aniaszew jeśli dasz radę podjechać na Ursynów to mogę pożyczyć film o Albercie.
Wruuuu jeśli chodzi o Wiewiórki to jak dla mnie najlepsza. Zakończenie jest cudowne.
aniaszew jeśli dasz radę podjechać na Ursynów to mogę pożyczyć film o Albercie.
Wruuuu jeśli chodzi o Wiewiórki to jak dla mnie najlepsza. Zakończenie jest cudowne.
Kaja 17.12.2001, Adaś 26.09.2005, Mikołaj 19.12.2008 i Monisia 05.03.2012
Blog http://aniaszew.blox.pl/html
Film jest świetny. Byliśmy na nim w kinie chyba ze trzy razy i dvd też mamy. Kacpra i Emmę też uwielbiamy, chociaż większe wzięcie mają u moich dzieci te zimowe części.
Ja znów tkmaxx. Młody zachwycony. Mana tez![]()
Sent from my SM-N9005 using Tapatalk
Wyd. Przygotowalnia to są tak świetni ludzie (chyba małżeństwo) tak serdeczni, mili, no cudowni. Szyli też sami laleczki do Dzieci korzeni (jeśli nie pomyliłam książek) kupiłabym ale w tym miesiącu już dawno przekroczyłam budżet dzieciowy a jddna kosztowała 80 zł.
Ale kupię mam nadzieję, że im coś zostanie
Marzy im się 1000 lajków na fb, tylko, że ja nie fejsbukowa![]()
Piękne sa te ilustracje Dzieci korzeni i inne autorki. Nie widze Dzieci korzeni w dyskontach, ciekawe czy sie pojawia ponownie.
edit. A Dzieci korzeni u nas kojarzą mi się z Baśnią o ziemnych ludkach. To jakaś inspiracja? Cos jak Na jagody Konopnickiej od Beskow?
edit 2, CHyba tak, tu coś o tym http://kreski-kropki-i-fikolki.blogspot.com/2015/11/
Ostatnio edytowane przez martamwmw ; 18-03-2018 o 20:30
G. 11.2015 # K. 10.2017 # A. 08.2019
Ktoś ma PAPIERNIKA? bo jestem ciekawa.
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
synek lato 2008synek wiosna 2011
Ja dzisiaj standardowo z wycieczki do Biedronki po kiełbasę przywiozłam:
https://www.dropbox.com/s/5jmbmue550..._0596.JPG?dl=0
Najbardziej się cieszę ze zbioru opowiadań Beatrix Potter, w zestawie z kolorowanką za 15zł![]()
Oryginalne książeczki B. Potter miałam tylko raz w rękach, nie wiem, czy te ilustracje aż tak się różnią od oryginału. W stopce jest, że ilustracje na podstawie oryginalnych B. Potter (przypuszczam, że to kwestie prawne). Mi to wydanie się podoba, więc się w szczegóły nie zagłębiam, przecież nie kupuję tych książek w celach kolekcjonerskich tylko do czytania
Seria Little miss & mister u nas tak sobie, jedne bardziej chwyciły, inne mniej. W sumie mamy już 7 i najbardziej jak dotąd podobają się mała złośnica i Pomocnica, Kornelka się przy nich śmieje.
Mój mąż mówi, że ja to nawet z warzywniaka wrócę z książką... Mamy już tego tyle, a za mną zawsze coś jeszcze chodzi. Teraz czekamy na kwietniowe nowości, nową Misię i jej pacjentów i Misię i Królika.