iza mąż na mnie nakrzyczał, że nie zapytałam kiedy kupiłaś ciasteczkowego ludka, przecież skoro córce się podobał to trzeba jechać i kupić :lol:
mi - nawet tak nie pisz! ja przyjecie robie w weekend!!!
chocoblok - oj, ze 2 lata temu był w mcdonalds w zestawie dla dzieci ;-) jesli Twój mąż lubi ambitne zadania, to zdobycie ludka dla małej damy takim wlasnie jest :-D
Kajetan w sygnaturce - odlotowy :-D
dziękuję za komplimenta!
Iza, to trzymamy kciuki za zamknięcie akcji przed czwartkiem, tak?
skoro córce się podobał to trzeba jechać i kupić :lol:
no jakbym mojego małża słyszała - przecież to takie oczywiste !!! Skoro się podoba to musi to mieć ;-) No mama, do dzieła, szukaj po Internecie teraz ciasteczkowego stwora :twisted:
chocoblok - zdjecie ciasteczka masz w moim avatarze :-D moze to cos pomoze :-D
i nie ma wody...
w trakcie prania... pieluch! aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! :mad::mad::mad:
eee.. na ursusie jest dużo ujęć oligocenki ;-) jak mieszkałam na niedźwiadku to nosiłam sobie wodę... może podjedź i zatankuj ;-)
wanna pełna, garnki, czajniki i inne też. ale do pralki nie wpompuję :(
skoro córce się podobał to trzeba jechać i kupić :lol:
no to daleko by jechał, ale zawsze można zamówić z dostawą do domu ;-)
http://cgi.ebay.com/mcdonalds-Shrek-Happy-Meal-toy-Gingy-2-NIP-/180507947110?cmd=ViewItem&pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item2a071cb066
albo
http://cgi.ebay.com/Shrek-Forever-After-2-Gingy-McDonalds-Talking-/350355225489?cmd=ViewItem&pt=Fast_Food_Cereal_Premiums&hash=item5192cc7b91
cobra - hahaha, ale numer :-) nie pomyślałabym, żeby powystawiac na aukcjach całe to badziewie mcdonaldsowe ;-)
mi - wiesz co... u mnie jest woda.. nie wiem o co chodzi, ale jest.. trochę obniżone ciśnienie, ale cieknie ...
no nam włączyli przed północą (więc skończyłam pranie) i teraz też jest...
Dziewczyny!!!
Dotarły do mnie dopiero dzisiaj te chusty do testów.
Jedna to elastyk, a druga tkana.
Elastyk jak elastyk, nie mam doświadczenia więc mogę porównać tylko do Lovey Duds.
Ale za to tkana... tu jest duży szok! To jest jakiś nowy splot. Ciągnie się i nosi jak skośnokrzyżowy, nie leci jak indio i wyglada na to, że nie mechaci się jak żakard. Jest za to dość przewiewna, bez domieszek - czysta bawełna. Taka podobna na razie w dotyku jak moja Ultracienka Goa, którą macałyście.
Do mnie trafiła nówka, więc na złamanie u mnie nie ma raczej szansy. Będę tworzyła topic na Testach, czy są chętne na pierwsze miejsca do testów?
OT: tak mi się spodobała ta flanelowa panamka, że sobie ją zamówiłam, a co!
flanelowa? :ninja:
a ja mam tzw. grejtniusa!
otóż wynegocjowałam elegancki rabacik cegiełkowy - płacimy 5zeta. czyli Iza i Aga już zapłaciły za obydwa spotkania ;) - mam względy u Administratora, który w ogóle jest zachwycony chustonoszeniem i naszymi spotkaniami i forum i w ogóle, zatem prawo działa wstecz :)
fajna jestem, cooooooooo? :cool: ;)
http://www.cosgan.de/images/smilie/musik/k015.gif na cześć Administratora i http://www.cosgan.de/images/more/flowers/008.GIF dla mi.
flanelowa? :ninja:
żartujesz chyba ! Ja nie wierzę flanelom, ja muszę mieć solidny, wzmocniony splot
płacimy 5zeta
no właśnie, i z tego całego zamieszania, to nie dałam nikomu kaski za spotkanie :( i jak mam to zrobić teraz? przelew na 5 zeta komuś?
to ja nie zrozumiałam o co cho z ta flanelową panamą.
oddasz kiedyś - na razie za Cię zapłaciłam i ju.
a jeszcze a propos testów - dziękuję za propozycję (i ewentualne fory ;)), ale skoro ona taka deska, to ja poproszę tak jakoś jako dziesiąta ;)
mi - a zatem możemy się spotykać dwa razy częściej :-)
woda u mnie też ciągoe jest, ale dziś tak ciurka, że nerw bierze - niby jest, a nie ma :/
cobra - to ja poprosze 9. Zaoszczędze sobie na kosztach przesyłki, hihi :-)
a która to jest ta flanelowa panamka?
chocoblok - ćwiczycie dmuchanie? :-D
cobra ja za testy podziękuję ;)
Iza próbowałam na dmuchawcu, ale bez efektu :lol: jeszcze mnie Pi ochrzanił, że chwasty rozsiewam :twisted:
Dziewczyny! widzimy się w piątek? choco, namów Pi :)
:-) aa :-) chocoblok - niech Cie chociaz do Pruszkowa dostarczy :-) albo do pociagu, a ja Cie w Pruszkowie zdejme i powioze dalej :-)
mi - a jak zdrowie?
Iza propozycja kusząca i nawet wstępnie się napaliłam ;) ale mój zapał ostygł jak o foteliku sobie przypomniałam :lol: Pi przyjedzie, będę negocjować :ninja:
do mojego auta fotelik wejdzie :-) a do pociagu wsiadziesz z dzieckiem w chuscie i fotelikiem pod pacha . albo pi wstawi ci fotelik, a dobra dusza pomoe ci wystawic, a ja z gaja w chuscie pomoge ci go prxeniesc do mojego auta :-) to pestka :)
no to widzę, że będzie dobrze!
a ja - dziękuję - już coraz bliżej zdrowia :)
zamknęłam się w sobie :hide:
a co sie stało? :-)
rozepnę Cię:
http://www.youtube.com/watch?v=ZBcacWJktVE
nie mogę posłuchać bo mi się Tati obudzi ;)
:lool::lool::lool::lool::lool::lool::lool:
a co ją tak rozbawiło?
Izo, idę w piątek :)
skoleżankom idem ja.
zapomniałam dać ostrzeżenia :-) ale rozpięłaś się trochę? hihihi, zobrazowane "pokładać się ze śmiechu" :-D
a czemu się zamknęłas?
z Anią koleżanką czy?
rrozśmieszył brat rzecz jasna, tylko Michał lub Ela potrafią Gaję tak rozśmieszyć ;-) ja się pokładałam ze śmiechu obok, dobrze, że przytomnie film nakręciłam dla potomności:-)
hmm bo dla mnie to nie takie hop siup dzieć klamoty fotel i w drogę :oops:
a nie. z koleżanką moją Gosią i Kajetana - Zosią :)
ależ choco - wyzwanie jest, ale w zamian miska, nauchy i hasanie wkoło w szmacie!
szczerze pisząc to to hasanie też mnie nieco przeraża ;) wie ktoś z czym to się je?
pewno, że NIE!
hasanie jak to hasanie. bedzie dobrze przeca!
ale ja z natury do hasających się nie zaliczam ;) cóż, najwyżej będę się bujać gdzieś w kącie
:cryy::-( wlasnie przypominacz mi przypomniał, ze jutro w południe mam w Piastowie ortodonte i musze zawieźć syna
to sie raczej nie da przełozeyc na wczesniej, zapis był dwa miesiace temu. ale spróbuje jeszcze.. normalnie bym sie cieszyła, a tu o! :duh:
Iza no weź :(
Gajka rewelacyjna :lol: oczywiście moja córka obejrzała filmik z należytą powagą ;)
nie dało sie nic zrobic :-( zmiaa godziny nie wchodzila w gre, a inny termin to PO WAKACJACH
pozdrowienia dla powaznej Tatianki :-)
Iza, Piotr się zaoferował, że pojedzie za Ciebie do orto ;)
:-( ale mi smętnie z tym jutrem...
a dziś miałam śmieszną historię - stoję i rozmawiam z jedną panią, a Gaja śpi sobie wtulona w mój kark w plecaku. I pani o mało nie zeszła jak Gaja się obudziła i energicznie wystawiła zze mojego ramienia zaciekawioną buźkę :-D hahahahaha
chocoblok - Gaja też się nie śmieje z własnego występu.. to jest porażająco śmieszne, jak taka zadumana oglada siebie pokładającą się ze śmiechu ;-) pozdrowienia dla Piotra :-)
a jak miskowa akcja zatem?
jakoś się umawiamy?
bo jutro to ja będę tak najwcześniej o 16ej pewnie...
ja po 15 ogólnie odpadam codziennie, bo mam obiwązki rodzinne.. może w poniedziałek bym jakoś podjechała? hę?
a to ja jeszcze nie wiem...
no chyba, Kochana, że jutro przed 10tą dasz radę do mnie?
to może my dla Izy miskę weźmiemy?
o! dobra myśl :-) choco = a o której będziecie wracali?
Izu ja pojęcia nie mam :dunno: będziemy w kontakcie, jeszcze nic z Pi nie ustaliłam bo wrócił i padł ;) napisz mi adres na priv to od razu konkretem mu rzucę
jaka pogodaaaa!!! a ja muszę gotować i sprzątać :-( i po lekarzach się tułać :-( ale Wam zazdrooszczęęę....
pogoda jak malowana jest :)
prze-pięk-na! ale może jest taka opcja, że ona nie zniknie dziś?
dziś w Podkowie piknik byśmy sobie urządziły :-) Tam jest tak cudnie :-D
natępnym razem musimy ustrzelić sobie taką właśnie pogodę!!
:-(
mi - daj znac jak było.. miseczka w przyszlym tygodniu?
no... nie ma co ściemniać było fajnie.
pląsy zabawne - nieagresywne, łatwe i przyjemne. dużo chust i mam - pogadałyśmy, poplotowałyśmy.
miseczka czeka.
a dla choco mam już pokaźny stosik dóbr ;)
a co dla Niej masz? czemu nie masz tego dla mnie? :-) nie to żebym była zazdrosna, ale wiesz... ;-)
czy pląsy są cykliczne czy coś?
a mam różne różniaste, ale nie wiem, czy sobie Miła Ona życzy, żeby tak publicznie o tym rozprawiać ;)
wiesz co.. no właśnie nie wiem, czy są cykliczne. ale wiem, że można się tam zapisać do Klubu Mam i wtedy co tydzień dostaje się niusa - "co w tym tygodniu" :)
mi - umówimy sie na ten tydzien? toć miseczka czeka..
no właśnie chętnie bym się jej już wyzbyła... :)
jutro czy w czwartek? chetnie podjade na mały spacerek :-)
jutro celebruję z Mamą, a w czwartki nie mogę nieustająco...
piątek?
uff już myślałam, że beze mnie się umawiacie ;)
bez Ciebie - never!
a w ogóle TO:
:hbd::happy::hbd::happy::hbd::happy::hbd::happy::h bd::happy::hbd::happy::hbd:
dla Tati!
a dziękujemy bardzo :kiss: tak się tym dniem wzruszyłam, że nawet w Gratulacjach stosowny wątek popełniłam :mrgreen:
ale w podkowie w piatek??? czy jak?
Dla Tatianki duzo zdrówka, i szybkiego mówienia, a dla Ciebie szczere gratulacje z okazji rocznicy najwazniejszego wydarzenia w Twoim życiu :-)
Izu dzięki :kiss:
się spotykajcie gdzie chcecie kochane moje bo ja w piątek to na każdy % nie mogę niestety :( ale za tydzień to kto wie kto wie ;)
hue hue hue Czyli trzem osobom dzisiaj od dzisiaj będę składała życzenia ;-) eh, ten dzień to jakiś specjalny jest chyba, taki z prezentem na dzień mamy ;-)
czyli, że next piątek rezerwować? :ninja:
mi, ale ja porzebuje miseczke przed dniem dziecka :/ ;-) bardzo bardzo..
a next piatek do długi weekend i ja w Mrągowie jestem...
choco, jak tam piątek 11ego?
pasuje Ci?
klepać chałupę?
klepaj kochana klepaj :lol: jakoś się dotelepię
Iza a Ty nie masz przypadkiem zapasowego fotelika do 13kg? tak na wypadek wszelki :ninja:
klepac :-D
choco - nie mam. powinnam mieć? a na jaki wypadek? nie łapię.. mam w głowie jedną wielką miskę :-D
to klepię.
może w tytule wątku napisać warto, że spotkanie 11ego i że ono bardziej o miskach niż o motaniu :ninja:
Iza, ja mam nadzieję, że Ty rozumiesz, że pytam choco, bo Ciebie pytałam w realiti lajfie dziś ;)
(najwyraźniej teraz będę miała przez jakiś czas jakieś obawy i inne takie co do "klarowności" wypowiedzi forumowych :( wybaczcie...)
A może na 10ego? pamiętam, że KTOŚ wolała czwartki!
bo ja już od dziś mogę każdego dnia tygodnia! :bliss:
no i chyba trzeba napisać do Zuo, że zapraszamy, nie? ;)
fajnie byłoby jakbyś miała ;) ja nie wiem jak będzie z transportowcem moim a tak to bym się do Cię dotelepała i w drogę :mrgreen: ale fotela z chałupy to już nie dotargam na bank
w czwartki to kilolek kciałatrzeba z Nią ustalić a potem klepać ;)
a napiszę se kolejnego posta :mrgreen:
mi. a co się takiego stało, żeś Ty w czwartki dostępna, hę?
hmm.. no to zaczynam kombinować, skąd tu fotelik wytrzasnąć...
zmienię tytuł wątku, jak się ustali ostatecznie termin :-) dla mnie może być i czwartek !! byleby pogoda dopisała, bo mi się łono przyrody marzy ...
skończyłam dziś zajęcia z mediacji, które to na UW w czwartki miałam.
piąteczkę nawet dostałam! :D
:applause::applause::applause: i dzięki temu postu idę z koleżanką mi. łeb w łeb :mrgreen:
ale na dłuższą metę nie mam szans
edit: brawa dla mi. ofc
no nie wiem... ja przewiduję poważne odcięcie od internetu wkrótce, więc...
no nie wiem... ja przewiduję poważne odcięcie od internetu wkrótce, więc...
łoj :cryy:
mi. - a czemu się odcinasz? i na jak długo?
tak z sentymentu i nie tylko :ninja: przejrzałam jeszcze raz nasz wątek i wyłapałam, że sprezynka też może w czwartki :lol: Iza macie może jakiś bardziej osobisty kontakt?
ni, nigdy sie nie spokalysmy..
a jakiś fon do niej może? a z kilolkiem się kontaktowałaś czy pisać mam smsa?
tak samo sprężynkę znam jak Ty ;-) a z kilolkiem też się nie kontaktowałam, nawet nie mam jej numeru ...
ja znam Was tylko, no i cobrę też, ale pozostałych Dziewczyn nie.
pw napisać, czy macie jakieś inne namiary jeszcze?
napisałam smsa do kilolka, sprezynka dawno nie była na forum ale pm można machnąć ;) jak już klepniesz na konkretny dzień to podniosę temat na spotkaniach
z takim wyprzedzeniem, to ja mogie każdy dzień klepać.
czwartek zatem? tradycyjna 12?
z czysto egoistycznych pobudek poczekałabym na potwierdzenie od kilolka, bo dla mnie piątek raczej bezpieczniejszy więc jak nie będzie mogła to wiadomo :twisted: ;)
OT: mi. kupowałaś woreczek do prania wkładek laktacyjnych od alijakubik? bo ceny nie pamiętam ;)
edit: czy w tym wątku funkcjonują OT?
rzeczywiście z ilością postów idziecie łeb w łeb ;-) choć chocoblok wyprzedza o krótki pysk ;-) pewnie offtopicami sobie nabija hahaha :-)
pewno tak ;)
a wiesz Iza, ja to (nie wiem czemu) myślałam, że Ela ma tak 3,5 roku... stąd moja wczoraj wypowiedziana myśl, że miska dla niej ;)
to co - mamy jak dowiedzieć się od Dziewczyn, który dzień im pasuje? (no bo skoro o tego spotkania i tak jest tak daleko, to chociaż będę miała radość z tego, że dni będę sobie odliczać...)
miska = dla mnie to teraz brzmi jak kryptonim.. akcja miska .. hahaha :-)
ja sobie już odliczam do czwartku, choć to i tak wszystko jedno, bo dzień do dnia podobny :/
ja chciałam to "słowo na em" nawet mniejszą czcionką wypisać...
teraz chyba nie będziemy pisać, że "spotkanie w Podkowie", czy że "spotkanie Pruszków i okolice", tylko "spotkanie o miskach głównie", nie?
kilolek pisze, że kolejką nie przyjedzie a nawet jak przyjedzie to z Kubą
same wyciągajcie wnioski bo mnie boli głowa i idę spać mimo, iż mam pełno roboty bo jutro urodzinowa impreza :twisted:
LittleMonster
29-05-2010, 00:52
Ja mam permanentny problem z dotarciem na spotkania w Podkowie, więc jak ustalicie, to się dostosuję. W czwartek 10/06 raczej mogę, w piątek 11 - raczej nie (lekarz).
Ja o wiązaniach w ogóle mało, bo na razie nie noszę wcale, a za to z przodu mi jakiś melon urósł ;-). O miskach mogę gadać :-)
A w ogóle to o kilkolku i sprężynce pamiętacie, a o mnie nie :twisted: Nikt na mnie nie zwraca uwagi :cryy::mad:
Uwaga, żart ;-);-);-);-)
Edit: jeśli na to spotkanie dotrę, czego obecnie boję się deklarować, to mogę kogoś zabrać. Jakbyś Choco miała problem z dotarciem, to pojadę po Cię, bo winna Ci się czuję (za co, to Ci opowiem mam nadzieję bezpośrednio). Kilolka z Grodzia zgarnąć to już żaden problem.
LM ja Cię w myślach mam czas cały :mrgreen: ale Ty w Biskupinie być miałaś więc po łykendzie chciałam pisać
edit: zaintrygowałaś mnie dopiskiem :ninja:
ja też o Cię pamiętam, tylko Ty miałaś ograniczenia płynne, nie stałe ;)
to czwartek?
choco? co Ty na to?
czwartek :thumbs up: i idę spać :duh: dam znak życia najpewniej w niedzielę dopiero
no chyba, że się w niedziele spotkam z mi. i moją mi... ską :ninja:
Ja mam permanentny problem z dotarciem na spotkania w Podkowie, więc jak ustalicie, to się dostosuję. W czwartek 10/06 raczej mogę, w piątek 11 - raczej nie (lekarz).
Ja o wiązaniach w ogóle mało, bo na razie nie noszę wcale, a za to z przodu mi jakiś melon urósł ;-). O miskach mogę gadać :-)
A w ogóle to o kilkolku i sprężynce pamiętacie, a o mnie nie :twisted: Nikt na mnie nie zwraca uwagi :cryy::mad:
Uwaga, żart ;-);-);-);-)
Edit: jeśli na to spotkanie dotrę, czego obecnie boję się deklarować, to mogę kogoś zabrać. Jakbyś Choco miała problem z dotarciem, to pojadę po Cię, bo winna Ci się czuję (za co, to Ci opowiem mam nadzieję bezpośrednio). Kilolka z Grodzia zgarnąć to już żaden problem. Bardzo cI dziękuję dobra kobieta za jeszcze lepsze chęci. Myslę i myślę i kurce nie wiem czy to dobry pomysł żebyśmy sie wybrali, bo Michaś spi od 12-14 (mniej więcej) a jak mu nei dam to marudził będzie potwornie, a że teraz marudzi przez ząbki to robię wszytsko by nie marudził jeszcze bardziej, bo jeszcze odrobina i zwariuję...
dobra, to termin ustalony :)
fajnie :applause:
mi - dzieki za pamiec :-D
dziekuję Wam za zyczenia :-) jestescie kochane!!! a ja znów starsza..
co jest? 4 dni do wyczekanego spotkania, a tutaj chłodem i pustką wieje ;-)
no, bo Ty wyjechałaś, a my bez Ciebie to wiesz... ;)
:bliss::bliss::bliss::dancing::bliss::bliss::bliss :tyle mam do powiedzenia :mrgreen:
mi - Ty to umiesz zgrabnie podsumować :-)
chocoblok - aż mi się udzieliło :-) ciekawe czy pogoda się utrzyma do czwartku.. to jeszcze tylko dwa dni, czyli ZARAZ
i smutna wiadomość: dziś w szkole zgubiłam Ciastka :-(
i smutna wiadomość: dziś w szkole zgubiłam Ciastka :-(
Iza co Ty tu jeszcze robisz??? wracaj, szukaj, pytaj, rozwieszaj ogłoszenia. biedny Ciastek :cryy:nie wiem jak się Tati wytłumaczysz, ona tylko o Ciastku mówi :ninja:
Iza co Ty tu jeszcze robisz??? wracaj, szukaj, pytaj, rozwieszaj ogłoszenia. biedny Ciastek :cryy:nie wiem jak się Tati wytłumaczysz, ona tylko o Ciastku mówi :ninja:
w sumie dobrze,że zrobiłam zdjęcia ;-) jeśli synkowi nie uda się ciastka odnaleźć, rozwiesze ogłoszenia!!! jednak ofiara złożona przez Ciastka nie poszła na marne - dzięki ofierze jaką złożył spokojnie i z godnością przyjęłam na klatę rewelacje jakie mieli dla mnie nauczyciele :/
właśnie mi torba zafarbowała w praniu :cryy::cryy::cryy:
dzis niefartowny dzien..
torba zafarbowala Ci inne rzeczy, czy samą siebie? jaka torba?
samą siebie :( torebka niby zwykła, pasiata ale ją polubiłam a teraz... ech
ja to mam zły rok, albo i 5 lecie :hide::cryy:
yyy.. moze sie zafarbowanie spierze..
bo....
Ciastek sie znalazł :D
był w.. chuście:oops: nie poskładałam jej od razu po powrocie ze szkoły, a na drugi spacer poszłam w innej i teraz dopiero go odnalazlam :D ja na prawde potrzebuję wąskiej chusty - im mniej fałdek tym bezpieczniej dla Ciastka...
http://s13.rimg.info/1488045ff4ede02cae99749a87f7ce8c.gif (http://smajliki.ru/smilie-845287143.html)...
to juz jutro!! wszyscy zdrowi? :-)
no ba! ja już czekam w blokach startowych!
zdrowi i gotowi :mrgreen:
mi. gg
nie uwierzysz...
CHWILUNIĘ temu pomyślałam, że odpalę, bo może będziesz coś pisała ;)
a wiecie, że na jutro 32st zapowiadają :omg: ja się wykończę normalnie
Iza mam szatański plan, jutro szczegóły :twisted:
a teraz myślę o tych cholernych dmuchawcach i zastanawiam się co sprzedać :duh:
a dlaczego nie "Dziewczyny, mam szatański plan" ????
mi - bo dla Ciebie plan bedzie anielski :-)
choco - ciekawosc mnie zzera, dobrze ze wczoraj nie przeczytalam!!
ciepło troche... zabrac wanienke? bo baseniku nie mam...
za ciepło... w domu mam sporo chłodniej niż na dworze jest :-( aż się wychodzić nie chce...
za ciepło... w domu mam sporo chłodniej niż na dworze jest :-( aż się wychodzić nie chce...
nic nie mów, ja ledwo żyję, nienawidzę lata :twisted: Tati marudzi jak opętana
imo ze spaceru nici, posiedzimy w miłym chłodku chałupki no chyba że w ogrodzie się da i cień będzie ;)
..a jak nam dopiecze to w samochodzie, hihi :-)
ja uwielbiam lato, ale z lekką chmurką i max 22 st C :-)
tak jak dzis, to wyłącznie w basenie, ale skad wziac basen... brac wanienkę? nie zartuje...
hmm sama nie wiem, w sumie łapami mogą potaplać ;)
a, no to wezmę miedniczkę, będzie oczko wodne ;-)
Gaja śpi...
EDIT - miedniczka to inaczej M. I. S. K. A. hahahahaha
dziewczyny wielkie dzięki za spotkanie :kiss:
a dla LittleMonster http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/k020.gif
tak, było fajnie !! a najlepsze jest to, że mimo tego, że przyłapałam kilka komarów jak dłużej siedziały na mnie lub Gai, a nie mamy ani jednego śladu :-) nawet komary w Podkowie są przyjazne !!!
tak, było fajnie !! a najlepsze jest to, że mimo tego, że przyłapałam kilka komarów jak dłużej siedziały na mnie lub Gai, a nie mamy ani jednego śladu :-) nawet komary w Podkowie są przyjazne !!!
eeeeeeeee....
to chyba zależy dla kogo...
ja się drapię i drapię... :(
a wyśle mi ktoś foty? bardzo ładnie proszę :mrgreen::mrgreen::mrgreen:
LittleMonster
10-06-2010, 23:13
No bardzo było przyjemnie, choć Hektor trochę łobuzował. No i ewidentnie widać, że lubi "duże dziewczynki" ;-)
Czy Wy zauwazyłyście, jak długo siedziałyśmy???? Ja dotarłam do domu po 18...
No i to już zakrawa na KWA.
po 18? hmm.... ciekawe o kim tak długo gadałyście, :ninja:na drugi raz nie wyjdę wcześniej
a może założę wątek o swoich uczuciach na ten temat? pomyślę :hide:
chocoblok - ja Ci wyślę, a filmik na YT wystawię, ale potrzebuję chwilę
LittleMonster - ten polekontowy elastyk jest czerwony jak pelargonie na moim balkonie ;-) ma pudełko i woreczek i jest praktycznie nieuzywany. Jesli chcesz go za 80 zeta, to przywiozę Ci na kolejne mam nadzieję spotkanie. Albo zabiorę go do obejrzenia, i się zdecydujesz; dla mnie też kolor jest super ważny...
miło wczoraj było. nie ma co!
dzięki, Dziewczyny :)
a ja chyba mojego mlecznokawowego elastyka wczoraj wymieniłam na leżaczek i matę :)
LittleMonster
12-06-2010, 00:55
LittleMonster - ten polekontowy elastyk jest czerwony jak pelargonie na moim balkonie ;-) ma pudełko i woreczek i jest praktycznie nieuzywany. Jesli chcesz go za 80 zeta, to przywiozę Ci na kolejne mam nadzieję spotkanie. Albo zabiorę go do obejrzenia, i się zdecydujesz; dla mnie też kolor jest super ważny...
Dobra, to tak się umówmy. Jakby coś sie zmieniło w międzyczasie, to dam Ci znać.
LittleMonster - dobra :-) a do kiedy ten miedzyczas trwac ma? bo jesli sie nie zdecydujesz, to ja ją z innymi na allegro wystawie..
mi, chocoblok - alescie sie obkupiły :-)
co kupiła choco? Perłę? perłę? jeśli tak, to git!
ja jestem w totalnym nieogarnięciu forumowym (czyli wizja guru znów się przesuwa... ;)) i nie wiem. a o mnie, to że kupiłam natkę? nie pietruszkową bynajmniej ;)
Iza, a czemu my Cię nie zmusiłyśmy do motania i focenia skoro chcesz się wyprzedawać? :ninja:
ja Ci mogę kiedyś (może jak będzie mniej lepko ;)) narobić fotek w akcji - jeśli tylko masz ochotę :)
a ja do kompletu kupiłam sobie bambusik, a konto wyprzedawania się...
:-) jest o wiele mniej lepko, choć nie jest sucho...
Ochotę mam oczywiście, focenie foceniem, ale na spotkanko zawsze apetyt dopisuje ;-)
nati oczywiscie :-) ten bluuuuuuu. Był w takiej cenie, ze musialam...
nie widziałam... :oops:
wbrew temu, co mawiają niektóre :ninja: ... spędzam tu ostatnio dość mało czasu :(
choć dzisiejsza pogoda... nastraja forumowo :rolleyes:
a, ja tego nie mawiam... ;-)
to nie tutaj trafiłam, na allegrowie mi się trafiło.
niebieski, 5,2x0,6. a w jakim stanie - to sie okaze ;-)
ale Nati ma zielone i turkusowe... chyba, że to Dmuchawce? :ninja:
zaprosiłam tu do nas Olcię z Piastowa w jej wątku powitalnym :)
lokalizacyjnie mieści się idealnie, czyż nie?
fajnie :-)
dmuchawce? nie.. ja lubie paski, inne wzorki niekoniecznie nawet jesi nie sa pawiami ;-)
turkusik.
no to na nastepnym spotkaniu kazda bedzie miala cos nowego :-)
a Małgosia nie forumuje?
jestem, jestem :mrgreen: tęskniłyście :ninja:
IzaBK: Gosia nie forumuje.
choco: ja to się nawet niepokoiłam!
no ja mam nowe, mam... ale navy to nie wiadomo kiedy dojdzie, bo idzie zwykłym :(
a zatem:
primo: czy idziecie na targi w weekend?
secundo: spotykamy się jeszcze w czerwcu
primo: czy idziedzie na targi w weekend?
secundo: spotykamy się jeszcze w czerwcu
:dunno: :cryy: :dunno:
primo - jakie targi?
secundo - koniecznie :-)
choco - agdzie byłąś jak Cię nie było?
primo: Mother and Baby w weekend na Służewcu
secundo: to kiedy?
choco?
co to ma znaczyć? że nie? że nie wiesz? :ninja:
jaką fajną literówkę wcześniej zrobiłam... :D
o! ja się wybiorę :-) a gdzie podłapię program jakiś?
jak dla mnie - choćby jutro !!
o! ja się wybiorę :-) a gdzie podłapię program jakiś?
http://www.motherandbaby.pl/index.php?page=15
:ninja:
cobra!
Ty tu????? wow :)
cóż Cię skusiło?
dzięki.
no.. podoba mi się koncepcja wyścigów raczkujących niemowlaków :-) ciekawe czy pośliskim czy po szortskim, bo Gaja po śliskim idzie ślizgiem, a po szortskim statecznie raczkuje, więc na śliskim miałaby szanse nawet ze starszymi :-)
mi. a Ty idziesz?
idem.
w sobotę.
z mężem oraz synem tesz :)
nie czytałam programu, powinnam?
ja oczywiście uziemiona :/
jeśli pojadę to w niedzielę ale szanse marne :( a tak mi zależało :cryy:
hehe, sądzę, że nie musisz ;-)
ja nei wiem, czy mój syn się zainteresuje, toć on prawie dorosły jest ;-)
ale z dziewczynkami pewnie pójdziemy ... i może monsz też...
może powinnam dać ogłoszenie forumowe: przygarnij choco i zawieź na targi ;)
ja przepraszam, ale fascynuje mnie "quiz laktacyjny" :D
może powinnam dać ogłoszenie forumowe: przygarnij choco i zawieź na targi ;)
liczysz może ktoś Ci się odwdzięczy za darmowe podwózki odwózki? ;)
cobra!
Ty tu????? wow :)
cóż Cię skusiło?
nic mnie "skusiło" - czytuję sobie cały czas i nie widzę w tym nic zdrożnego. A wypowiadam się jak mam coś do powiedzenia.
ja oczywiście uziemiona :/
jeśli pojadę to w niedzielę ale szanse marne :( a tak mi zależało :cryy:
jak skołuję podwózkę to dam znać. I nie dlatego, że niektórzy na tym wątku sugerują jakiekolwiek odwdzięczanie się. Ja nie uznaję odwdzięczania się. Jak mogę to robię coś dla kogoś. A jak ten ktoś może to robi to dla mnie, i już.
BTW: przejeżdżałam w sobotę przez W.
edit: nie, jednak nie będę kontynuować tej "konwersacji".
LittleMonster
16-06-2010, 00:56
Na targi nie jadę, bo w sobotę mamy wesele, a w niedzielę będziemy odpoczywać po weselu ;-)
Na spotkanie chętnie, jeszcze w czerwcu.
To żeby się nie wyłamywać z nurtu "każda ma nową chustę" chyba się zdecyduję na tego elastyka od Izy :roll: :mrgreen:. Iza, czy on ma wykończenia żółtą nitką? http://polekont.pl/?section=product&action=product&product=0000002&category=02
chocoblok - w sobote pojade jednak bez meza wiec dwa miejsca mam wolne - no ale oczywiscie problem dojechania do pruszkowa zostaje.. z fotelikiem.. no i to jest sobota..
mi. - quiz laktacyjny - brzmi niezle ;-) mogłyby być wyscigi laktacyjne, trzeba podpowiedziec organizatorom
LittleMonster - tak, obszyte :-) hehehe, jakie my zgrane już.. czasem kobitki mają jednocześnie @ jak sie zgrają, a my - chusty, niezle ;-)
Iza tęczę Ci zakolejkowałam http://www.chusty.info/forum/showthread.php?34838-T%C4%99cza-La-poche-a-Kangaroo&p=719738&posted=1 bo chyba szukałaś ;)
:kiss:
ale jej nie kupię, bo juz tego bambusa kupilam... :hide:
oj ja też popłynęłam z kasą :hide: teraz muszę jakoś dziurę załatać i to w tajemnicy :/ a najgorsze, że Pi aparatu do domu nie przywiózł, nawet fot nie mam jak porobić
zatem sprawa jest prosta:
choco wskakuje w pociąg i jedzie do Pruszkowa - z Tati i chustą na sprzedaż :ninja:
Iza pobiera chusty, które chce sprzedać oraz choco i Tati przywozi na targi :)
a tam robię Wam chustowe foty :)
dobrze?
taaa ;) a po targach mi. zabiera choco i Tati na nocleg bo w/w nie mają czym do domu wrócić :mrgreen:
dobrej nocy!! niech się Wam dmuchawce przyśnią :-)
taaa ;) a po targach mi. zabiera choco i Tati na nocleg bo w/w nie mają czym do domu wrócić :mrgreen:
ależ oczywiście :)
zapraszamy!
a tak w ogóle - jeśli chcemy spotkać się jeszcze w czerwcu, to ja mogę w przyszłe poniedziałek, wtorek lub środę. w czwartek i piątek odpadam :(
co Wy na to?
dobrej nocy!! niech się Wam dmuchawce przyśnią :-)
nawet tak nie żartuj :twisted: ja i tak już o niczym innym nie myślę :duh:
hahaha, jak zaktywizować moje koleżanki? pożegnać się...:ninja:
jeśli jakimś cudem będę mogła to ewentualnie tylko w poniedziałek, ale na mnie tym razem nie liczcie niestety :(
ja nie mogę w środę - ortodonta.. do poniedziałku to pewnie moj nowy nabytek nie dotrze do mnie, tylko będzie wciąż leżakował na poczcie :-(
no wiesz... mojego leżakowania i tak nie przebije :(
lansowanie będzie w lipcu ;)
to co?
poniedziałek?
fajnie by było, bo Gosia pewnie też będzie mogła.
ja nie wiem, co się dzieje, ale mi się nie wyświetla raz na jakiś czas, że "u nas" coś nowego się pojawiło :/
próbowałam dziś koleżankę ubłagać, żeby z nami w sobotę na targi ruszyła ale twierdzi, że auto jej się popsuło :( a wczoraj się chwaliła, że naprawione hmm :ninja:
choco, ale serio - spać u nas możecie :)
mi. - mnie tez sie niewlasciwie odswieza forum.. moze trzeba to zgłosic jako blad techniczny?
choco - kombinuj kochana :-)
juz w poniedzialek? ale fajnie!!!
czy Wy wiecie, że na tym moim zad...u to nawet truskawek nie ma :mad: właśnie dojadam resztkę z bitą śmietaną na pocieszenie :hide:
:) doniesiono mi, że w pon spotkanie :) zatem poznam sąsiedzkie chustomamy :)
jadę z Piastowa, autem, mogę kogoś zabrać - 2 miejsca wolne
autko małe, bo to yariska, ale jeden fotelik + mama się zmieszczą
ktoś zainteresowany, a jednocześnie będzie moim pilotem?
ola
ok, czyli w poniedziałek, tak?
Iza - zmienisz w tytule?
to ja klepię chałupę!
o 12?
Gosia się cieszy i przybędzie - czyli przybędziemy w czwórkę ;)
kto jeszcze?
ja będę
prośba o instrukcję - jak dojechać / w którym miejscu to jest
czy coś przynosimy? to jest w domu, czy w knajpce?
jakieś sałatki, ciasta?
pytam, bo nowa i nie wiem...
dzięki
ola
polać olci :lol:
dziewczyna dobrze do tematu podchodzi. ciasta, sałatki ja jestem za :mrgreen:
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.