Strona 116 z 190 PierwszyPierwszy ... 1666106108109110111112113114115116117118119120121122123124126166 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,301 do 2,320 z 3783

Wątek: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

  1. #2301
    Chustofanka
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    Warszawa- Białołęka
    Posty
    267

    Domyślnie

    ooo a przypomnialo mi sie jeszcze jak wracalam z zakupow z siostra i mialysmy wozek ale maly i tak skonczyl w chuscie i spal..
    zakupy wyladowaly wiec w wozku

    stoimy na swiatlach a tu pan ledwo stojacy na nogach, zatacza sie nad wozkiem i tak zaglada...patrze ze mine ma coraz bardziej zdziwiona...i mowi:a ja myslalem ze to dziecko..ale to nie dziecko, to ja juz nie wiem gdzie sie dziecko podzialo...
    ja mowie ze w chuscie i pokazuje..

    a facet:a to nie maskotka?

  2. #2302
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Böblingen
    Posty
    2,158

    Domyślnie

    princessara jak znów będziesz w świdnicy to się odezwij, połazimy razem

    dziś dzwoniła moja mama, gadamy o chustach i mama opowiada mi, że widziała tatusia z dzieckiem. Pytam czy w chuście (w Niemczech sporo zachustowanych tatusiów), mama na to, że właśnie nie, że się załamała. Dzieć jakieś pół roczku w wisiadle, przodem do świata, tatuś dziecia zagaduje, dzieć próbuje głowę do tatusia odwrócić mówiła, że miała ochotę podejść do chłopa i ochrzanić za wisiadło, a przede wszystkim za pozycję, bo ponoć masakrycznie to wyglądało
    za to jak chodziłyśmy sobie z moją kruszynką, widziałam, że pozytywne reakcje ludzi wywoływały u mamy uśmiech no, ale w końcu didka z bazarku sama zasponsorowała (to tak OT)

    ja ostatnio u lekarza motałam (z młodą u pediatry byłam), w sumie już 3 razy w ciągu tygodnia. Lekarka z pielęgniarkami za każdym razem się przyglądają z uśmiechem i tekstem "ale żabka" na dzień dobry za pierwszym razem usłyszałam od lekarki "moja córka powiedziała, że dziecko będzie w chuście cały dzień nosić" gadka się rozkręciła, a że jestem pierwszą i jak na razie jedyną mamą z chustą, to ciekawość wzbudziłyśmy na poczekalni chyba też sądząc po spojrzeniach Panie w gabinecie sprawdzały tylko, czy w nóżki materiał nie gniecie, czy dziecko nie wypadnie... ale to już chyba normalna i częsta reakcja
    http://kachaskowo.blogspot.com
    a najlepsze me dzieła: Michał 06-06-2007 i Klaudia 17-09-2011
    bociany dzieci nie noszą, ja tak (zapożyczone z nosime.sk)


  3. #2303
    Chustoholiczka Awatar modrooczka
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,853

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez princessara Zobacz posta
    mnie w swidnicy jak bylam na wakacjach i na miescie sie z malym przechadzalam to mialam wrazenie ze wszyscy pokazywali palcami...


    zdziwila mnie reakcja jednej kobiety takiej starszej ktora powiedziala...aaa ze to tak super i w ogole och ach,ze dziecko takie przytulone i ze jej corka tez tak nosila swoje dziecko w chuscie ale ze jej corka juz po 40tce i ze dziecko duze i kiedy to bylo...

    eeee czyzby jakas prekursorka noszenia?
    Ja mam koleżankę parę lat starszą, która nosiła pierwsze dziecko 18 lat temu w samodzielnie szytej samoróbce. Wszyscy ją uważali za stukniętą, kiedy zjawiała się na wernisażach w muzeum, imprezach itd. Była w ogóle taką matką-prekursorką wielu rzeczy, nawet potem opisywała te doświadczenia w jednym pisemku dla dzieci.

  4. #2304
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Böblingen
    Posty
    2,158

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez modrooczka Zobacz posta
    Ja mam koleżankę parę lat starszą, która nosiła pierwsze dziecko 18 lat temu w samodzielnie szytej samoróbce. Wszyscy ją uważali za stukniętą, kiedy zjawiała się na wernisażach w muzeum, imprezach itd. Była w ogóle taką matką-prekursorką wielu rzeczy, nawet potem opisywała te doświadczenia w jednym pisemku dla dzieci.
    fajnie tak

    ja tam mogę mieć nawet opinię matki-wariatki
    http://kachaskowo.blogspot.com
    a najlepsze me dzieła: Michał 06-06-2007 i Klaudia 17-09-2011
    bociany dzieci nie noszą, ja tak (zapożyczone z nosime.sk)


  5. #2305
    Chustoholiczka Awatar modrooczka
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,853

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kachasek Zobacz posta
    fajnie tak

    ja tam mogę mieć nawet opinię matki-wariatki
    Ech, takie opinie się też zmieniają. Teraz jest nobliwą mamą 4 dzieci i to, że najmłodsze jest dalej noszone nikogo nie dziwi Teraz wszyscy uważają, że jest szalona bo pozwala najstarszej córce na jakieś szalone wyjazdy, zmiany szkoły i takie tam

  6. #2306
    Chusteryczka Awatar efcia1981
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    opolskie
    Posty
    2,659

    Domyślnie

    mijałam ostatnio grupę gimnazjalistów którzy na widok mojego siedmiomiesięczniaka śpiącego w 2x głośno skomentowali : ALE HARDCORE! (to chyba coś pozytywnego, co nie??? )

  7. #2307
    Chustoguru Awatar Wiewiórka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Woodstock
    Posty
    6,925

    Domyślnie

    raczej nie
    Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)

  8. #2308

    Domyślnie zdołowalam sie dzis nieco...

    Sa takie dni ze złośliwe komentarze mnie nie ruszają. Ale dzis sie zdołowałam
    Ide z dziećmi (3 dzieci, jedno w chuście) mija nas pan w średnim wieku i mówi; tylko by sie mnozyli, moze tak od razu ósemke dzieci! tylko by chceili te rodzinne od panstwa!!! fajnie nie?! a wracając do domu, starsza pani; ooj mi sie wydaje ze jemu (malemu w chuscie) nie jest tam wygodnie! kręgosłup mu pani powykrzywia! zobaczy pani pozniej bedzie taki pokrzywiany (na co ja probuje kobiecie tłumaczyc ze wózek nie jest wynalazkiem prehistorii i ze dawniej wszyscy nosili dzieci w taki sposob - ale bez skutku pani dalej swoje...) ZOBACZY PANI!!! ZOBACZY!!! ja dalej spokojnie mówie jej ze to jest u tak malych dzieci naturalne ulozenie kregoslupa (młody byl zawiazany w kieszonke) ze maluchy juz w brzuchu maja tak kregoslup ulozony... nieststy Pani jak nakrecona dalej swoje; pani sie myli, pani zobaczy, pani mu wykrzywi kręgoslup, TO CYGANKI TAK NOSZĄ! (chyba miala na celu obrazenie mnie, bo zdawalo sie jej ze nazwanie cyganką obraża! ) ja juz nie wytrzymalam (taaak dzis nie mialam juz cierpliwosci) i zaproponowalam kobiecie zeby sie najpierw douczyła a pozniej mozemy dyskutowac, ale poszla dalej nawijając te farmazony... ughhh!!! jak ma synową czy córke to juz im wspólczuje takiej "troskliwej" i "wszystkowiedzącej" babci! - tak ze dzisiejszy dzien był malo fajny pod tym wzgledem... Dobrze ze nie wszyscy są tacy Kończe i ide

    Ot wyzaliłam sie Wam...
    Ostatnio edytowane przez mammamija ; 12-10-2011 o 13:00

  9. #2309
    Chustomanka Awatar fiolka
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    sielsko pod Krakowem
    Posty
    871

    Domyślnie

    mammamija - nie przejmuj się. Jest taki powiedzenie, które mi zawsze pomaga w trudnych sytuacjach z elementami, których zmienić się nie da " Jak się ktoś d...urodził to kanarkiem nie umrze"
    Wicuś 01.2011, Lili 01.2013, Ignaś 10.2014

  10. #2310
    Chustomanka Awatar kundzia
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Bydgoszcz/Fordon/docelowo Maksymilianowo :)
    Posty
    810

    Domyślnie

    ja miałam jakiś czas temu pogadankę z moją wykładowczynią i to jeszcze na zajęciach. Dodam tylko, że studiuję psychologię, a babka od spec. rozwojowej. widziała jak zostawiam na uczelni ulotki o tyg. bliskości, zresztą już kilka razy załatwiałam coś na uczelni z Gabryszardem w chuście. zapytała się co to za impreza, bo przeczytała co tam jest wypisane i dziwi ją promowanie noszenia w chustach...BO jej znajomy ortopeda powiedział jej, że dziecku od tego kręgosłup się krzywi, że noworodki to tylko w poziomie powinny być noszone, a najlepiej żeby leżały na płaskim. była dyskusja, dość długa. nie docierało, że minęły czasy płaskiego i twardego materacyka, że w chuście nie obciąża się kręgosłupa i bioderek dziecka tylko w wisiadle itd, itp. za każdym razem odbijanie piłeczki i na koniec stwierdzenie pani dr "a i tak to całe chustonoszenie nie ma podstaw naukowych, to jest chwilowa moda i pewnie szybko minie"
    hmm...dziwne...w takim razie na całym świecie nosi się od wieeeeelu lat ot tak sobie, z mody, bez powodu i oczywiście krzywdząc dzieci...

    dodam że babka młoda, ma kilkuletnie dziecko...może jakiś kompleks bo nie chustowane najlepiej zanegować, powiedzieć, że be bo ja tak nie robiłam
    Ostatnio edytowane przez kundzia ; 12-10-2011 o 13:27
    Ania, mama Gabrysia (11.08.2010)

  11. #2311

    Domyślnie

    Babka od rozwojówki i tak zareagowała? szok! Kurcze czy ludzie nie czytaci są?! Najgorsze jak wlasnie ktos wyksztalcony i to jeszcze w brazny spokrewnionej (psycholog) ktory powinien znac temat i wiedzic co i jak... taaakie farmazony mówi i to jeszcze pewny swoich racji! NIe ma NIC GORSZEGO JAK PYCHA POŁĄCZONA Z NIEWIEDZĄ!

  12. #2312
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Böblingen
    Posty
    2,158

    Domyślnie

    bo to często jest tak, że się poza ramy książek, z których się samemu uczyło, nie wychodzi
    mammamija nie dołuj się, sensu nie ma
    http://kachaskowo.blogspot.com
    a najlepsze me dzieła: Michał 06-06-2007 i Klaudia 17-09-2011
    bociany dzieci nie noszą, ja tak (zapożyczone z nosime.sk)


  13. #2313
    Chustonówka
    Dołączył
    May 2011
    Posty
    31

    Domyślnie

    W większości spotykam miłe komentarze i uśmiechy, ale zdarzają się i teksty w stylu "czy się dziecko w tym nie udusi?" kiedyś nie wytrzymałam i powiedziałam, że pierwsze się nie udusiło to może i drugie da radę...teksty o krzywieniu kręgosłupa to już standard..

  14. #2314
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Böblingen
    Posty
    2,158

    Domyślnie

    rany, kateo, przeczytałam, że nie wytrzymałaś i powiedziałaś, że pierwsze się udusiło to i drugie da radę już miałam pytać, co na to sam zainteresowany, czy szoku nie doznał
    my dziś śmignęłyśmy w chuście ze starszym do lekarza, piaskownicy, później do sklepu. Reakcje znów pozytywne, jednej pani aż się łezka zakręciła i stwierdziła, że jak patrzy na takie maleństwa, a jeszcze w mamę tulone, to aż jej się czwartego chce
    http://kachaskowo.blogspot.com
    a najlepsze me dzieła: Michał 06-06-2007 i Klaudia 17-09-2011
    bociany dzieci nie noszą, ja tak (zapożyczone z nosime.sk)


  15. #2315
    Chustonówka Awatar margarretka
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Inowrocław
    Posty
    29

    Domyślnie

    Co do wypowiedzi ortopedów, z moją córcią byłyśmy u takiego jednego pana na badaniu bioderek i sam lekarz mówił, że takie noszenie dzieci sprzyja profilaktyce wad bioderek Oczywiście pod warunkiem, że maleństwo dobrze zamotane. Zawsze się znajdą wszystkowiedzące babcie, którym się coś nie podoba, nie ma co się tym przejmować.

  16. #2316
    Chusteryczka Awatar Vernea
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów
    Posty
    2,432

    Domyślnie

    No a dzisiaj jakaś pani prawie na kosz na śmieci wlazła tak się na mnie gapiła. A ja z moją ponad trzylatką na plecach w miętusiu wędrowałyśmy, gadałyśmy i fajnie było. Dziewczę dzisiaj zważone ma 18 kilo
    www.nosimydziecko.pl chusty do noszenia dzieci, nosidełka ergonomiczne
    www.vernandnea.pl rodzinny sklep internetowy
    www.pluszowapileczka.pl internetowy sklep z zabawkami


    Moje cztery Szczęścia: 2008, 2010, 2012, 2017

  17. #2317
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Böblingen
    Posty
    2,158

    Domyślnie

    Vernea ładna waga mój czterolatek ma jakieś 21, męczy codziennie tatę, że chce na barana. Proponowałam im chustę, ale małż stwierdził, że mu nie potrzebna. Śmiałam się, że się boi, że już mu młody z pleców nie zejdzie. Choć młody nie chce do chusty (długiej nie zna z autopsji)

    Tak sobie myślę, że w sumie chyba jeden przypadek miałam teraz trochę negatywny, o ile można to tak nazwać - babka nic nie mówiła do mnie, ale parsknęła kpiąco śmiechem na nasz widok, później z mężem zaczęła gadać, ale o czym to mnie nie interesowało (bo dla mnie to tak jak z cycaniem, jak się komuś nie podoba, to jego problem, z bułką każdy może chodzić, butlę zawsze można podać, a jak dziecię cycowe głodne, to się chować trzeba nie ze mną te numery sorry za OT)
    http://kachaskowo.blogspot.com
    a najlepsze me dzieła: Michał 06-06-2007 i Klaudia 17-09-2011
    bociany dzieci nie noszą, ja tak (zapożyczone z nosime.sk)


  18. #2318
    Chusteryczka Awatar Bellydancer
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Sopot
    Posty
    1,889

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vernea Zobacz posta
    No a dzisiaj jakaś pani prawie na kosz na śmieci wlazła tak się na mnie gapiła. A ja z moją ponad trzylatką na plecach w miętusiu wędrowałyśmy, gadałyśmy i fajnie było. Dziewczę dzisiaj zważone ma 18 kilo
    nawet jak z maluchem wędruję z przodu to zastanawiam się kiedy ktoś w słup wejdzie ale ostatnio miłe mnie spotykają komentarze, choć chadzam głównie po lesie i jedynie co, to czasem do sklepu wstąpię. Wszyscy mówią, że takiej to dobrze

    A raz Pani minęła nas i powiedziała: "o jaki chuścioszek" aż się ucieszyłam, że i takie określenia funkcjonują
    Nina 01.04.2011, Gucio 04.02.2013 & Leon 13.12.2015
    Naturalna Szkoła Rodzenia Familion i Centrum Wspierania i Rozwoju Rodziny Familion - www.centrumfamilion.pl

  19. #2319
    Chustomanka Awatar izka_74
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Bydgoszcz/Fordon
    Posty
    1,210

    Domyślnie

    Mamy parę spacerów już za sobą i reakcje się bardzo pozytywne. W Netto starsi państwo przepuścili mnie do kasy i podziwiali Szymka - o dziwo pani z troską (ale nie natarczywie) dopytywała się, czy mu chusta nóżek nie ciśnie a pan był megapozytywnie nastawiony.

    A największą furorę zrobiliśmy w komisji wyborczej - wszyscy podziwiali młodego i reagowali nadzwyczaj fajnie

    A - co już się w wątku powtarzało - najbardziej entuzjastycznie reagują podchmieleni panowie

    Mateusz (6.07.1996r.) i Pawełek (21.02.2005r.)

  20. #2320
    Chustomanka Awatar Bryk
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    560

    Domyślnie

    nas ostatnio zatrzymał starszy pan, uśmiechnął się szeroko i powiedział, że bardzo mu się podoba takie noszenie, że blisko mamy itd nie wiedział tylko dlaczego nie można nosić smyka przodem do świata - wyjaśniłam, bardzo się się ucieszył i życzył nam wszystkiego dobrego
    Szymiś 25.05.2011 i Elcia 25.03.2014


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •