Strona 68 z 190 PierwszyPierwszy ... 1858606162636465666768697071727374757678118168 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,341 do 1,360 z 3783

Wątek: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

  1. #1341
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    631

    Domyślnie

    Wyszłam sobie z mała na spacer po osiedlu.
    Zmieściłysmy sie obie w moj polar więc wystawała tylko główka i ogony od chusty z tyłu
    Przechodzący pan mówi do mnie że cos mi z tyłu wisi...
    zapytał czy to tak ma byc czy ja o czymś zapomniałam.
    I tak się zastanawiam o czym ja mogłam zapomnieć??

  2. #1342
    Chusteryczka Awatar mgosia
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    1,592

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Gloting Zobacz posta
    - rany boskie, niech go pani trzyma!!! - krzyczy.
    myślał, że dzieciak tak na mnie wisi z dupką wypiętą...
    oplułam ekran

    Cytat Zamieszczone przez jjuussttyynnaa Zobacz posta
    Przechodzący pan mówi do mnie że cos mi z tyłu wisi...
    Na mnie kiedyś jakiś pan krzyczał, Przez pół ulicy..
    przepraszam z góry za literówki i brak polskich znaków, często piszę z telefonu
    Gosia mama Lili (10 2009 oraz Hani 03 2012)

    mój blog



  3. #1343
    Chusteryczka Awatar cynthia
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    1,676

    Domyślnie

    A ja szczerze mówiąc od początku cieszę się pozytywnymi reakcjami )
    pierwszy dłuższy spacer odbyłam na swojej uczelni po wpisy latałam z małą i dzięki niej zastanawiałam się czy jestem na swojej uczelni takie ogromne zainteresowanie i miłe panie w każdej katedrze - każda pytała ile maleństwo ma i chciały oglądać - jedna pani to nawet mi 3 wpisy załatwiła i sama zaniosła parę dni później mój indeks do dziekanatu <lol>

    kolejne spacery po lasach i miescie spotykały się z pytaniami gdzie można kupi ć chustę, czy to wygodne, czy aby na pewno kręgosłup nie boli i z masą pozytywnych uśmiechów

    życzę takich pozytywów każdemu
    Poznań w chuście zaprasza!!!

  4. #1344
    Chustoguru Awatar pati291
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    7,420

    Domyślnie

    Polecam każdemu ten wątek na poprawę humoru od rana
    Zawsze się nieźle uśmieję.
    Patrycja - mama Damiana 08.08.08, Hanny 04.12.09, Emilii 01.03.14
    Chcieć to móc

  5. #1345
    Chustonoszka Awatar Dobromiła
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Zielonka
    Posty
    71

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jjuussttyynnaa Zobacz posta
    Wyszłam sobie z mała na spacer po osiedlu.
    Zmieściłysmy sie obie w moj polar więc wystawała tylko główka i ogony od chusty z tyłu
    Przechodzący pan mówi do mnie że cos mi z tyłu wisi...
    zapytał czy to tak ma byc czy ja o czymś zapomniałam.
    I tak się zastanawiam o czym ja mogłam zapomnieć??
    Też mnie tak zaczepiają i jedna pani nawet wyjaśniła o co jej chodzi. Stwierdziła, że czasem się coś wkłada do rękawa np. szalik i potem zapomina i zakłada kurtkę a to coś nam zwisa i może wylecieć.

    Przypomniałam sobie jeszcze jedną scenkę. Byłam na zakupach, więc z przodu dziecko, z tyłu naładowany plecak. Wracałam do domu, gdy jakaś starsza pani za mną coś do mnie powiedziała używając formy "ty". Nie pamiętam co to było, chyba chciała, żeby w czymś jej pomóc. Ja się odwróciłam, ona wtedy zobaczyła dziecko, zapałała rumieńcem i rzuciła tekstem
    - Przepraszam. Myślałam, że jak z plecaczkiem, to pani młoda jest.

    Bo co? dzieci to tylko na starość można mieć?


  6. #1346

    Domyślnie

    ja to chyba jeszcze muszę nabrać dystansu do tych wszystkich tekstów na ulicy,
    może to dlatego, że do tej pory większość to negatywy,
    ale ... poćwiczymy - zobaczymy ... w końcu na zewnątrz byłam dopiero raz
    wszystko przede mną

  7. #1347
    Chustonoszka Awatar Dobromiła
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Zielonka
    Posty
    71

    Domyślnie

    Marllenko, bądź dzielna. Po jakimś miesiącu człowiek się tak uodparnia, że nawet teksty typu że uduszę dziecko zbywa się uśmiechem.


  8. #1348
    Chustonoszka Awatar haszi
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Rzeszów
    Posty
    73

    Domyślnie

    U mnie dużo uśmiechów, bardzo dużo reakcji , zwykle pozytywnych ale mam wrażenie, że mój kręgosłup stał się dobrem narodowym.
    Najśmieszniej jest jak młodego wiąże i ludzie koniecznie chcą pomagać, zwłaszcza starsze panie
    Pysiu 11.2003
    Tymi 07.2008
    Tosia 28.08.2010

  9. #1349
    ChustoTata Awatar Czarodz
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    63

    Domyślnie

    Wczoraj byliśmy z Asią na zakupach więc klasycznie motałem Jasminkę i jakaś kobitka mi się przygląda. Podchodzi i mówi: "My też mieliśmy takie SZELKI, tylko już gotowe. Ale my musieliśmy bo mały ciągle się pruł. Miał kolkę".
    Ciekawe określenie na chustę. SZELKI
    Marysia - 2008 Jasminka - 2009Mikołajek - 2011

  10. #1350
    Chusteryczka Awatar Mika
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Wa-wa Jelonki
    Posty
    1,968

    Domyślnie

    Czarodz- najfajniejsze określenie to ..." bo mały ciągle się pruł..." heheh dobre.
    w innym poście napisałam że nie było reakcji wobec mnie na chustę a własnei sobie przypomniałam że była i to pozytywna w Medicowerze, gdzie pani lekarka do pielęgniarek patrząc na mnie " byle częściej i więcej takich mam " to było miłe

  11. #1351
    Chustonoszka Awatar kwiathek
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Łódź/Ksawerów
    Posty
    50

    Domyślnie

    Hehe czytając wasze posty można się nieźle uśmiać
    Ja czekam właśnie na chustę (zamówiłam w piątek) i jeszcze nie zaczęłam nosić a już się sypią śmieszne teksty

    Wczoraj teściowa do mnie przyszła o coś zapytać a ja mówię, że nie ruszam się za bardzo z domu bo nie wiem czy kurier nie przyjedzie (z chustą właśnie)
    a ona pyta po co kurier więc mówię jej, że chustę zamówiłam.
    a ona: A co będziesz Hubcia nosiła?
    -więc mówię jej, że no po to chyba zamówiłam.
    A ona walnęła tekst : To jak go będziesz nosiła ?? Z przodu czy z tyłu ?
    Więc grzecznie odpowiedziałam, że i tak i tak można
    a ona na to: dla mnie to jakieś dziwne ...


  12. #1352
    Chustonoszka Awatar cass82
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    jasło
    Posty
    86

    Domyślnie

    W sobotę poszłam z mała w MT na zakupy. Wchodzimy do sklepu dziecięcego. W sklepie jest też małżeństwo z malutkim dzieckiem no i zachwycają się, ale fajnie dzidzia siedzi u mamy, jakie to wygodne itp.
    I tu postaram się zacytować rozmowę która miała miejsce:
    Mama: ale fajne ma pani nosidło, jakie wygodne, ja mała fajnie sobie siedzi itp. itd…I pytanie do sprzedawczyni :mam pani takie nosidła i po ile
    Sprzedawczyni: tak mam, po 45-85 zł. I wyciąga jedno z wisiadeł.
    Mama: A takie kolorowe to pani ma. I Zwraca się do mnie gdzie kupiłam.
    Ja: Ale to nie jest nosidło takie jak to które sprzedawczyni wyciągnęła. Że to jest MT i ze szyte na zamówienie.
    Mama: A to w tym dziecko musi już samodzielnie siedzieć. A mojego dziecka (dzidzi około miesiąca) to nie posadzę w takim nosidle. A i mama zaczyna coś o chusta. Więc ja zaczyna nawijać o wyższości chusty nad wisiadłem. Mama zainteresowana słucha i dopytuje się co i jak. I wtrąca się sprzedawczyni przestraszona że nie uda się jej wcisnąć wisiadła.
    Sprzedawczyni: Ale jak pani wyobraża sobie obwiązywać się 5m kawałkiem materiału, zanim pani zawiąże to się pani zmęczy, spoci, a i jak pani się sama nauczy wiązać, musiałaby pani iść na szkolenie.
    Ja: Ale wiązanie chusty nie jest tak skomplikowane, a i nauczyć idzie się samemu, jest wiele instrukcji i że w chuście przenosiłam mała w leci i tak nawijam….
    A sprzedawczyni nie daje za wygraną i dalej zachwala wisiadło. Że wisiadło jest bardziej praktyczniejsze, w domu pomocne z różnych pracach domowych, zakłada się szybko, że ma atesty itp…
    Ja: A czy odważyła by się pani sprzątać, odkurzać z dzieckiem w tym wisiadle, czy nie obawiałaby się pani ze dziecko z takiego wisiadła może wypaść.
    Sprzedawczyni: Ale z chusty dziecko też może pani wypasć. I dodaje że zaleca się podtrzymywać dziecko jedna ręką w wisiadle
    Ja: Ja na to że w chuście, jak jest dobrze dociągnięta, dziecko nie wypadnie i nie trzeba podtrzymywać, prezentuje jak mała stabilnie siedzi w MT.
    Na to wszystko wtrąca się jeszcze inna klientka i mówi: ”W USA w chuście udusiło się dziecko, te młode matki to powariowały, dziecko powinno być w wózku a nie w jakiś szmatach". A dodam że to nie była stara baba tylko dziewczyna z 35 lat (była z dzieckiem w wieku szkolnym). I zaczęły razem ze sprzedawczynią atakować chusty, jakie to wielkie ZŁO.
    Tak więc wyszłam.
    Cóż Jasło to małe miasto i sklepów dziecięcych na palcach można zliczyć ale jeden już na pewno będę omijać szerokim łukiem.


  13. #1353
    Chusteryczka Awatar monika999
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    1,831

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Gloting Zobacz posta
    dzisiaj na przystanku. stoimy, ja w rozpiętej kurtce, Stasiek przytulony do mnie w kieszonce, głaszczę go rękami po tyłku.
    podchodzi starszy pan.
    - o, jaki fajny dzidziuś - mówi życzliwie.
    - fajny - kiwam głową.
    pan robi stropioną minę.
    - nie ma wózeczka? - pyta, ściszając głos.
    - ma, ale nie używa - wyjaśniam spokojnie (cholera, najgorzej wydane pieniądze w moim życiu to te na gondolę).
    pan nie dowierza. zaczyna tłumaczyć, że kiedy sam miał małe dzieci na początku lat siedemdziesiątych, były problemy z kupieniem wózka i wtedy robili wózki z róznych pudeł i skrzynek. zaczynam sobie wyobrażać Staśka w skrzynce. sięgam do torebki po komórkę i wtedy pan łapie się za serce.
    - rany boskie, niech go pani trzyma!!! - krzyczy.
    myślał, że dzieciak tak na mnie wisi z dupką wypiętą...
    prawie dostal zawalu czy naprawde wozek jest taki niezbedny? ludzie sa niesamowici


  14. #1354
    Chustofanka Awatar sylabelle
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Poznań/Luboń
    Posty
    318

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Gloting Zobacz posta
    dzisiaj na przystanku. stoimy, ja w rozpiętej kurtce, Stasiek przytulony do mnie w kieszonce, głaszczę go rękami po tyłku.
    podchodzi starszy pan.
    - o, jaki fajny dzidziuś - mówi życzliwie.
    - fajny - kiwam głową.
    pan robi stropioną minę.
    - nie ma wózeczka? - pyta, ściszając głos.
    - ma, ale nie używa - wyjaśniam spokojnie (cholera, najgorzej wydane pieniądze w moim życiu to te na gondolę).
    pan nie dowierza. zaczyna tłumaczyć, że kiedy sam miał małe dzieci na początku lat siedemdziesiątych, były problemy z kupieniem wózka i wtedy robili wózki z róznych pudeł i skrzynek. zaczynam sobie wyobrażać Staśka w skrzynce. sięgam do torebki po komórkę i wtedy pan łapie się za serce.
    - rany boskie, niech go pani trzyma!!! - krzyczy.
    myślał, że dzieciak tak na mnie wisi z dupką wypiętą...
    Dobreee! Brawa dla Pana za, co jak co, ale przytomność umysłu ale się uśmiałam....

    Ja ostatnio sobie spacerowałam z Małą po osiedlu (do zdziwionych spojrzeń i ogólnie wzbudzanego zainteresowania już przywykłyśmy... ), a tu nagle przed nami pies na spacerku ze swoją panią. Jak nas zobaczył to położył się na ziemi, patrzy i patrzy i czeka aż przejdziemy koło niego... Dopiero wtedy wstał i grzecznie poszedł z panią do domku
    Julka (VII 2009), Kornelia (V 2013), Konstanty (IX 2014)


    Mój blog szydełkowy: sylabelle.blogspot.com
    FB: https://www.facebook.com/sylabellesylabelle

  15. #1355
    Chustonoszka Awatar kwiathek
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Łódź/Ksawerów
    Posty
    50

    Domyślnie

    dziecko powinno być w wózku a nie w jakiś szmatach
    Ciekawe jak ta pani wyobraża sobie zakupy z wózkiem
    U mnie po za apteka nigdzie nie da się wjechać wózkiem ...


  16. #1356
    Chustoholiczka Awatar glo
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    w podróży
    Posty
    4,021

    Domyślnie

    a może jakby pani wiedziała, ile taka szmata jedna z drugą potrafią kosztować, to by szacunku nabrała...

  17. #1357
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Beskid Niski
    Posty
    5,340

    Domyślnie

    cass82, powiedz, który to sklep.
    pójdziemy z M. z dziewczynami na plecach uprawiać propagandę!
    2007, 2009, 2016

  18. #1358
    Chustofanka Awatar ewullah
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Kotlina Kłodzka
    Posty
    498

    Domyślnie

    jestem nową chustonoszką i chyba pierwszą w moim miasteczku.
    to, że się oglądają za mną to norma. ostatnio usłyszałam, że mam fajny wózek
    Wojtuś 23.08.2005
    Kacperek 21.10.2009

  19. #1359
    Chustoguru Awatar pati291
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    7,420

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Gloting Zobacz posta
    a może jakby pani wiedziała, ile taka szmata jedna z drugą potrafią kosztować, to by szacunku nabrała...
    Raczej zawału dostała, że można tyle wydać na kawałek materiału I dopiero pomyślała o mamie w chustach, ze to kompletna wariatka
    Patrycja - mama Damiana 08.08.08, Hanny 04.12.09, Emilii 01.03.14
    Chcieć to móc

  20. #1360
    Chustomanka Awatar emmaline
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,457

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez cass82 Zobacz posta
    W sobotę poszłam z mała w MT na zakupy. Wchodzimy do sklepu dziecięcego. W sklepie jest też małżeństwo z malutkim dzieckiem no i zachwycają się, ale fajnie dzidzia siedzi u mamy, jakie to wygodne itp.
    I tu postaram się zacytować rozmowę która miała miejsce:
    Mama: ale fajne ma pani nosidło, jakie wygodne, ja mała fajnie sobie siedzi itp. itd…I pytanie do sprzedawczyni :mam pani takie nosidła i po ile
    Sprzedawczyni: tak mam, po 45-85 zł. I wyciąga jedno z wisiadeł.
    Mama: A takie kolorowe to pani ma. I Zwraca się do mnie gdzie kupiłam.
    Ja: Ale to nie jest nosidło takie jak to które sprzedawczyni wyciągnęła. Że to jest MT i ze szyte na zamówienie.
    Mama: A to w tym dziecko musi już samodzielnie siedzieć. A mojego dziecka (dzidzi około miesiąca) to nie posadzę w takim nosidle. A i mama zaczyna coś o chusta. Więc ja zaczyna nawijać o wyższości chusty nad wisiadłem. Mama zainteresowana słucha i dopytuje się co i jak. I wtrąca się sprzedawczyni przestraszona że nie uda się jej wcisnąć wisiadła.
    Sprzedawczyni: Ale jak pani wyobraża sobie obwiązywać się 5m kawałkiem materiału, zanim pani zawiąże to się pani zmęczy, spoci, a i jak pani się sama nauczy wiązać, musiałaby pani iść na szkolenie.
    Ja: Ale wiązanie chusty nie jest tak skomplikowane, a i nauczyć idzie się samemu, jest wiele instrukcji i że w chuście przenosiłam mała w leci i tak nawijam….
    A sprzedawczyni nie daje za wygraną i dalej zachwala wisiadło. Że wisiadło jest bardziej praktyczniejsze, w domu pomocne z różnych pracach domowych, zakłada się szybko, że ma atesty itp…
    Ja: A czy odważyła by się pani sprzątać, odkurzać z dzieckiem w tym wisiadle, czy nie obawiałaby się pani ze dziecko z takiego wisiadła może wypaść.
    Sprzedawczyni: Ale z chusty dziecko też może pani wypasć. I dodaje że zaleca się podtrzymywać dziecko jedna ręką w wisiadle
    Ja: Ja na to że w chuście, jak jest dobrze dociągnięta, dziecko nie wypadnie i nie trzeba podtrzymywać, prezentuje jak mała stabilnie siedzi w MT.
    Na to wszystko wtrąca się jeszcze inna klientka i mówi: ”W USA w chuście udusiło się dziecko, te młode matki to powariowały, dziecko powinno być w wózku a nie w jakiś szmatach". A dodam że to nie była stara baba tylko dziewczyna z 35 lat (była z dzieckiem w wieku szkolnym). I zaczęły razem ze sprzedawczynią atakować chusty, jakie to wielkie ZŁO.
    Tak więc wyszłam.
    Cóż Jasło to małe miasto i sklepów dziecięcych na palcach można zliczyć ale jeden już na pewno będę omijać szerokim łukiem.

    w uSA to wszystkim potrafią sobie/innym krzywdę zrobić...
    poza tym to nie była chusta tylko 'torba' i widac jak panie dobrze oglądały, bo w tym njusie nasze dziewczyny tłumaczyły o chustach że to nie to samo
    chodzi konkretnie że widziały to:
    http://www.tvn24.pl/2318513,28377,0,...tko,wideo.html

    ale oglądanie ze zrozumieniem w tym kraju pozostawia....
    Weronika Magdalena 09.10.09 http://weronikamagdalena.blog.pl

    czekamynaczerwcowegochłopca2017

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •