Strona 103 z 190 PierwszyPierwszy ... 353939596979899100101102103104105106107108109110111113153 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,041 do 2,060 z 3783

Wątek: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

  1. #2041
    Chusteryczka Awatar Truscaveczka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Podkarpacie
    Posty
    1,891

    Domyślnie

    Ja sobie muszę nadrukować ulotek, bo coraz więcej osób mnie pyta o chusty. Wczoraj - mama karnej trójeczki z czwartym w drodze
    Sarcasm helps keep you from telling people what you really think of them.
    Dziergam Pichcę Ględzę Tłumaczę

  2. #2042
    Chustomanka Awatar Tehanu
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    684

    Domyślnie

    Kilka dni temu starsza pani na przystanku autobusowym tak bardzo chciała nas usadzić na swoim miejscu na ławeczce, że prawie się posprzeczałyśmy Potem musiałam jej wyjaśnić, że to takie specjalne do noszenia dzieci i nie do kupienia w żadnym sklepie u nas. A jej sąsiadkę z ławeczki zapewnić, że nie krzywdzę dziecka i wiem, co robię, i na pewno nie zafunduję mu w ten sposób problemów z kręgosłupem do końca życia - a dość napastliwa pani w pierwszej chwili była.

    A wczoraj jechałam do Centrum Obsługi Studenta bez dziecia... I na przystanku dosiadł się do mnie starszy bardzo pan, znany z widzenia, zapytując, gdzie ten jego mały kumpel, co go zawsze noszę...
    Czyli już bez dziecka jestem rozpoznawalna

  3. #2043
    Chustofanka Awatar ginger
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Wołomin
    Posty
    222

    Domyślnie

    ja zgorszenie budzę z powodu wielkości córci, Tosia waży teraz 3 kg i większość myśli że to noworodek.
    Najczęstszą reakcją jest 'ale maleństwo...ile ma?' reakcje na odpowiedz : 'Trzy miesiące ' -bezcenna



    wczoraj na spacerze zaczepiła mnie starsza pani, z wielkim uśmiechem na ustach i bardzo miło zagadała, że to tak wygodnie, że dziecku miło, że takie spokojne, słyszy moje serce i że noszone dzieci są grzeczne więc żebym nosiła jak najwięcej, i że to tak fajnie teraz wymyślili z tymi chustami. miło mi się bardzo zrobiło. a potem na poczcie wszyscy chcieli mi miejsce ustąpić.

  4. #2044
    Chustofanka Awatar mama lucki
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    gdańsk
    Posty
    301

    Domyślnie

    a ja odbyłam długa rozmowę telefoniczną z mamą. m.in. stwierdziłam że wózka nie biorę, bo nie używam i chcę go sprzedać. przez 30 minut mówiła jakie to wózki są potrzebne i próbowała mi wmówić, że chusta jest ble. moje argumenty były sensowne, ale jak grochem o ścianę. trochę to przykre

  5. #2045
    Chusteryczka Awatar Truscaveczka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Podkarpacie
    Posty
    1,891

    Domyślnie

    Moja mama nadal uważa, że noszenie to ciężki idiotyzm. Bliżej nie umie określić, czemu, ale powinnam "jak wszyscy" wózkiem jeździć. To samo mówi mi koleżanka-sąsiadka
    Sarcasm helps keep you from telling people what you really think of them.
    Dziergam Pichcę Ględzę Tłumaczę

  6. #2046
    Chusteryczka Awatar AS
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,729

    Domyślnie

    Mnie coś podobnego mówiła sąsiadka, która sama wnosiła w jednej ręce gondolę z dzieckiem, na plecach zakupy, a na drugim ramieniu stelaż od wózka. Z komentarzem, że trzeba dbać o kondycję. Można więc i tak.
    Ania - dawniej AS_MS_?, mama MichuChichu 22.11.2008 i Manfreda-Mandziuka vel Borysa Szyca 28.10.2010
    i

  7. #2047
    Chustomanka Awatar Marti
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Sokołów Podlaski
    Posty
    539

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez AS Zobacz posta
    Mnie coś podobnego mówiła sąsiadka, która sama wnosiła w jednej ręce gondolę z dzieckiem, na plecach zakupy, a na drugim ramieniu stelaż od wózka. Z komentarzem, że trzeba dbać o kondycję. Można więc i tak.
    Teraz pewnie startuje w mistrzostwach Strongmenek Ja w życiu bym nie wniosła całego wózka na raz i jeszcze dziecka dodatkowo

  8. #2048
    Chustomanka Awatar zewelinal
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Lubuskie
    Posty
    710

    Domyślnie

    moja mama też twierdzi ze chusta to okropna rzecz i ona tego nie uznaje no cóż.... ma prawo tak myśleć

  9. #2049
    Chustofanka Awatar klincus
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    203

    Domyślnie

    Najwięcej komentarzy ma mój mąż, no i oczywiście cieszy się, że laski można na chustę wyrywać, bo n ie ma takiej, która by się nie obejrzała...

    np. w warzywniaku: Młoda kobitka: Widzi Pan, czego to teraz się z tymi dziećmi nie robi...
    Pan Piotrek(super gość- sprzedaje nam bez marży: Jak to co? Kocha się- Nosi się!!!

    Ostatnio mój mąż do mnie: Ile już wciągnęłaś do sekty?
    ja: hmmm dwie, Gochę(moją przyjaciółkę) i naszą pediatrę (niedawno urodził się jej wnuczek, a ja swojego czasu prezentowałam wszystkie możliwe wiązania, które znałam,na jej wyraźną prośbę mimo pokaźnej kolejki)
    mąż: cholera wygrałaś- ja dopiero jedną

  10. #2050
    Chusteryczka Awatar moniska
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Koszałkowo
    Posty
    2,061

    Domyślnie

    taaaa...
    my to dzisiaj daliśmy popis na wsi u rodziców... Franek tak się darł jak szłam przez wieś z placu zabaw, że aż nie wiedziałam, gdzie chować głowę, a baby siedzące na ławkach tak się patrzyły, że aż im szczęki opadały z hukiem na ziemię... ach, szkoda gadać... Nie mógł zasnąć, a one na pewno myślały: jak ona męczy to dziecko!

    Dziś zresztą od jednej usłyszałam, że dzieci nie lubią w wózkach jeździć, "bośmy nauczyły te dzieci w chustach"...! A rozmawiałyśmy tak ogólnie, że maluszki nie lubią wózków b. często... ach!

    ginger, kochana babeczka! oby takich mądrych kobiiet/ludzi jak najwięcej!
    Ostatnio edytowane przez moniska ; 15-07-2011 o 22:23

  11. #2051
    Chustomanka Awatar tetani
    Dołączył
    Sep 2010
    Posty
    737

    Domyślnie

    moj 11 miesieczny syn wyciagnal sam wozek zza szafy, kazal sie wsadzic i od tygodnia moge go wyjac przemoca jedynie. Wiec na waszym miejscu bym sie nie zarzekala i nie sprzedawala wozka. A co do wygody, poczekajcie jak bedziecie miec wiecej niz jedno dziecko, albo przyjdzie wam robic runde po miescie w 30 stopniowym upale przez kilka godzin z dzieckiem powyzej 10 kg.

  12. #2052
    Chusteryczka Awatar Vernea
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów
    Posty
    2,432

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tetani Zobacz posta
    moj 11 miesieczny syn wyciagnal sam wozek zza szafy, kazal sie wsadzic i od tygodnia moge go wyjac przemoca jedynie. Wiec na waszym miejscu bym sie nie zarzekala i nie sprzedawala wozka. A co do wygody, poczekajcie jak bedziecie miec wiecej niz jedno dziecko, albo przyjdzie wam robic runde po miescie w 30 stopniowym upale przez kilka godzin z dzieckiem powyzej 10 kg.
    No przy 30 stopniach to fakt, że ciut ciepło, ale się da Nawet z 12 kilowcem bo taki egzemplarz posiadam. Starszy model nosić się nie daje Jak jadę z dwójką to absolutnie sobie NIE WYOBRAŻAM wózka targać. Chyba bym się pochlastała. A tak to młodego w bondka/chustę na plecki starsza za rękę, torba na ramię i śmigamy. Ale mam wtedy ubaw bo komentarzy jest duuuuużo. A co do wózka. Owszem mam spacerówkę i czasem używam (jak np. do sklepu z ciuchami jadę), ale młody siedzi w nim trochę za grzechy niepopełnione i zwiewa mi z niego.
    www.nosimydziecko.pl chusty do noszenia dzieci, nosidełka ergonomiczne
    www.vernandnea.pl rodzinny sklep internetowy
    www.pluszowapileczka.pl internetowy sklep z zabawkami


    Moje cztery Szczęścia: 2008, 2010, 2012, 2017

  13. #2053
    Chustofanka Awatar mama lucki
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    gdańsk
    Posty
    301

    Domyślnie

    tyle tylko, że ten wózek to ten typ terenowy: ciężki jak jasny gwint, bo sam bez dziecia waży koło 15 kg.

  14. #2054

    Domyślnie

    mi też niewyodnie jest z wózkiem, gdy idę z dwójką, wielu chce mi wmówic, że lepiej by mi było z wózkiem, ale ja już chyba nie potrafię z wózkiem. Bez niego czuję się jak bez zbędnego balastu, wooolna
    Zuzia (11.2007) Antoni (06.2010)

  15. #2055
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,533

    Domyślnie

    1. Poszłam na plac zabaw z młoda w kieszonce, byłą tam starsza pani z wnuczkiem, spojrzała na mnie i stwierdziła: chusty sa dobre, mówili o tym w telewizji! i są zgodne z nauka Kościoła! przyznam , ze zdębiałam i znów nie wiedziałam co odpowiedzieć
    2. Dla odmiany, rano poszłam po drobne zakupy do sklepiku osiedlowego z młoda na plecach i torbą wielo- i znów sie dowiedziałąm o moim ubóstwie, " żebraczka, na wózek nie ma, na torebkę nie ma, ale dzieciaka sobie zrobiła.."

  16. #2056
    Chustoholiczka Awatar kubutkowa
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Reykjavik / Poznań
    Posty
    3,043

    Domyślnie

    U mnie nieustajaco same "ochy" i "achy"
    Nawet udaje mi się zarażać przyszłe mamy chustonoszeniem,co nie powiem,cieszy mnie mocno.

  17. #2057
    Chustofanka Awatar mama lucki
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    gdańsk
    Posty
    301

    Domyślnie

    szkoda, ze nie wiedza ile chusta kosztuje xD

  18. #2058
    Chustofanka Awatar DuzaMi
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    197

    Domyślnie

    Najczęstszą reakcją jest 'ale maleństwo...ile ma?' reakcje na odpowiedz : 'Trzy miesiące ' -bezcenna
    ech skąd ja to znam, nam też nikt nie wieży jak mówię, że mój ma 14 miesięcy.

    Na szczęście ostatnio nie spotykam się już z niemiłymi uwagami, raczej reakcje typu: "Jaki słodki i śliczny", a Karol wtedy szeroki uśmiech strzela
    Prawdziwa reklama chustonoszenia.
    mama wcześniaczków Filipa (23.07.2007 r. -- ur. w 30 hbd) i Karola (28.04.2010 r. -- ur. w 25 hbd)




  19. #2059
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    855

    Domyślnie

    Komentarze różne jak różni są ludzie...ja spotkałam się i z tymi dobrymi i z tymi negatywnymi ...Dużo negatywnych słyszę od mam które nieznają tematu i ''wiedzą lepiej''-ŻE kręgosłup zniszczę dziecku,że napewno jest cięzko i za gorąco i niewygodnie itp.
    A pozytywne : maleństwo blisko mamy
    przy serduszku najlepiej , słodziutko

    ''NOSZENIE DZIECKA JEST GESTEM MIŁOŚCI I BYĆ MOŻE JEDYNYM SPOSOBEM W JAKI MATKA MOŻE OKAZAĆ MIŁOŚĆ SWOJEMU DZIECKU''

    DONALD WOODS WINNICOT
    MAMA-Wiktorii 18.02.2007 Katarzyny 29.03.2011 Kornelii 19.05.2021

  20. #2060
    Chusteryczka Awatar Truscaveczka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Podkarpacie
    Posty
    1,891

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tetani Zobacz posta
    A co do wygody, poczekajcie jak bedziecie miec wiecej niz jedno dziecko,
    Mam.
    albo przyjdzie wam robic runde po miescie w 30 stopniowym upale przez kilka godzin z dzieckiem powyzej 10 kg.
    Robiłam.
    A jak mi chłop głowę skręcił, że może jednak wózek, to złapałam kontuzję kolana szarpiąc się z pojazdem :/
    Sarcasm helps keep you from telling people what you really think of them.
    Dziergam Pichcę Ględzę Tłumaczę

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •