Ola na urodziny dostała "Wszystkie opowieści o Misiu i Tygrysku" i bardzo polecam. Jest Panama, jest kilka innych opowiadań. Cenowo wychodzi super bo to gruba ksiązka a kosztuje np. w Arosie teraz 25 zl.
Ola na urodziny dostała "Wszystkie opowieści o Misiu i Tygrysku" i bardzo polecam. Jest Panama, jest kilka innych opowiadań. Cenowo wychodzi super bo to gruba ksiązka a kosztuje np. w Arosie teraz 25 zl.
No ciekawi mnie ten Felek i Tola, jak któraś ma, chętnie posłucham opinii.. Zamówienie chyba dopiero w sobotę zrobię, bo lista ciągle rośnie a kasa ograniczona!
idę szukać w necie o Panamie, aleeee.... rozglądając się po blogu: http://czytanki-przytulanki.blogspot.com chyba znalazłam coś idealnego dla Ignasiula!!!!!
Oni oboje lubią literowanie, zabawy w wyrazy, literki i zobaczyłam to!
Zobaczcie jak ta książka cudnie jest w środku wydana!
![]()
soul mamy ją i faktycznie fajny format dla maluchów i ciekawa choć tam tylko "literki"
Jest jeszcze podobna część o pojazdach.
A, ale pamiętaj, że to są zdjęcia szmacianych obrazków, a nie szmaciane obrazki - żebyś się nie rozczarowała
Polecę jeszcze to:
http://www.edziecko.pl/przedszkolak/...omble_il_.html
No lista się mi krystalizuje!
A pamiętacie, pod jaką nazwą mamy wątek o książkach dla tych najmłodszych? Wpisywałam w Szukaja:
książki dla najmłodszych
książki dla roczniaka
i nic..
Może pomyliłam nazwy, ale był przecież taki wątek, prawda...?![]()
Koleżanka ma półroczniaka, i szukam inspiracji...
Soul, mój trzylatek lubi prawie wszystko to co Twój, a do tego:
wszystkie Nusie, Filipy, Igory i Zlatanki - seria autorstwa Pii Lindenbaum
Gdzie jest tort oraz Wielki Piknik
"Jak mama została Indianką"
Czarne życie i Inne życie (świeże odkrycie)
Kamyka Astona (j.w.)
wszystkie Basie oraz Elmery
Opowieści Muminków (mamy jedne i czytamy non stop)
Zbyt Późno oraz taką dziwaczną książeczkę "Mój Dom", którą mi ktoś tu kiedyś polecił
Tupcia Chrupcia
wszystkie Pomelo oraz Mouka
Janoschem, Julkami bywa znudzony. tam jest za dużo tekstu w stosunku do ilustracji, a chłopczyk jednak jest wciąż mocno obrazkowy.
Felka i Tolę też czytujemy. na pewno spodoba się obu Twoim chłopakom (a do tego Felek i Tola gościnnie się pokazują na kartkach Gdzie jest tort?)
książeczkę o samochodach, linkowaną przez Metiska, też mamy. bez szału. mam wrażenie, że mi się bardziej podoba![]()
Soul u nas podobnie jak Wy i Szast. Ale jeszcze absolutnie ukochana jest Mama Mu. Polecam tylko dla młodszych te pojedyncze książki, bo wtedy dużo obrazków. Mamy też zbiorcze, Szymcio też słucha, ale moim zdaniem lepiej te pojedyncze.
Franio - XII 2004, Julcia - XI 2007, Szymuś - X 2010, Jaś - XI 2013
czytanie roczniakowi - przez tel linka nie wkleje
jak synek lubi rymowane to ilustrowane muminki - Co bylo potem, jest jeszcze Kto pocieszy Maciupka ale nie znam, sa b fajne, do tego sa dziury przez ktore widac fragment nast strony - moi lubia - bardziej niz Fele i Tolka ktorych czytalismy na wakacjach i nie bylo checi powrotu do tej ksiazki.
<pisane z telefonu>
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)
Soul - http://www.chusty.info/forum/showthr...ie-roczniakowi - i chyba byl jeszcze jeden, jak znajde to wkleje
W ostatnio zaczytuje sie Julkami (hmm, sam sie zaczytuje...) moglibysmy czytac wszystkie piec na raz i znowu... Felek i Tola sa swietni, ze smaczkami dla doroslych - musze znowu z polki wyjac, F uwielbial (zwlaszcza kawalek o jaju). Pomelo zawsze, Elmer w kazdej ilosci. Wasiuczynska kochamy wszyscy miloscia wielka
Janoscha W nie bardzo, za to F w jego wieku uwielbial. z tego o czym pisze szast to my tylko Tupcia nie mamy, bo nie dzierze osobiscie i jedynego jakiego babcia sprezentowala wynioslam cichaczem do biblioteki (ale chloapki nie chcieli czytac tak czy siak - im tez jakos nie podszedl).
edit: i Mame Mu i Findusa uwielbia tez. i obrazkowe Muminki - Co bylo potem bardziej niz Maciupka. i jeszcze DOMEK Mizielinskich by w kolko mogl czytac. i Basie. i cala Madra Mysz Medii Rodziny - Zuzie, Maksy, Mam przyjaciela... i te nowe o maszynach tez.
przy okazji sie podziele naszymi ostatnimi odkryciami czytelniczymi.
oboje pokochali Inkiowa Ja i moja siostra Klara. troche do Julkow podobne, ale dla starszego czytelnika ociupine niz Julki (choc W tez bardzo lubi).co prawda na poczatku nei chcieli, bo w pierwszym rozdziale mlodziez zzera matce tort (nie chcemy tego czytac, przeciez nie wolno tak! - oni sie boja historii, gdzie dzieci robia cos zakazanego - ciekawe, ze w zyciu jakos tak nie maja). ale jak ich sie udalo przekonac do posluchania do konca to juz poszlo. konczymy pierwszy tom, kolejne czekaja na polce.
odkrycie drugie Plaster czarownicy Strzalkowskiej - chyba nie do kupienia niestety, ale warto w bibliotece poszukac chociaz. madre, ladnei napisane opowiesci o roznosciach, naprawde warto. co prawda Czarodzieja Kleofasa znam juz na pamiec i ja i F - i chlopaki w kolko domagaja sie czytania tej jednej historii, ale jeszcze daje rade
a W pokochal Adasia i slonia (chociaz pewnie polowy nie rozumie) - skonczylismy pierwszy tom i kazal zaczac czytac drugi. w przeciwienstwie do F, ktory jakos nie bardzo lubi. za to F pokochal Zakamarkowe Tajemnice - wiec sama sobie bicz ukrecilam, umowilismy sie, ze z kazdym zamowieniem przyjedzie kolejna - a jest ich chyba 19 w tej chwili...
Ostatnio edytowane przez natala ; 27-02-2014 o 11:19
natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster
wczoraj przy okazji innych zakupów wstąpiłam do ulubionej na kabatach księgarnii i znów mnóstwo nowości wypatrzyłam, najbardziej pożądane będą "Sklepy" tu o książce http://domek-z-ksiazkami.blogspot.co...py-sklepy.html
i "Planeta Ziemia" http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.b...ta-ziemia.html
a mnie Sklepy troche rozczarowaly - moze dlatego, ze mamy podobne po angielsku - High Street - te angielksie W uwielbia, polskie przeczytalismy i leza na polce od tej pory... moze dlatego, ze angielskie maja ciekawszy pomysl - dziewczynka ma liste zakupow, po kolei odwiedza sklepy na glownej ulicy i znajduje co potrzeba. i ksiazka sie rozklada (czego nie widac na podlgadzie amazonowym niestety) - najpierw widac front sklepu, a po otworzeniu kartki - wnetrze.
natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster
Planeta Ziemia była jakiś czas temu w Biedronce - mojej też się podoba![]()
wiosenna córa (2011r.) i zimowa córa (2014r.)
to u nas jeszcze lubiane są a chyba nie wymieniane
co za szczęście co za pech
kto się schował
synek lato 2008synek wiosna 2011
Jak przeglądam outlet w NK, to bardzo często są tam książki B. Park z serii "Zuźka D.", jednak w tym wątku nie bardzo o nich słyszę. Czyli coś z nimi jest "nie tak"? :]
edit: i dorwałam w fajnych cenach Filonka i Bezpieczne bajkiA teraz sobie uświadomiłam, że miałam w lutym już nic nie zamawiać...ups
![]()
wiosenna córa (2011r.) i zimowa córa (2014r.)
Ja zamowilam w Arosie turlututu, elmera i wiosne na czeresniowej... chyba jest 30% na wszystko![]()
Z Julcią właśnie czytałyśmy jedną z Zuziek, koleżanki jej podpowiedziały i chciała. Nie powala, ale też nie jest nic "nie tak". Taka niby w typie mikołajków czy karolków, Zuźka to taka rozrabiaka, miejscami zabawna, moim zdaniem średnio napisana. Ale J. i F. słuchali z przyjemnością, zapewne jutro w bibliotece poszukamy kolejnej części.
Franio - XII 2004, Julcia - XI 2007, Szymuś - X 2010, Jaś - XI 2013
metis, no właśnie domyśliłam się, że tylko zdjęcia, a nie polarowe ilustracje
A co do lubienia tej serii, wydaje mi się, że ta z alfabetem jest chyba najciekawsza, bo na jednej stronie jest kilka rzeczy do odgadnięcia przez małe dziecko, co może być na daną literę, cały trud dziecięcej główki i radość ze znalezienia...
A w pozostałych książkach z serii są już tylko po prostu ładne ilustracje i jedna rzecz na obrazku..Właśnie tych drugich bym nie wzięła raczej, ale alfabet już jest w zamówieniu
![]()
Alfabet u nas był przed Mam oko na litery i to był dobry wstęp
co do trzylatka to z Bony seria o Różyczkachkoniecznie