Strona 75 z 190 PierwszyPierwszy ... 2565676869707172737475767778798081828385125175 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,481 do 1,500 z 3783

Wątek: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

  1. #1481
    Chustoguru Awatar Winoroslinka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    miejsce wymarzone
    Posty
    6,756

    Domyślnie

    wiecie, ja czasem chcialabym odpoczac od komentarzy, nawet tych miłych. Chust jednak ciagle jest bardzo mało i gdzie sie nie pojawie to spojrzenia pytania, a czasem chcialabym spokojnie zakupy zrobic No i jeszcze zdarza sie ze mi dziecko głaszczą po twarzy, a tego nie lubie.
    E. 2009

    "Prawda nie leży pośrodku, tylko leży tam, gdzie leży" W.Bartoszewski

  2. #1482
    Chustoholiczka Awatar ktosikowa
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    4,209

    Domyślnie

    Przedwczoraj pierwszy raz szłam z dzieciem w CHUŚCIE(bo swoje nosze w MT. Maluszkiem- dwumiesięczniakiem, który u kolezanki w pogotowiu jest. Zamotalimy się w czerwonego elastyka (Kasiu ). No i było ciekawie- na ryneczku pod domem połowa ludzi myslała, że ukrywałam ciążę pozostali, że mi dali takie malutkie w rodzine zastępczą Niemiłego nic nie usłyszalam- same zachwyty, a pani w mięsnym tak sie rozkleiła, że patrzyła na spiąca małą i płakała Za to mój synek chustowy, jak posżłam po niego do przedszkola, kazał dzidzię wyjac, a siebie zawiązać. A jak dzidzia chodzic nie umie, to mam ją schowac do torby . Jakos mu wytłumaczyłam i poszedł za rączką. A w domu, jak mała płakać zaczęła, kłócił sie ze mną, że mam mu ja dać- bo on chce taka lalkę działającą, płaczącą . czyzby czas na nowego chuściocha?

  3. #1483
    Chustonówka Awatar ddosiek
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Biała Podlaska
    Posty
    17

    Domyślnie

    Ja o dziwo spotykam sie ze skrajnymi opiniami. Od mam przyszłych przedszkolaków będących akurat w ciąży słysze same zachwyty i widzę zapał w oczach (czyzbym szerzyła kaganek oświaty?)
    Od osób w średnim wieku natomiast same powątpiewania w wygodę mojej córki. Że ciasno, że ruszyc sie nie da (a fikające nóżki i rączki na wierzchu to niby co?), że mi na pewno ciężko, tylko nic nie mówię (bo ja taka masochistka przecież jestem). Za to od osób starszych (przeważnie kobiet-babć) same ochy i achy. Że one też podobnie nosiły, tylko szmaty były z przescieradła, że maluszkowi dobrze, bo blisko mamy. Że ręce wolne.

    I wychodzi chyba na to, ze pokolenie naszego starszego rodzeństwa i naszych rodziców wychowało sie na zachwytach nad wózkami. Mamy 2-3 latków widzą iskrę nadziei w pogodzeniu spacerów z dodatkowym maluszkiem, który zaraz sie urodzi, a babcie jakoś najnormalniej na chustowanie patrzą.

  4. #1484
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    1,830

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ddosiek Zobacz posta
    I wychodzi chyba na to, ze pokolenie naszego starszego rodzeństwa i naszych rodziców wychowało sie na zachwytach nad wózkami. Mamy 2-3 latków widzą iskrę nadziei w pogodzeniu spacerów z dodatkowym maluszkiem, który zaraz sie urodzi, a babcie jakoś najnormalniej na chustowanie patrzą.
    Ja mam podobne spostrzeżenia - najwięcej życzliwych spojrzeń i ciepła dostałyśmy z Ulką od starszych ludzi. W uwagach 'czy aby' celuje pokolenie moich rodziców.
    Lubię wychodzić z Ulką w chuście, nie tylko dlatego, że jest to wygodniejsze, ale też dlatego, że otacza nas wtedy przyjemne ciepełko ludzkich spojrzeń i uśmiechów

  5. #1485
    Chustonoszka Awatar aga4444
    Dołączył
    Feb 2010
    Posty
    51

    Domyślnie

    u nas skrajnie rówieśnicy, mamy w ciązy się zachwycają natomiaststarsze osoby- nie wszystkie ale głównie panowie są zszokowani usłyszałam cytuję - oczywiście panowie między sobą gawędząc ale tak żebym usłyszała- "patrzcie patrzcie jak to dziecko niesie tak jak te "buszmenki" z afryki z tym że one jeszcze na plecach te dzieci noszą" niestety ciągle się nosimy w elastyku ale jak tylko dotrze do mnie tkana to oczywiście plecaczek zawiąże co by panowie mogli i to zobaczyć u nas w małej mieścinie a nie tylko w TV
    najbardziej powiem wam jestem dumna z mojej mam która jest kobietą w starszym wieku myślałam że będzie źle noszenie w chuście komentować a jej się to podoba



  6. #1486
    Chusteryczka Awatar Frezis
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,972

    Domyślnie

    Kilka dni temu - idę z Krysią w chuście (na głowie kapelusz), Franek obok za rączkę. Z naprzeciwka idzie starsza pani. Uśmiech na twarzy. Podchodzi
    "O!!! Jakie maleństwo! Jak się pięknie trzy.... ONA SIĘ TRZYMA???????? "

    Dzieci to... kupa. Kupa radości i kupa kupy I jeszcze kupa zmartwień...

    Franek (Kako) 02.02.2008
    Krysia (Izia) 26.10.2009
    Janek 30.07.2014

    www.wysokipoziomcukru.pl
    www.dalekiswiat.pl
    zdjeciarka.blogspot.com

    Według psychologów dzieci wyrastają z lęku separacyjnego po drugim roku, nie piszą kiedy wyrastają z niego matki...

  7. #1487
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    miasto
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Frezis Zobacz posta
    Kilka dni temu - idę z Krysią w chuście (na głowie kapelusz), Franek obok za rączkę. Z naprzeciwka idzie starsza pani. Uśmiech na twarzy. Podchodzi
    "O!!! Jakie maleństwo! Jak się pięknie trzy.... ONA SIĘ TRZYMA???????? "

    ))

  8. #1488
    Chusteryczka Awatar truscaffka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Pyrlandia
    Posty
    2,240

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ddosiek Zobacz posta
    Ja o dziwo spotykam sie ze skrajnymi opiniami. Od mam przyszłych przedszkolaków będących akurat w ciąży słysze same zachwyty i widzę zapał w oczach (czyzbym szerzyła kaganek oświaty?)
    Od osób w średnim wieku natomiast same powątpiewania w wygodę mojej córki. Że ciasno, że ruszyc sie nie da (a fikające nóżki i rączki na wierzchu to niby co?), że mi na pewno ciężko, tylko nic nie mówię (bo ja taka masochistka przecież jestem). Za to od osób starszych (przeważnie kobiet-babć) same ochy i achy. Że one też podobnie nosiły, tylko szmaty były z przescieradła, że maluszkowi dobrze, bo blisko mamy. Że ręce wolne.



    I wychodzi chyba na to, ze pokolenie naszego starszego rodzeństwa i naszych rodziców wychowało sie na zachwytach nad wózkami. Mamy 2-3 latków widzą iskrę nadziei w pogodzeniu spacerów z dodatkowym maluszkiem, który zaraz sie urodzi, a babcie jakoś najnormalniej na chustowanie patrzą.
    ddosiek, mam te same obserwacje - pokolenie moich rodziców przejawia największy sceptycyzm.
    Doradca noszenia [/FONT]ClauWi® po kursie zaawansowanym
    Szkoła rodzenia i naturalnego rodzicielstwa GAJA - http://www.gaja-szkolarodzenia.pl/
    Szkoła noszenia TULIPANNA - http://www.tulipanna.pl/
    Stowarzyszenie "Poznań w chuście"


    Mama Zosi (04.2007), Zuzi (02.2009) i Justynki (04.2013)

  9. #1489
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,533

    Domyślnie

    Wczoraj w supermarkecie dwie skrajne reakcje. Najpierw jakiś babasztyl kolo 50, na zakupach oczywiście z cała rodzinką. Babsztyl z pogarda w głosie do męża, tak żebym ich słyszała!! " Patrz, pościła się z cyganem to teraz ma" nosz kur.., z całej tej mojej "cyghańskości" to miałam chustę, poza tym dżinsy, zero biżuterii czy makijażu. Gdybym nie zbierała własnej szczęki z podłogi to bym chyba babę udusiła .Wkurza mnie dorabianie sobie głupich teorii na rzeczy których się nie rozumie.

    Dla odmiany przy kasie, stałam w kasie pierwszeństwa, podeszła kobieta w ciąży, którą chciałąm przepuścić. Podziękowała i powiedziała, że ona postoi bo ja to jestem tak jakby nadal w ciąży, było to bardzo miłe.

  10. #1490
    Chustoholiczka Awatar Liv
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Wieś zwana Warszawą, zielone Powiśle
    Posty
    4,318

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez klusiecka Zobacz posta
    Babsztyl z pogarda w głosie do męża, tak żebym ich słyszała!! " Patrz, pościła się z cyganem to teraz ma"
    efekty ludzkiej frustracji nieodmiennie mnie zadziwiają.
    Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)

    Pochłonęło mnie życie,
    więc w wirtualnym niebycie
    pozostaję do odwołania.



  11. #1491
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    miasto
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez klusiecka Zobacz posta
    Wczoraj w supermarkecie dwie skrajne reakcje. Najpierw jakiś babasztyl kolo 50, na zakupach oczywiście z cała rodzinką. Babsztyl z pogarda w głosie do męża, tak żebym ich słyszała!! " Patrz, pościła się z cyganem to teraz ma" nosz kur.., z całej tej mojej "cyghańskości" to miałam chustę, poza tym dżinsy, zero biżuterii czy makijażu. Gdybym nie zbierała własnej szczęki z podłogi to bym chyba babę udusiła .
    eh... nie ma to jak ciasnota umyslowa, aby wbic szpile, pewnie jak ktos ma wozek nie taki w jej mniemaniu to tez sie czepia, i ze sasiad w oknie ma nie takie zaslonki, bo jej nie pasuja do jej zaslonek to taki typ, zal, ze tak kogos moze zlosc zzerac

  12. #1492
    Chustonoszka Awatar aga4444
    Dołączył
    Feb 2010
    Posty
    51

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez klusiecka Zobacz posta
    Wczoraj w supermarkecie dwie skrajne reakcje. Najpierw jakiś babasztyl kolo 50, na zakupach oczywiście z cała rodzinką. Babsztyl z pogarda w głosie do męża, tak żebym ich słyszała!! " Patrz, pościła się z cyganem to teraz ma" nosz kur.., z całej tej mojej "cyghańskości" to miałam chustę, poza tym dżinsy, zero biżuterii czy makijażu. Gdybym nie zbierała własnej szczęki z podłogi to bym chyba babę udusiła .Wkurza mnie dorabianie sobie głupich teorii na rzeczy których się nie rozumie.

    Dla odmiany przy kasie, stałam w kasie pierwszeństwa, podeszła kobieta w ciąży, którą chciałąm przepuścić. Podziękowała i powiedziała, że ona postoi bo ja to jestem tak jakby nadal w ciąży, było to bardzo miłe.
    normalnie podniosło mi się ciśnienie tak jak bym to ja była na twoim miejscumad oj już bym szacownej pani powiedziała...madmad



  13. #1493
    Chustomanka Awatar ania
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Częstochowa okolice
    Posty
    750

    Domyślnie

    My wczoraj w supermarkecie z moim M. naszą Lilcię w chuście eksponowaliśmy
    Najbardziej chciało nam się śmiać, jak babcie o mało co o koszyki się nie przewracały gapiąc się na nas
    mama Julci (06.05.2005) i Lilki (06.12.2009)
    wymianki: http://chusty.info/forum/showthread....h-doda%C5%82am
    na forum bywam troszkę rzadziej, więc proszę o cierpliwość jeśli nie odpisuję od razu

  14. #1494
    Chustomanka Awatar Dharma
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    786

    Domyślnie

    Jeden pan na ulicy : "a to co? - kangur??" Rozweselił mnie ten komentarz. Sympatyczny. Odpowiedziałam "noooo, na to wygląda!"


  15. #1495
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    1,830

    Domyślnie

    Dzisiaj w supermarkecie mało kto zwracał na nas uwagę - oprócz pana magazyniera, który grzecznie zapytał, czy może zerknąć, uśmiechnął się i poszedł Myślałam, że oczu od nas nie oderwą, a tu - zonk

  16. #1496
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,533

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pania Zobacz posta
    eh... nie ma to jak ciasnota umyslowa, aby wbic szpile, pewnie jak ktos ma wozek nie taki w jej mniemaniu to tez sie czepia, i ze sasiad w oknie ma nie takie zaslonki, bo jej nie pasuja do jej zaslonek to taki typ, zal, ze tak kogos moze zlosc zzerac
    Miasto nie takie małe, ale o mentalności bardzo małomiasteczkowej, jak jest się innym to od razu jest nieprzyjemna reakcja. Poza tym nie widziałam tu żadnej chusty, ba nawet wisiadła nie widziałam. U mnie się dzieci wozi normalnie, czyli w wózku i tyle.
    Głupi teks babasztyla popsuł mi humor na bardzo długo, byłam strasznie zła że nie odpowiedziałam niczym podobnym, ale naprawdę wbiło mnie w ziemię. Nie sądziłam, że ludzie potrafią być tak aż tak bezinteresownie chamscy.

  17. #1497
    Chustofanka Awatar Mamusiaanusia
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Białystok
    Posty
    444

    Domyślnie

    ...WIEŚCI ZE SPOŻYWCZAKA C.D.: w kolejce po wędlinkę, Marcela w kieszonce spokojnie siedzi, smok w buzi: cium, cium, cium... Starsza Pani pyta: "A ty już siedzisz?". Nie odpowiadam, bo to chyba do Marceli, ona też nie odpowiada... Starsza Pani do mnie:" Ona już siedzi?". Cierpliwie wyjaśniam, że nie, alo to specjalne wiązanie dla maluszków, bezpieczne, pokazuję plecki, nóżki... Pani sie uśmiech, kiwa z aprobatą głową i mówi:" Ale tego smoka to bym wyrzuciła!"

    I co? Załamka totalna, bo od 3 meisięcy wszyscy ją ssać smoka uczyli - bo nie można jej było uspokoić inaczej niż przy cycu, a mleko nosem jej wylatywało! Od tygodnia ssie! Spektakularny sukces!
    ... a reszta Polski odzwyczaja...



  18. #1498
    Chustopróchno Awatar magnus
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    10,882

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Winoroslinka Zobacz posta
    wiecie, ja czasem chcialabym odpoczac od komentarzy, nawet tych miłych. Chust jednak ciagle jest bardzo mało i gdzie sie nie pojawie to spojrzenia pytania, a czasem chcialabym spokojnie zakupy zrobic No i jeszcze zdarza sie ze mi dziecko głaszczą po twarzy, a tego nie lubie.
    Miałam dokładnie takie same odczucia, gdy jeszcze nosiłam Antka w chuście. Po prostu nie da się spokojnie wyjść na ulicę, zawsze jakieś komentarze, no i ogólnie zwraca się na siebie uwagę. Jakoś do wózka mi się nikt nie pchal z łapami, a do chusty i owszem.

  19. #1499
    Szukajguru
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Sopot/Gdańsk
    Posty
    7,472

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez magnus81 Zobacz posta
    Jakoś do wózka mi się nikt nie pchal z łapami, a do chusty i owszem.
    O właśnie. Ja już to przerabiałam w zeszłym roku, sporo babć traktuje dziecko jako dobro wspólne i uważa, że można pogłaskać, sprawdzić, czy w nóżki nie zimno Już ćwiczę "krok w tył", kiedy babcie podchodzą za blisko

  20. #1500
    Chusteryczka Awatar monia52
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    Chwaszczyno koło Gdyni
    Posty
    1,976

    Domyślnie

    Dzisiaj na targu sprzedawca do kolejnego kilenta:
    "proszę poczekać, obsługuję ciężarną" Ta ciężarna to niby ja, brzucha nie mam, generalnie jestem szczupła, Jack'a miałam w chuście ... ale żeby zaraz ciężarna...
    Stasia 03.05.2008 , Jack 12.10.2009 , Toboma 3.07.2012

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •