pieluchowanie noworodka - zbiór rad

[kali]

Tolanka chyba nie da się inaczej, jak przez wszystkie wiadomości przebrnąć - wbrew pozorom nie jest tego,aż tak dużo
Każdy poleca/wybiera inny zestaw i inne pieluchowanie, a to ty musisz wybrać taki,żeby najbardziej Ci odpowiadał - tutaj są tylko podpowiedzi.
Dla mnie na początku to też była czarna magia, ale jak się wczytałam to w mam wszystko w małym paluszku
Wydaje mi się,że na początek najlepiej pokupować wszystkiego po trochę,żeby samemu wypróbować i wtedy zdecydować co dokupić

[ewaibartek]

Tolanka chyba nie da się inaczej, jak przez wszystkie wiadomości przebrnąć - wbrew pozorom nie jest tego,aż tak dużo
Każdy poleca/wybiera inny zestaw i inne pieluchowanie, a to ty musisz wybrać taki,żeby najbardziej Ci odpowiadał - tutaj są tylko podpowiedzi.
Dla mnie na początku to też była czarna magia, ale jak się wczytałam to w mam wszystko w małym paluszku
Wydaje mi się,że na początek najlepiej pokupować wszystkiego po trochę,żeby samemu wypróbować i wtedy zdecydować co dokupić

ja nie polecam tego kupowania wszystkiego, bo szkoda szmalu, jakby potem cos nie pasowało
wg mnie zestaw podstawowy to otulacz i tetra bo najtaniej i wtedy mozna zdecydowac czy ta forma pieluchowania mi w ogóle odpowiada
no ale to moje zdanie

na pewno nie wchodz w formowanki , bo schna najdłużej

[kali]

Ja nie chciałam początkowo wchodzić w tetrę, coś tam jej mam, ale bez szału.
Można pieluszki na próbę upolować na bazarku i wtedy nie będzie, aż tak drogo, a nawet nowe można dalej puścić i coś kasy się zwróci.
U mnie najwięcej jest właśnie formowanek - tylko,że ja w zimę nie mam gdzie suszyć, ale latem już mogę śmiało wynosić wszystko na strych więc luzik. Mam też kieszonki i AIO, wszystko jednak wyjdzie w trakcie pieluszkowania i może być tak,że ja niechętna do tetry będę głównie ją używała

Co do samego zestawu to ilościowo nawet nie pisze, bo mam wszystkiego duuużo za duuuużo Jeszcze pupki do pieluchowania nie ma, a ja już mam mega uzależnienie

[jul]

ja chyba bym proponowała zaczać od lektury słowniczka, są np tu, tu czy tu (IMHO żaden z nich nie jest idealny, chyba najbardziej rozbudowany ten ostatni, ale ma trochę nieścisłości żeby nie napisać błędów) no ale można sobie wyrobić pojęcie co jest czym)

ja jestem z tej opcji, co kali - jeśli nie stosowałaś wielorazówek, nie da rady wymyślić, co Ci będzie odpowiadać, poza tym czasem się stosuje kilka rodzajów pieluszek na zmianę (bo kieszonka/SIO/AIO wygodniejsze na wyjście (i z kieszonek z polarem/welurem wygodnie spiera się kupki), tetra ekonomiczniejsza po domu, dobra formowanka najchłonniejsza w nocy...). Gdybym zaczynała od tetry z otulaczem chyba bym się zniechęciła (próbowałam kilka razy na początku, kompletnie mi to nie szło). Teraz mimo, że pieluchowałam synka odkąd miał 4 m-ce nie jestem w stanie przewidzieć co mi się sprawdzi przy noworodku (stawiam właśnie na formowanki, które latem nie powinny aż tak długo schnąć, ja zaczynam nie latem, ale będę suszyć w suszarce bębnowej; niemal na pewno natomiast nie będę używać AIO bo IMHO niehigieniczne i długo schnące), ale pokupowałam pieluchy głównie na bazarku, jeśli mi nie podejdą (albo kiedy dziecko wyrośnie) to zawsze na tym samym bazarku mogę je odsprzedać dalej.

Zaczynalam wielo młodszego z dwulatką w domu (ona do końca doleciała na jednorazówkach, a wtedy jeszcze była w pieluchach) - ale nie z noworodkiem z kupkami co 10 minut - i dałam radę, choć rzeczywiście stosunkowo szybko kupiliśmy suszarkę do ubrań.

edit - pytanie o mamy trójki i różnicę dwa i pół, i jak nam z wielo powtórz za jakieś 3 miesiące Zapewne nie będzie znacznie gorzej niż przy poprzednim synku, ale ja nie cierpiałąm tych stosów pampków do wyniesienia, pranie przy tym nie aż takie złe

[kali]

o dokładnie jak pisze jul.
Nie wiem czy można podawać linki, więc wejdź nawet na stronę pieluszkarni, tam też jest wszystko ładnie opisane

Ja podchodzę do wszystkiego na spokojnie, pampersy też będą zwłaszcza na pierwsze dni, kiedy jest smółka i w razie czego na wyjścia itp Jednak chciałabym jak najwięcej wielo.
U mnie początkowo mąż nie był przekonany, ale teraz widze,że coraz częściej zerka z zaciekawieniem na paczki, które przychodzą A syn wielopieluszkuje misia, tłumacząc,że musi wiedzieć co do czego,żeby brata przewijać

Ja jak zaczełam wgłębiać się w tematy, to przeczytałam chyba wszystkie watki o pieluszkach, łącznie z mega długimi np i stripingu i im więcej czytałam, tym łatwiej mi było to ogarnąć