Strona 55 z 190 PierwszyPierwszy ... 545474849505152535455565758596061626365105155 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,081 do 1,100 z 3783

Wątek: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

  1. #1081
    Chusteryczka Awatar kasia
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    karkonosze:)
    Posty
    2,059

    Domyślnie

    idziemy sobie dziś z młodym za rączkę i małą w chuście przez miasto. przechodzimy koło takich większych koszy na śmieci, za którymi ktoś pozostawił chyba z pół swojego mieszkania, w tym wózek. przy tych gratach krząta się jakaś kobitka. zobaczyła nas i mówi do mnie z politowaniem w głosie: pani weźmie se ten wózek, on jeszcze całkiem dobry...

  2. #1082
    Chustoguru Awatar Eyja
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Miasto Spotkań
    Posty
    6,065

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kasia Zobacz posta
    idziemy sobie dziś z młodym za rączkę i małą w chuście przez miasto. przechodzimy koło takich większych koszy na śmieci, za którymi ktoś pozostawił chyba z pół swojego mieszkania, w tym wózek. przy tych gratach krząta się jakaś kobitka. zobaczyła nas i mówi do mnie z politowaniem w głosie: pani weźmie se ten wózek, on jeszcze całkiem dobry...

    umarłam
    Nie tak.
    Nie teraz.
    Nie w ten sposób.
    Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
    To, co nieuchronne
    Jest potwornie przedwczesne.
    Powinno przyjść dopiero później.
    Jutro. Za rok. Za sto lat.

    [Gerhard Zwerenz]


  3. #1083
    Chustofanka Awatar lamassu
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    185

    Domyślnie

    Pakujemy się wczoraj do samochodu, Mała z tatą siedzą już w środku, ja w zawiązanym 2x i gugu-bag przewieszoną przez ramię zamykam furtkę, a sąsiad stoi w swoim ogródku i przygląda się bardziej niż zwykle, patrzy i patrzy, aż tu nagle z ulgą (?): "a bo ja myślałem, że dzisiaj pani córkę w tej torbie schowała".
    No chyba naprawdę mają mnie tam za wariatkę!
    Milenka 05.2009
    Zosia 11.2018


    serendipity
    szaleństwa panny M-ki





  4. #1084
    Chustonówka Awatar Kotsur
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Kraków d. JAwor
    Posty
    32

    Domyślnie

    My niby w duzym miescie, ale wokolo, w poblizu chust jest malo.
    W blokowej spolecznosci 4 rowiesnikow tylko my sie nosimy Jak dotad same mile komentarze; co mnie zdziwilo - wlasnie ludzi starszych. Usmiechaja sie, proponuja... ciastka (). Kiedys, gdy siedzielismy w ogrodku restauracji a Troll dokazywal, podeszla do mnie mama z pytaniem czy jestem zadowolona i czy latwo zawiazac. Polecilam wiec warsztaty , ktore ja mialam z "dojazdem" Kirah do domu , bo nam sie ciezko ruszyc. I mam nadzieje, ze nie przeklina mnie w duchu
    pozdrawiam
    MAma Amelii

  5. #1085
    Chustofanka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    okolice Wadowic
    Posty
    202

    Domyślnie

    Wchodzę na plac zabaw - starsza córka w wózku, młodsza na brzuszku i widzę, że jedna z kobiet patrzy na mnie dziwnie wytężonym wzrokiem, aż w końcu podeszła i mówi "ja myślałam że Pani ma taki duży biust a to dziecko!!!", dodam że miała dosyć grube okulary
    Mama Anieli- 8 lipca 2007 i Antosi - 15 sierpnia 2009

  6. #1086
    Chustofanka Awatar funkia
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Śląsk Cieszyński
    Posty
    342

    Domyślnie

    świetne
    "Przyszłość zaczyna się dzisiaj, nie jutro" (J.P.II)

    Kangurek (marzec 2009) i Tygrysiątko ( maj 2006)

    mój blog o zdrowej diecie www.dieta-surowa.blogspot.com

  7. #1087
    Chustofanka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Koszalin
    Posty
    347

    Domyślnie

    W moim mieście chust niewiele, dlatego jak już jakaś się jakaś pojawi na ulicy, to wszyscy się przyglądają, tak samo MT,.
    Raz, dawno temu, dostałam jakiś megarabat od sprzedawczyni "za nowoczesność" czyt. chustę,
    W górach słyszałam mnóstwo komentarzy, te które do mnie dotarły były pozytywne
    Za to powalił mnie facet, który na widok mojego m z Natalką na plecach stwierdził, że on by tak się bał, to niebezpieczne itp
    Powiedział to (niby) do swoich znajomych na tyle głośno, że na tej wąskiej stromej ścieżce wszyscy słyszeli, a najlepsze, że sam niósł "NA BARANA", na oko trzyletniego chłopca. Taaaa zdecydowanie bezpieczniej....

  8. #1088
    Chustomanka Awatar Hainaut
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Belgia (Walonia)
    Posty
    1,314

    Domyślnie

    Ja bardzo lubie wychodzic z Mala w chuscie na spacery, bo na samym poczatku zawsze rozglada sie ciekawie dookola swoimi wielkimi pieknymi oczami. No i dzieki temu, ze wlasnie ja widac (nie tak jak w wozku) to mamy okazje na komplementy jakie to piekne dziecko jest.

    Nie dalej jak wczoraj zachwycaly sie nia dwie bardzo starsze panie dodajac, ze tak jej wygodnie u mamy i cieplo. Innym razem sprzedawca w papierniczym patrzac na mnie mowil: O tak, ja tez nosilem, bo male dzieci to bardzo lubia.

    Do tego odwiedzila nas pani z naszego Urzedu Gminy, odpowiedzialna za dzieci, mlodziez i dala broszurke przygotowana przez miasto, gdzie m.in. bylo o pieluchach wielorazowych i wlasnie noszeniu dzieci. Niestety, moja gmina nie nalezy do tych, ktore daja specjalny dodatek finansowy dla osob stosujacych pieluchy wielorazowe. A takich gmin jest troche w Belgii. Stosuja te dodatki jako zachete, a dla nich to tez sie kalkuluje, bo kosztuje mniej niz roczny wywoz pampersow.
    Kim (2009) & Tim (2011) - i 5 Aniolkow

  9. #1089
    Chustoholiczka Awatar Liv
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Wieś zwana Warszawą, zielone Powiśle
    Posty
    4,318

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Hainaut Zobacz posta
    Niestety, moja gmina nie nalezy do tych, ktore daja specjalny dodatek finansowy dla osob stosujacych pieluchy wielorazowe. A takich gmin jest troche w Belgii. Stosuja te dodatki jako zachete, a dla nich to tez sie kalkuluje, bo kosztuje mniej niz roczny wywoz pampersow.
    WOW! gdzie nam do tego...
    Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)

    Pochłonęło mnie życie,
    więc w wirtualnym niebycie
    pozostaję do odwołania.



  10. #1090
    Chustofanka
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Charleston, SC
    Posty
    359

    Domyślnie

    bylysmy dzisiaj w Earth Fare i byla tam jeszcze jedna mama nosicielka tylko miala malucha w jakims nosidle na plecach. pani kasjerka oczy jak 5 zl i pyta mnie gdzie kupilam takie ladne... nosidlo, odpowiadam, ze to nie nosidlo, tylko chusta, kawalek materialu po prostu. Babka mowi niemozliwe) bo widac jak ciezar ciala sie mi ladnie na ramionach rozklada. Pytam, czy mam rozwiazac chuste to mi uwierzy. No i rozwiazalam I pania kasjerke i 4 inne osoby odeslalam na TBW moze w koncu w tej miescinie cos sie ruszy

  11. #1091
    Chustoholiczka Awatar AMK
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Leśny zakątek Śląska
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    Raz podeszła do nas starsza pani i mówi: a ja myślałam, że pani się cos stało, a tu dzidzius siedzi
    W warzywnym starsze małżeństwo zafundowało nam bardzo pozytywna reakcję. Babcia się tylko martwiła czy dziecko nie umarznie.
    W sklepie sympatyczny sprzedawca pakuje mi wode do reklamówki, mówię, że nie trzeba, a on na to, że zapakuje, bo dodatkowy ładunek już mam

  12. #1092
    Chustomanka Awatar taDorotka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    729

    Domyślnie

    "ooo właśnie! ja juz synowej o tych chustach mówiłam i jej w internecie wszystko powyszukiwałam i sobie MA kupić." ot co. grunt to teściowa z dostępem do netu!
    [CENTER]szara codzienność? nie u nas FRANCISZEK (2005), IGNACY (2007), HELENA (2009), ANIELKA (2012), BASIA (2014)KRZYSIO(2019),MACIEK (2023)CENTER]

  13. #1093
    Chustoholiczka Awatar dankin-82
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Lubin
    Posty
    4,582

    Domyślnie

    u nas jakoś większej sensacji nie wzbudzamy, ale ostatnio jakaś małolata właśnie podsumowała że dziecko w "szmate zawinęłam", dośc fajnie reagują staruszki, jedne się cieszą inne trochę pukają w głowę ale generalnie u nas jest na plus, tylko moja siąsiadka nie może pojąc jak tak można spacerowac się bez wózka jej się to w głowie pomieścic nie może

    ach no i mój brat zawsze był przeciwny bo dziecku pewnie niewygodnie ale ostatnio zamotałam mu swoje dziewczyny i zachwycony sam będzie dla siebie kupował, więc i niedowiarków da się przekonac do chust

    Cytat Zamieszczone przez jewa Zobacz posta

    Jak pójdę z małym w chuście na pocztę to mnie non stop wszyscy przepuszczają bez kolejki - a jak w ciąży byłam to potrafiłam stać i stać i nikt się nie zlitował

    u mnie identycznie
    Ostatnio edytowane przez Jazzoo ; 18-10-2009 o 16:51
    K mama Kulki i Kropki

    „Gdy dziecku dajesz książkę, zbroisz jego serce, a duszy jak ptakowi światłe przynosisz skrzydła”.

  14. #1094
    Chusteryczka Awatar jewa
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Pochodzę z Łomży aktualnie mieszkam w Białymstoku (daleko nie wyemigrowałam ;) )
    Posty
    2,408

    Domyślnie

    Ja spotykam się na ogół z pozytywnymi reakcjami:

    • panie mówią, że fajny pomysł, często dopytują czy nie ciężko tak i czy wygodnie, gdzie można takie coś kupić, jak się nazywa
    • panowie - "ale fajnie ma te dziecko - chciałbym być na jego miejscu"
    • starsze babcie - często zaczepiają, na beszczela czasem zaglądają (jak mały był schowany), wspominają, że na wsiach kiedyś podobnie dzieci nosili, lub ostatnio częsty tekst "o jak cyganka te dziecko zbunkrowała", a niektóre tylko "o Boże !!!" i oglądają się za mną tak, że czasem w coś uderzą

    Raz miałam fajną sytuacje w sklepie, gdy mocno podchmielony pan do mnie mówi " Przepraszam panią bardzo, mam nadzieję, że się pani nie obrazi, ale ja myślałem że pani ma taki wielki biust, a tu czapeczka z niego wystaje"

    Jak pójdę z małym w chuście na pocztę to mnie non stop wszyscy przepuszczają bez kolejki - a jak w ciąży byłam to potrafiłam stać i stać i nikt się nie zlitował


    Doradczyni Akademii Noszenia Dzieci, współpraca z LennyLamb i TULA
    Krzyżykowy świat Ewy Chustowanie na Podlasiu JEWA BLOG PORADNI

  15. #1095
    Chustofanka Awatar claribell
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Kraków / Czaniec
    Posty
    413

    Domyślnie

    Ja zauważyłam, że reakcję zależą częściowo od pogody - gdy było ładnie i słonecznie, to raczej pozytywnie. Ostatnio, gdy się zimno zrobiło, to usłyszałam za sobą parę razy "O rany... W takie zimno..."

  16. #1096
    Chustomanka Awatar taDorotka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    729

    Domyślnie

    mi ostatnio jakaś pani bez orientu za dekolt zajrzała ręką sobie chustę odsuwając coby to dziwo lepiej zobaczyc i kiedy się pytam "o co chodzi?" to ona mi na to (poważnie i rzeczowo): "sprawdzam czy zyje."
    zaczełam sie zastanawiac czy może wyglądam na obłąkaną...

    poza tym jednym babolem, reakcje w większości pozyt. Także moje RE też zazwyczaj przyjazne, ale ten jeden raz to sie normalnie zagaotowałam w środku

    w ciepłe dni rzeczywiście lepiej to ulica odbierała, teraz ludziska współczują tym biednym dzieciom...
    ja oczywiście mam to w głebokim powazaniu
    [CENTER]szara codzienność? nie u nas FRANCISZEK (2005), IGNACY (2007), HELENA (2009), ANIELKA (2012), BASIA (2014)KRZYSIO(2019),MACIEK (2023)CENTER]

  17. #1097
    Chustomanka Awatar Kirah
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Zielonki/Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Idziemy na spacer, mijamy budowę, Marcelina zawiązana na plecach. Panowie z budowy powinni się już byli do nas przyzwyczaić, bo chodzimy tamtędy prawie codziennie. Ale może pierwszy raz widzieli wiązanie na plecach, w każdym razie zrobiło wrażenie, cytuję:

    - ej, patrz!
    - oooo!
    - chciałbyś tak jechać, co?
    - kto by nie chciał...

    wymiękłam i zaczęłam się śmiać

  18. #1098
    Szukajguru
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Sopot/Gdańsk
    Posty
    7,472

    Domyślnie

    Dzisiaj starszy pan mijając nas (akurat weszłam na wysokie schody i troszkę zasapana byłam): "też bym tak chciał" i szeroki uśmiech
    (chciałam go w sumie zapytać, czy chciałby tak nosić czy być noszonym )

  19. #1099
    Chustomanka Awatar piuma
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    okolice Krakowa
    Posty
    685

    Domyślnie

    Dzisiaj pierwszy spacer z Bąblem w chuście. Starsza Pani wyglądała przez okno uśmiechnęła się i pomachała do nas. Moi Rodzice pod ogromnym wrażeniem. Mamusia chwaliła jakie to wygodne i jak ładnie dziecko ma nóżki odwiedzione (już się nauczyłam, że kolanka wyżej niż pupcia).

  20. #1100

    Domyślnie

    A ja terach chodzę zachustowana w polarze tż i ludzi się dzownie na mnie gapią, jak to jest, że temu dziecku tylko głowa wystaje!

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •