Mam. Nawet dwa

Jeden stoi nieuzywany od czasu buntu gondolkowego w wieku 3 miesiecy

i czeka, az Mysza dorośnie do spacerówki. Kupiony po zgębianiu rynku wózkowego, a i tak okazał nie niewypalem (Quinny Speedy), moze go sprzedam?
Drugi, totalnie tymczasowy, kupiony za 150 zeta, sluzy nam juz drugi miesiac. Rozkładane na plasko oparcie, przekładana rączka, nawet badziewny dizajn

mi nie przeszkadza, hehe
Pomimo milosci do chustowania brakowaloby mi wozka. Chyba
