Absolutnie nie teraz, teraz to ja czytałam Alicję dopiero co, wydaje mi się że nie pierwszy raz w życiu, ale nie pamiętam. Dłuższe książki kupuję teraz dla siebie, bo kompletnie nie pamiętam tych dzieciowych. Czarnoksiężnika z Oz, co czytałam ostatnio, raczej nigdy wcześniej nie czytałam, a szkoda. Grimmów też nie czytałam, babcia mi opowiadała. Można powiedzieć, że nadrabiam i można mnie nazwać duuuużo starszym dzieckiem
.
Alicję w sumie mam na końcu chciejlisty, po prostu jakbym gdzieś napotkała to lubię wiedzieć co i jak, a nie znając kompletnie rynku nawet bym się nie obejrzała. Z najbliższych zakupów na pewno pójdzie Pinokio z Innocentim, tu nie ma wątpliwości co do wydania i druga sprawa nigdy nie czytałam. Nie pamiętam też żebym czytała Piotrusia Pana, ale tu nie wiem jakie wydanie wybrać, więc odkładam zakup, żadne wydanie nie odpowiada mi chyba na razie. Z Tajemniczym ogrodem odwrotnie, kilka wydań mi się podoba i inny dylemat znowu. Ogród chyba kiedyś czytałam, ale nie pamiętam zbytnio. Nadrobić muszę też Opowieści z Narnii, nigdy nie czytałam. Na pewno kupię to dwutomowe z Media rodzina, ale na razie mam na czytniku, więc też odkładam zakup papieru.
Nie mam pojęcia, idąc dalej w las mam wrażenie, że tak mało klasyki znam, pamiętam, a czytałam w dzieciństwie i zawsze sporo.
Zamieszczone przez Lucy van Pelt
Araminta, jeśli przypadkiem masz Alicję z Buchmanna to biorę bez namysłu
Odpowiedz z cytatem
