Pokaż wyniki od 1 do 20 z 1293

Wątek: odpieluchowanie-GRUPA wsparcia :)

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka Awatar ewinka
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    691

    Domyślnie

    To nie jest usprawiedliwianie lenistwa i wygodnictwa a raczej reakcja na to, że kiedyś była zbyt duża presja (choćby wspomniane bicie), ale także obrażanie, poniżanie. Teraz jednak panuje przekonanie, że dziecko należy szanować. Tyle, że mi się wydaje, że można przegiąć w drugą stronę, bo dla mnie trzymanie dziecka przez 3 czy 4 lata w pieluchach, to jakiś brak szacunku - same nie lubimy w podpaskach chodzić...
    A czemu teraz tak to wygląda to już nie wiem - kiedyś byłam przekonana, że to o jednorazówki chodzi, ale moja na tetrze - czyli, że czuła mokro, wysadzana od 5tego miesiąca życia odpieluchowała się (dopiero) w wieku 19 miesięcy, ale wpadki się zdarzają (są dni suche, potem nagle jednego dnia 3 razy pod rząd) - ale ja się nie napinam (już, bo kiedyś myślałam, że właśnie koło roku rzucimy pieluchy).
    A sporo dzieci moich znajomych nosi jednorazówki przez około 2 lata i gdy rodzice raz a konsekwentnie zdejmują, to w tydzień dziecko załapuje i nigdy nie ma już wpadek.
    Nawet niektórzy mają teorię, jak dziecko jest wcześnie wysadzane, to się do tych wpadek przyzwyczaja, a takie, które ma sucho, ceni sobie to sucho i dba, by wpadek nie było.
    Ale wiele też zależy od temperamentu dziecka - są dzieci układne, dające się wysadzać i inne, bardziej ruchliwe, które nie znoszą unieruchomienia na nocniku, zwłaszcza w wieku około roku, kiedy uczą się chodzić.
    A z kolei w dzieciństwie miałam koleżankę - jak miała kilka lat (nie wiem dokładnie ile), to pamiętam, jak wszyscy się z niej śmiali, że sika i kupę robi w majtki - więc myślę, że dzieci były często bardziej zestresowane i przynosiło to efekt odwrotny od zamierzonego.

  2. #2
    Chusteryczka Awatar Aloha
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,979

    Domyślnie

    Jak dla mnie używanie wielorazówek jednak motywuje bardziej rodzica do odpieluchowania. Oczywiscie, na siłę dziecka się nie da odpieluchować, każde dziecko może być gotowe w innym wieku. Kiedy próbowałam około roku doszłam do wniosku, że jednak jest za wcześnie .. ale próbowałam, bo robić codziennie pranie przestało mi się uśmiechać
    Po skończeniu 1,5 roku dziecko mi się przypadkiem częściowo odpieluchowało ... chociaż nie jest zawsze lekko i przyjemnie, bo jednak zamiast codziennego prania mam częściej w użyciu szmatę do podłogi (Wpadki jednak się zdarzają .. i myślę, ze jeszcze będą się zdarzać ... )

    Córkę odpieluchowałam też przed 2 urodzinami, ale on potem miała wielokrotnie stany regresu (była pieluchowana od 2 m-ca w jednorazówkach).

    Dagmara swego czasu linkowała stronę http://www.moczenienocne.pl/
    Warto poczytać (oczywiście o moczeniu mówi się u starszych dzieci), bo jest tam pokazany inny pogląd na sprawę niż stereotypowy "wpływ stresu i emocji na moczenie u dzieci".



  3. #3
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    Warszawa Kamionek
    Posty
    2,453

    Domyślnie

    Dołączam do grupy wsparcia,
    Lenke odpieluchowuję już od jakiegoś czasu z różnym skutkiem.
    na nocnik chętnie siada bo nauczona jest w żłobku, więc z tym problemu nie mamy.
    I siku i kupkę też zrobi.
    Jakiś mc temu zdjęłam jej w końcu pieluche w domu i założyłam majtki, cały weekand lała w te majtki równo ( mimo że jak pieluchę miała to umiała ją zdjąc i usiąść na nocnik żeby zrobić siusiu )
    Teraz, przy okazji przymusowego siedzenia w domu ( żłobek zamknięty przez zagrożenie powodziowe ) znów próbujemy i jest lepiej, majtki zdejmuje i robi na nocnik, zdarzają jej się z 2-3 wpadki w ciągu dnia. Jednak nie woła, tylko sama biegnie na nocnik i się obsługuje.
    Na dwór wciąż pielucha, jakoś dla mnie za zimno na obnażanie jej gołej pupy, na noc też pielucha bo Lena pije ogromne ilości picia i nad ranem pielucha waży z 3 kg
    w ciągu dnia sika dosyć często, najwięcej z rana, potem stopniowo mniej.
    Lenka - 30.06.2008 i Sonia - 03.06.2011

  4. #4
    Chustofanka Awatar anesha
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    156

    Domyślnie

    u nas odpieluchowywanie od tygodnia po raz chyba czwarty i dopiero terraz jest całkiem nieźle. Próbowałam jak miała 1 roczek, 15roku i kilka miesięcy temu. Wcześniej nie przeszkadzało córci, że ma mokro, teraz tak.
    Zwykle trochę popuści i resztę robi na nocnik, ale udaje się też bez zmoczenia, albo z całkowitym zalaniem...
    W dzień nie zakładam pieluchy, tylko na noc, bo dużo pije wieczorem.
    Większy problem jest z kupą, nieźle muszę ją pilnować i przekonywać żeby wyszła np. spod stołu...
    Powodzenia i cierpliwości Wam i sobie życzę
    Anielka I 2008
    Jacek II 2010
    Moje fotografie awolinska.wordpress.com

  5. #5
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    no u nas chyba powolny koniec buntu tfu tfu... mały znowu sika na nocnik, wykorzystałam wszystkie tricki Szanownej Grupy Wsparcia: kącik toaletowy mamy w salonie koło regału z książkami tam gdzie mały zawsze chował się, żeby zrobić kupę...od 3 czy 4 dni kupy w nocniku!, no i sika też tam - jak pytam go gdzie robimy siku to bierze nocnik i idzie do swojego kącika - tam ma wszystkie książeczki i sobie ogląda, po siku idziemy do toalety i robimy siuśkom 'pa pa'. Zrobiłam tylko jeden błąd - jak raz robił kupę to włączyłam mu bajkę na dvd, bo tam akurat mamy tv, no i potem za każdym posiedzeniem było tylko 'babe, babe' (czyli baję), no ale jakoś to opanowaliśmy. Są duże postępy, potrafi wytrzymać nawet godzinę i sika sporo na nocnik, nie posikuje jak ostatnio - a zdarzało mu się już posikać np 3 razy w ciągu 20 minut, no mam nadzieję że tendencja się utrzyma, tfu tfu... mimo tego, że dzisiaj czeka nas urolog bo mały ma rankę bo mu się źle napletek odkleił no i trochę cierpi, a tu taka niespodzianka... dzielny ten mój zuch

    edit - aha i jeszcze jedno - dzisiaj była pierwsza sucha noc od ... niepamiętnych czasów

  6. #6
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    a dziś dla odmiany sikawka co 5 minut

  7. #7
    Chustoguru Awatar Em
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    7,194

    Domyślnie

    Moje dziecko się nigdy nie odpieluchuje! Wsadziłam ją dziś w tetrę. NIe dała mi się przewinąć ani sprawdzić czy ma mokro. Była w pieluszce do wieczora, czyli 5 godzin!! Jak może jej nie przeszkadzać, że ma mokro? Odparzyła się

  8. #8
    Chusteryczka Awatar mimka
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    Francja póki co...
    Posty
    2,152

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ewinka Zobacz posta
    A sporo dzieci moich znajomych nosi jednorazówki przez około 2 lata i gdy rodzice raz a konsekwentnie zdejmują, to w tydzień dziecko załapuje i nigdy nie ma już wpadek.
    to daje mi nadzieję!
    zdejmują konsekwentnie w ogóle pieluchy? czy zakładają tetrę?
    bo kurczę trochę nie widzę zupełnie.. trzeba będzie się zaopatrzyć w kilkanaście/dziesiąt par majtek;]
    czekam aż będzie ciepło, bo jak teraz młody ma majtki z tetrą, to sika co chwile, podejrzewam, że za zimno mu..

  9. #9
    Chusteryczka Awatar rzezuchama
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,580

    Domyślnie

    Ja podziwiam te z Was, którym się chce odpieluchowywać 1,5 roczniaki + (choć może na wielo motywacja jest silniejsza, nie wiem). Ja poddałam się w zeszłe lato (rok i 10m) mimo niby super warunków (lato, wieś trawa) w obliczu widocznego kompletnego braku zrozumienia problemu przez stronę przeciwną Za to teraz poszło tak, jak pisała ewinka - właściwie po dwóch tygodniach CAŁKOWCIE po kłopocie i to od początku z pełna współpracą Stacha czyli nie lanie gdzie popadnie, ale wpadki góra 2-3 dziennie na początku. I właściwie po pierwszym tygodniu wyjścia bez pieluch, tak samo jak spanie w dzień (2h z reguły). Nadal zakładamy na noc na wszelki wypadek, ale właściwie zastanawiam się po co, bo rano ściągam suchą.

    Tak że ja bym się nadmiernie nie spinała, jak nie ma jakiejś palącej potrzeby - trochę później idzie łatwiej, myślę.

    W ramach chwalipięctwa jeszcze, to mamy właśnie za sobą pierwszą większą wyprawę PO pieluchach, w dodatku pociągiem i nie było najmniejszych kłopotów Pielucha, jak pisałam tylko na noc była.
    Jedyny minus to fascynacja wszelakimi kibelkami nowymi, więc zwiedzamy bez ograniczeń (a toi toi'e - HIT!!)
    Ostatnio edytowane przez rzezuchama ; 31-05-2010 o 23:18
    Marta, mama Stasia - 2007 i Józina - 2010
    Stasiek poleca
    Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego w słowa. Julian Tuwim

  10. #10
    Chusteryczka Awatar mimka
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    Francja póki co...
    Posty
    2,152

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rzezuchama Zobacz posta
    Tak że ja bym się nadmiernie nie spinała, jak nie ma jakiejś palącej potrzeby - trochę później idzie łatwiej, myślę.
    dziś rozmawiałam z dziewczyną, która ma piątkę młodszego rodzeństwa. najmłodsi to 6 mies, potem 3 lata. I ta 3 letnia ani myśli żegnać pieluchy.
    więc to zapewne...jak zawsze, od dziecka zależy...
    ale i od rodziców zapewne wiele... [choć łatwo to powiedzieć]

    Wam gratuluję i zazdroszczę choć my do wieku Stacha jeszcze trochę mamy, ale ja już bym baaardzo chciała na jesień bez pieluch..

  11. #11
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rzezuchama Zobacz posta
    Ja podziwiam te z Was, którym się chce odpieluchowywać 1,5 roczniaki + (choć może na wielo motywacja jest silniejsza, nie wiem).
    a mi się właśnie wydaje, że na pampkach powinna być mocniejsza, bo my pieluchy i tak już mamy, już je kupiłyśmy, no a pampki trzeba kupować co miesiąc i taki dajmy na to rok robi dużą różnicę... poza tym ja właśnie mam odwrotnie, jakoś nie mogę sobie wyobrazić jak to będzie jak już mały się odpieluchuje i nie będę mogła pieluszek składać i zakładać, bo to uwielbiam całe szczęście że nowy pieluchowiec w drodze

  12. #12
    Chusteryczka Awatar AS
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,729

    Domyślnie

    Witamy, meldujemy się i my do odpieluchowania.
    Pierwszy dzień porażka, a najchętniej robiłabym tak tylko w ścianę. Spodnie mi się kończą, dziecko całe zapłakane, bo co siku, to on płacze. Na początku było nieźle, tj. po paru przesikanych spodniach co jakieś pół godziny zaczął mnie namawiać na nocnik i sam podchodził, kiedy proponowałam i chciał. A teraz sika co 5 minut, zupełnie bez kontroli i przestał reagować, że ma mokro. Macie jakieś pomysły, co poszło nie tak?
    Gdyby nie to, że cała robota będzie na nic, to bym założyła pieluchę i zapomniała o sprawie.
    Jest tylko jeden plus mieszkam przy budowie, a piachu w całym mieszkaniu ani trochę do jutra nie będzie, może sobie teściowa wpadać na wizytację
    Ania - dawniej AS_MS_?, mama MichuChichu 22.11.2008 i Manfreda-Mandziuka vel Borysa Szyca 28.10.2010
    i

  13. #13
    Chustomanka Awatar ewinka
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    691

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mimka Zobacz posta
    to daje mi nadzieję!
    zdejmują konsekwentnie w ogóle pieluchy? czy zakładają tetrę?
    bo kurczę trochę nie widzę zupełnie.. trzeba będzie się zaopatrzyć w kilkanaście/dziesiąt par majtek;]
    czekam aż będzie ciepło, bo jak teraz młody ma majtki z tetrą, to sika co chwile, podejrzewam, że za zimno mu..
    zdejmują pieluchę raz na zawsze - ma się lać po nogach czyli żadnych zastępników

    co do częstego sikania, to mam swoją teorię, że dzieci niewysadzane posikują, ale jak zaczną korzystać z nocnika/kibelka zaczynają coraz dłużej trzymać - oczywiście to jeszcze od wieku i osobistych możliwości zależy.

  14. #14
    Chustoholiczka Awatar calineczka
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    100km od Torunia i 100km od 3Miasta
    Posty
    3,250

    Domyślnie

    po pierwszym dniu:
    rano fajnie. po obudzeniu w nocnik. potem kupsko do ubikacji. przed spacerem siku do nocnika.
    na spacerze w centrum handlowy, ale tak na zawołanie-bo nie wołał, ale JA pomyślałam, że trzeba.
    potem wydudnił soczek-200ml.
    i jak jechalismy do mojej mamy autobusem to się zlał-ale niedużo i miał trenerki bambino mio. spodnie trochę mokre-do skarpet i butów nie doleciało.
    potem drzemka - 2godz. w pieluszce.
    i znów majtki.
    mokre -ale w połowie sikania woła i wstrzymuje.

    sika na zawołanie-ale muszę się czasem uciec do podstępu, bo sie tak dobrze bawi, że nie daje się namówić .
    a żeby w buty nie szło fajne są trenerki-uszyłam sama tj. naszyłam PUL i warstwę tetry+warstwę frotki na zwykłe bawełniane majtki z allegrowa.
    i zakładam na spacery, albo "w gościach". w domu zwykłe majtki.

  15. #15
    Chusteryczka Awatar rzezuchama
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,580

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez calineczka Zobacz posta
    -do skarpet i butów nie doleciało.
    Właśnie! Moim pierwszym dużym zdziwieniem było to, że jak dzieć zlał się w majtki, to trzeba było zmieniać ... skarpetki! I nam na początku prawie brakowało skarpetek, bo majtek mam caaałą furę, a i w spodnie/dresiki/doły piżamowe się zaopatrzyłam

    Nie wiem, czy pisałam, ale początkowo dodatkowym elementem motywującym na koniec całkiem suchego dnia bez wpadek były super hiper nowe majtki z Peppą do założenia na dzień następny Z jednymi Młody spał jak z przytulanką
    Marta, mama Stasia - 2007 i Józina - 2010
    Stasiek poleca
    Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego w słowa. Julian Tuwim

  16. #16
    Chustoholiczka Awatar Luthienna
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    4,486

    Domyślnie

    super pomysł z majtkami na dzień następny U nas jeszcze za wczesnie na taki doping
    A kupka kolejny dzień ląduje na schodkach kibelkowych - chyba jak u Ewinki woli kupsiać na stojąco






  17. #17
    Chustomanka Awatar szokam
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,125

    Domyślnie

    mój też nie woła przed tylko w trakcie. stoi i mówi "zesitałem się" (nie mówi "k"). ale już wiem, że u niego jest jeden jedyny sposób-biegać z goła pupą, wtedy sam leci na nocnik. jak ma choć majtki to sika po nogach chyba kupię Peppe

  18. #18
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    1,652

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ewinka Zobacz posta
    co do częstego sikania, to mam swoją teorię, że dzieci niewysadzane posikują, ale jak zaczną korzystać z nocnika/kibelka zaczynają coraz dłużej trzymać
    W przypadku przywoływanej tu już mojej koleżanki było dokładnie odwrotnie - dłużej sucha pielucha zasugerowała jej, że dziecko gotowe jest do odpieluszkowania
    Shilo z eMem i Kreską (12.2008)

    http://shilocrafts.blogspot.com/

    Bubaje http://bubaje.blogspot.com/

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •