Bo ogólnie chyba panowie (i to starsi) często normalnie reagują niż panie (też w wieku raczej babciowym niż mamowym). Tak mi się wydaje. Panowie poprostu przyjmują, że matka wie co robi (skoro nosi to jej dziecko tego potrzebuje i ona też) i komentują, że takiemu to fajnie (do cycucha się poprzytulać). A starsze panie, które swoje dzieci urodziły i wychowały często uważają się za absolutne autorytety w tej sprawie. A że one nie nosiły (nie noś bo rozpieścisz, nie noś bo coś tam) to uważają, że jest to idiotyczna moda, a do tego baaaardzo szkodliwa.