Strona 10 z 12 PierwszyPierwszy ... 23456789101112 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 181 do 200 z 238

Wątek: chusty są przereklamowane....

  1. #181
    Chustofanka Awatar gema
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Sokółka
    Posty
    234

    Domyślnie

    Więc dziś Michaś był noszony w Tuli! Ponownie obeszło się bez płaczu! W sumie nie wiem jak długo był noszony, bo Tuli tak łatwo się zakłada, że jak musiałam małego wyjąć do karmienia lub przewijania, to potem zaraz znowu go pakowałam do Tuli A jak wrócił małż z pracy, to też chciał synka w nosidle Do manduci tak się nie palił jakoś, bo się gubił w klamerkach, a tutaj myk myk i założone miał Mało tego! Kiedy Michał płakał poza nosidłem i został w nim zainstalowany, uspokoił się! Jak to się mówi: staliśmy nad brzegiem przepaści, ale teraz zrobiliśmy wielki krok naprzód!
    Małż robił sobie kawusie w ekspresie (spokojnie - Michał był daleko od wrzątku)
    mama Mikroba, żona delfina
    Michulec cycusiał 1 rok 3 miesiące i 2 tygodnie.

  2. #182
    Chustoholiczka Awatar ktosikowa
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    4,209

    Domyślnie

    Pieknie!

  3. #183
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,887

    Domyślnie

    Gema - jestem zachwycona Twoimi opowieściami - straasznie się cieszę, że do nas trafiłaś i się wkręciłaś w nasze klimaty
    Michaś z tatą wyglądają cudnie!
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  4. #184
    Chustoguru Awatar sylvetta
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    7,114

    Domyślnie

    Gema - Cioteczka Sylvetta jest z Ciebie baaardzo dumna - no i z Twojego ukochanego tez!!!! Kurcze no...az trudno uwierzyc jak sie to fajnie rozwineło wszystko. A tak groźnie wyglądało na poczatku, nie? Ale najwazniejsze, ze Michas juz niezagrozony wisiadłami, no i Ty chyba tez spokojniejsza!!

  5. #185
    Chustoholiczka Awatar kubutkowa
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Reykjavik / Poznań
    Posty
    3,043

    Domyślnie

    gema, super!!!
    Ale fajnie to wszystko wyszło!Ciesze sie,ze wam sie fajnie nosi!

    Ale trzeba przyznac, że entree miałaś głośnie!Ciesze sie ,ze sie tak sympatycznie ułożyło i jestes na forum!
    A Michas sliczny, tez włochaty i ciemnooki , jak mój!


  6. #186
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Glasgow, UK
    Posty
    877

    Domyślnie

    super, ze juz sie udaje tak fajnie nosic caly czas trzymalysmy z Alia kciuki za Was


    Aga, mama Alii

  7. #187
    Chustofanka Awatar gema
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Sokółka
    Posty
    234

    Domyślnie

    dzięki Wam za wsparcie! cieszę się, że się nie zraziłam do tego forum na samym początku i że zachowałam się godnie ja jestem dość nerwowa i ciężko mi było zachować resztki kultury i zimną krew :>

    nie wiem, czy to przypadek, ale odkąd zaczęliśmy go nosić regularnie, zaczął się interesować swoimi stopami i podnosić nóżki. Do tej poty nóżki leżały poziomo i tylko wierzgał nimi, a teraz dosięga już prawie do buzi Już się niepokoiłam, bo inne dzieci z jego miesiąca już od jakiegoś czasu się bawiły stopami.
    mama Mikroba, żona delfina
    Michulec cycusiał 1 rok 3 miesiące i 2 tygodnie.

  8. #188
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    Gema, wielki szacun dla Was! Jedna nawrócona z wisiadeł na ergo cieszy serce bardziej niż dziesięć noworodków perfekcyjnie zamotanych od razu w chustę
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  9. #189
    Chustofanka Awatar gema
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Sokółka
    Posty
    234

    Domyślnie

    Cieszę się, że się cieszycie
    Dziękowałam już? Jeśli nie, to dziękuję Ale proszę jeszcze tematu nie zamykać zobaczymy jak nam będzie szło dalej
    mama Mikroba, żona delfina
    Michulec cycusiał 1 rok 3 miesiące i 2 tygodnie.

  10. #190
    Chusteryczka Awatar ewadbr
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    UK
    Posty
    1,798

    Domyślnie


  11. #191
    Chustoholiczka Awatar pszczoła
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    3,950

    Domyślnie

    Ale ja lubię takie historie z happy endem

    Bardzo się cieszę, że tak to się wszystko fajnie ułozyło! Odkrywajcie zalety noszenia, bo jest ich miliard razy więcej, niż tylko WOLNE RĘCE
    wspieram w rodzicielstwie

    Doradczyni Noszenia ClauWi®
    Doradczyni po kursie podstawowym Die Trageschule ®

  12. #192
    Chusteryczka Awatar lalika
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,679

    Domyślnie

    Też się wzruszyłam, jacy oni obaj są szcęśliwi na tych zdjęciach
    Mój mąż też z takim maluszkiem w elastyku pękał z dumy i roztapiał się z czułości jednocześnie

  13. #193
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Glasgow, UK
    Posty
    877

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gema Zobacz posta
    Cieszę się, że się cieszycie
    Dziękowałam już? Jeśli nie, to dziękuję Ale proszę jeszcze tematu nie zamykać zobaczymy jak nam będzie szło dalej

    no jasne, ze nie zamykac tematu!!!! ja czekam na moment, kiedy sie uda kilkugodzinny spacerek w chuscie uskutecznic - wierze, ze taka chwila bedzie
    ojjjj, zazdroszcze takich fajnych ergo... do mojego MT jeszcze miesiac


    Aga, mama Alii

  14. #194
    Chustofanka Awatar gema
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Sokółka
    Posty
    234

    Domyślnie

    wróciliśmy z dwugodzinnego spaceru w Tuli <3 Nakarmiłam synka, przewinęliśmy się, zapakowaliśmy w nosidło. Zero krzyków. Poszliśmy sobie najpierw 30 min szybkim spacerem do męża, do pracy, żeby mu zrobić niespodziankę Tylko jedna starsza pani skomentowała: "ojej dzidziulek, toż jemu ot tak niewygoda", ale to różnica pokoleń. Za jej czasów pół roku nie wolno było przecież dzieci w pionie nosić i leżały w betach powiązane, więc rozumiem jej niepokój. Tata był zachwycony odwiedzinami! Wracając poszłam jeszcze do sklepu po żyłkę i po "Dziecko" czerwcowe, które serdecznie polecam, bo jest tam artykuł z fotkami dziewczyn z forum w chustach, czy cośtam i artykuł z moją ulubioną Chudą, autorką bloga, którego czytam od pięciu lat http://od-rana-do-wieczora.blog.pl/ matką dwóch małych chłopców. W drodze powrotnej mały zaczął się prężyć, ale nie płakać. Bliskość pozwoliła mi to natychmiast zauważyć, więc pomyślałam, że jest senny i zwolniłam tempo marszu. Michaś delikatnie oparł główkę na mojej piersi i zasnął słodko Obudził się dopiero w domu na jedzonko! A ja mam teraz zakwasy po spacerze Bo nigdy jeszcze tak długo z takim ciężarkiem nie chodziłam, ale przyzwyczaję się, a pare kilo mniej na dupie nie zaszkodzi i do sklepu łatwiej mi było wejść, bo w Sokółce u nas są dość małe przestrzenie sprzedażowe.
    mama Mikroba, żona delfina
    Michulec cycusiał 1 rok 3 miesiące i 2 tygodnie.

  15. #195
    Chustoholiczka Awatar Liv
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Wieś zwana Warszawą, zielone Powiśle
    Posty
    4,318

    Domyślnie

    gema, jestem absolutnie zachwycona tym wątkiem. gratuluję, że zachowałaś rozsądek i nie dałaś się zjeść, tu użyję modnego ostatnio na forum terminu, dysonansowi podecyzyjnemu
    jestem pewna, że czeka Was jeszcze wiele pięknych chwil nosidłowania, a może nawet i kiedyś chustowania

    w artykule w "Dziecku", o którym wspominasz, jest jak najbardziej mowa o naszym forum. a z fotki na 56 stronie uśmiecham się do Ciebie ja i moja Zo, choć z butelką w dziobie
    Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)

    Pochłonęło mnie życie,
    więc w wirtualnym niebycie
    pozostaję do odwołania.



  16. #196
    Chusteryczka Awatar jewa
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Pochodzę z Łomży aktualnie mieszkam w Białymstoku (daleko nie wyemigrowałam ;) )
    Posty
    2,408

    Domyślnie

    Piękne fotki Mój mąż nie jest za bardzo przekonany do chusty wiązanej, udało mi się go kilka razy zachustować ale jeśli chodzi o nosidła, to szybciej go do nich ciągnie Jak tylko miałam jakieś testowe to on od razu chętny
    A nosidło TULI jest naprawdę super Dziś miałam okazję je pomacać i przymierzyć


    Doradczyni Akademii Noszenia Dzieci, współpraca z LennyLamb i TULA
    Krzyżykowy świat Ewy Chustowanie na Podlasiu JEWA BLOG PORADNI

  17. #197
    Chustofanka Awatar Mamusiaanusia
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Białystok
    Posty
    444

    Domyślnie

    gema - trzymaj się kochana, śledzę Twój wątek od początku i nie ma co - dzielna jesteś. A jak byś była w Białym, to jest tu kilka babeczek (z chustami i nosidłami - Tuli zresztą), które chętnie się z Tobą spotkają! Zapraszamy!



  18. #198
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,887

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gema Zobacz posta
    Wracając poszłam jeszcze do sklepu po żyłkę i po "Dziecko" czerwcowe, które serdecznie polecam, bo jest tam artykuł z fotkami dziewczyn z forum w chustach....
    tak tak
    http://www.chusty.info/forum/showthr...-numer-Dziecka

    Fajny taki spacer, aż miło poczytać...
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  19. #199
    Chustofanka Awatar gema
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Sokółka
    Posty
    234

    Domyślnie

    dziś Michulec był po południu dość marudny. jeść nie chciał, spać też nie, żadna zabawka go nie interesowała, na rączkach też kwękał. Wrzuciłam go więc w tuli, a ponieważ mąż wyjeżdżał do Olsztyna na uczelnię, odprowadziłam go z synkiem w nosidle do samochodu na ogródek. Po zejściu z 2 piętra i wyjściu na powietrze (lekki ciepły wiaterek) Michulec pooglądał w spokoju świat, pośmiał się do wiejącego w buzię wiatru i osłonięty kapturkiem zasnął! Uwielbiam to nagłe uczucie ciepła, kiedy jego policzek opada na moją pierś! I ten jego spokojny oddech, który mogę czuć na brzuchu!

    Mam tylko dwa kłopoty w tej chwili w związku z nosidłowaniem. Jak Michulec zasypia z główką na mojej piersi to a) strasznie się poci i ma mokre włoski aż w tym miejscu, które do mnie przylega (nie ma czapki, ja mam bawełnianą koszulkę zwykle tylko, on jedną warstwę cienkiego ubranka) b) wydaje mi się, że ma przy nosku za mało powietrza, bo jak przykładam rękę, to tam strasznie gorąco jest... najgorzej jak odkręci główkę nosem we mnie :/ usiłowałam mu ją delikatnie przekręcać, ale nie dawał
    mama Mikroba, żona delfina
    Michulec cycusiał 1 rok 3 miesiące i 2 tygodnie.

  20. #200
    Chusteryczka Awatar beannshi
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    WrocÂław
    Posty
    1,992

    Domyślnie

    Moja Toska tez jak zasnie robi sie goraca i tez bardzo sie poci. Jakos nie widze w tym problemu, nie szkodzi jej to. Tu trzeba tylko uwazac zeby nie zawialo go jak sie obudzi, mozesz mu wtedy zalozyc czapke np. Ja czesto nosze body na zmiane i przebieram jak wyciagne. I co ciekawe dzieje sie tak tylko kiedy zasnie. Az cala czerwona jest. W koncu masz 36,6
    "W warunkach wolnorynkowych dyktat gustu większości prowadzi do dominacji rzeczy miernych i tandetnych." Cz.M.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •