Strona 17 z 25 PierwszyPierwszy ... 7910111213141516171819202122232425 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 321 do 340 z 1664

Wątek: pieluchowanie noworodka - zbiór rad

Mieszany widok

  1. #1
    Chustofanka Awatar Trzeciaczek
    Dołączył
    Jul 2015
    Miejscowość
    Gdynia
    Posty
    433

    Domyślnie

    Ja też przewijam co 2-3 godz a młody jak ma kupę i sika dużo to i tak rabat podniesie.
    Ja przewijam przed karmieniem a kupę to słyszę jak idzie i jak bąki puszcza to też z przyzwyczajenia sprawdzam. A jak sprawdzę to i tak zmieniam bo jak już rozpielam to co na marne no chyba że suchość jest aż piszczy.
    Mąż: 25.12.2013 Młody 24.08.2015. godz 18:18.
    KOCHAM WIĘC NOSZĘ

  2. #2

    Domyślnie

    Z nudów szaleję - uszyłam już dwie formowanki lniano-bawełniane, biorę się za następne Niech się młoda rodzi, bo niedługo będzie miała tyle pieluch, że nie da im rady hahahahahahha

  3. #3
    Chusteryczka Awatar mist
    Dołączył
    Jun 2013
    Posty
    2,248

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lakoniwo Zobacz posta
    Mi się wydaje, że tyle nie poleży, bo da znać, że mu mokro
    Żeby to było takie proste, to by nigdy żadne dziecko na świecie nie miało odparzen Większość wcale nie daje znać, że im mokro

    A otulaczyk śliczny

  4. #4
    Chustonówka
    Dołączył
    Mar 2015
    Posty
    36

    Domyślnie

    Oj tak, sama też bym chętnie poszyła, tylko nie mam maszyny choć fakt, że nie ma kiedy, ale wizja kilku formowanek w cenie materiału (a nie rynkowej) kusi... no i formowanki moim zdaniem na noworodka to najlepsze rozwiązanie, jak ktoś może sobie pozwolić na dużą ilość (z uwagi na czas schnięcia), bo np. sam uszyje... formowanka najlepiej ogarnie noworodkową kupkę i ratuje otulacz na następną zmianę pieluchy, oczywiście w rozsądnej grubości, żeby nie podnosić pupki względem plecków choć jakbym sama szyła, to chyba bym się też pokusiła o kilka kieszonek dla noworodzia...

  5. #5
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2015
    Miejscowość
    Śląsk
    Posty
    1,478

    Domyślnie

    Lakoniwo oțulaczyk śliczny. Aż zazdroszczę, że nie mam zdolności manualnych i maszyny

  6. #6

    Domyślnie

    Dzisiaj uszyłam dwie - jedną w rozmiarze newborn XS i jedną w rozmiarze newborn S. W sumie mam 3 własnoręcznie szyte, 2 kokosi welurkowe używane, i jedną bambusową pupus w rozmiarze najmniejszym. Znalazłam kawałek flanelki, pewnie jutro doszyję kilka, tylko już sam rozmiar S.
    Na początku nie byłam przekonana do formowanek, ale im więcej czytam, tym rzeczywiście wydaje mi się to najlepsza opcja dla noworodka, jak pisze Katt. W niedzielę zaś dostanę paczkę z PL z 3 sweterkami z czystej wełny (za zabójcze 6 zł), znowu będę filcować i pewnie kolejne otulacze powstaną

  7. #7
    Chustonówka
    Dołączył
    Mar 2015
    Posty
    36

    Domyślnie

    A skąd takie taniutkie swetry???

  8. #8

    Domyślnie

    Z lumpeksa

  9. #9
    Chustofanka Awatar Trzeciaczek
    Dołączył
    Jul 2015
    Miejscowość
    Gdynia
    Posty
    433

    Domyślnie

    Uszyje.sobie takie.w rodzaju tetro. U nas dobrze kupy łapią. Może.ci podpisują.
    Mąż: 25.12.2013 Młody 24.08.2015. godz 18:18.
    KOCHAM WIĘC NOSZĘ

  10. #10

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Trzeciaczek Zobacz posta
    Uszyje.sobie takie.w rodzaju tetro. U nas dobrze kupy łapią. Może.ci podpisują.
    Jakis przyklad obrazkowy?
    Na razie szyje z flanelki, mam juz 3, dzisiaj powstanie pewnie z 6 kolejnych. Myslalam tez nad frotkowymi , ale nie mam overlocka a nie wiem czy chce mi sie bawic z frotą tylko zygzakiem .....

  11. #11
    Chustonoszka
    Dołączył
    Nov 2015
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    95

    Domyślnie

    Ja uszyłam chyba ze trzydzieści albo i więcej z flanelki i welurku z wszytymi wkładami żeby łatwiej było spierać kupki no i mam stos tetry i muślinów gdyby formowanki za długo schły. Szyłam takie podobne do tetro tylko odrysowywałam kokosi s dla rozmiaru więc mam nadzieję, że dadzą radę. Lakoniwo te sweterki to gdzieś w necie kupujesz? filcujesz w gorącej wodzie czy jak?

  12. #12
    Chustoholiczka Awatar kaisa
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    5,910

    Domyślnie

    O zgadzam się, moje dziecko nigdy nie sygnalizowało, że ma mokro. I tak mu zostało do tej pory. A wkładek polarowych używam tylko na noc, więc w ciągu dnia czuje mokro.
    J.2014 i E.2016

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar samasia
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    Warszawa Jelonki
    Posty
    4,119

    Domyślnie

    Ja już wszystko mam opracowane (dzięki megaogarniętej znajomej) Kupię otulacze noworodkowe PUL-owe, do nich klepsydry noworodkowe oraz ręczniczki z IKEI + pocięty polar. W domu latem bez otulacza: tetra, ewentualnie te same klepsydry, tylko spięte snappi. Bez otulacza położę dziecko na PUL-ową matę do przewijania, przykrytą jakąś flanelą czy innym polarem. I błagam, nie mówcie, że z tym planem jest coś nie tak, bo tak sobie to pięknie przemyślałam

  14. #14
    Chustofanka
    Dołączył
    Jan 2015
    Posty
    371

    Domyślnie

    Ja bym zamiast pulowej maty do przewijania użyła sfilcowanego swetra wełnianego. Na to też można położyć flanelkę czy coś miłego. A mój mały strasznie się pocił jak miał podkład z czegoś sztucznego podczas tegorocznych upałów.

  15. #15
    Chustoholiczka Awatar samasia
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    Warszawa Jelonki
    Posty
    4,119

    Domyślnie

    Już ustaliłam, że lanolinować to ja raczej nie będę, więc PUL - a wełna to może jak się trafi jakaś w lumpeksie.

  16. #16
    Chusteryczka Awatar Nastusienka
    Dołączył
    Jan 2014
    Miejscowość
    Żyrardów
    Posty
    1,640

    Domyślnie

    Jak kupisz wełniany płaszcz i dobrze sfilcujesz to nie potrzeba lanoliny
    Anielka 19.04 (*) Staś 13.12 Helenka 12.04

    Każde 60 sekund złości pozbawia nas minuty szczęścia.

  17. #17

    Domyślnie

    No i sama tkanina welniana jest rozna - ostatnio macalam taka, co podejrzewam ze nie puscilaby absolutnie wilgoci nawet bez filcowania - ale strasznie sztywna byla. Plaszcze welniane tez raczej nie puszczaja wilgoci, poszukaj na lumpkach, czasem sie trafiaja perelki.

  18. #18
    Chustoholiczka Awatar Tulli
    Dołączył
    Feb 2015
    Miejscowość
    Śląsk
    Posty
    5,222

    Domyślnie

    Lakonikowo jak się już znajdzie perełka, to nie wiadomo ciąć czy nosić.

    Wysłane z mojego XT1039
    mama Młodego, Młodej i Młodszego|`15,`17,19.
    PS codziennie dziękuję Bogu za to forum <3.

  19. #19

    Domyślnie

    E tam, jak niezgodna ze mna kolorystycznie czy fasonowo to tne bez zalu

  20. #20
    Chustoholiczka Awatar Tulli
    Dołączył
    Feb 2015
    Miejscowość
    Śląsk
    Posty
    5,222

    Domyślnie

    Czytam sobie ten wątek, patrzę na mój stosik i wiadomo, że swoje trzeba wypróbować, ale gdybym teraz zaczynała od zera, to tak samo jak teraz postawiłabym na otulacze - poszyłabym swoje wełniane i kilka kupionych, łącznie z wełniakami z 6 sztuk i do tego wkłady bambusowe rozmiar S. Nie wiem, tak z 10 sztuk, trochę bym sama poszyła z froty bawełnianej, tak żeby wkładów mieć jakieś 20 sztuk, to na 2 dni i suszenie będzie.
    Miałam formowanki - ale jak M się urodził, to jakoś nie chciałam używać, bo i grubsze to trochę, a poza tym jak siknie tylko troszkę, to przebierać całość trzeba. Był taki okres, kiedy formowanki były w sam raz, te najmniejsze, ecodidi, rozmiarowo też, a później znowu za małe. Prefoldy to dla mnie była czarna magia i grube to, składania pieluszek nie opanowałam, zresztą nie wiedziałam, czy to wcześniej mam zrobić, czy jak już trzymam to dzieciątko malutkie - dużo zamieszania, choć tetra tania, albo sama bym je poprzeszywała jakoś w samolot.
    Z tym że w ciązy nie wiadomo, co będzie potrzebne, a z dzieckiem nie ma kiedy szyć.

    Lakonikowo, jeśli nie pasuje, to nie ma problemu .
    mama Młodego, Młodej i Młodszego|`15,`17,19.
    PS codziennie dziękuję Bogu za to forum <3.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •