byliśmy teraz na wakacjach w pieninach i przyznam że byłyśmy atrakcją turystyczną było ciągle "ej ej popatrz" i pokazywanie palcami. A ja szłam i śmiałam się że otwieram ludziom oczy. BYło dużo pozytywnych reakcji jakaś wycieczka przy zamku w Niedzicy komentowała że "dobre to jest, takie pomysłowe i ręce wolne" a pod zamkiem w czorsztynie jak się motałyśmy przed zejściem w dół to chyba z 15 ludzi stało z oczami i czekali co ja zrobię z chustą i tym dzieckiem ale mieli minyZdobyłyśmy wąwóz Homole i nawet wyciąg w Palenicy




Odpowiedz z cytatem




dla synka!!! Tekst fantastyczny
Chyba by mnie lekko do ziemi przygło, jakbym tak miała na plecki kobitkę machnąć. No i potem mi opowiadała, że swoje córki tak nosiła. Najpierw z przodu na brzuchu, potem na plecach, jak większe były. No fajne to było.
Gorzej, jak mi potem zaczęła opowiadać, że najlepiej to jak szła z nimi na spacer i je w wózku na słońce wystawiała, żeby się opalały. No bo te dzieci takie blade. A one opaleniznę miały jak murzynki
: 2008, 2010, 2012, 2017









) jak zawsze kiedy jestem z Młodym w chuście... Co jak co ale w Warszawie miałam nadzieje, że tak się gapić nie będę 