Na pewno się nie wstydzę wielorazówekSą śliczne!
Ale wstyd mi było jak nie nadążyłam z praniem, bo siedziałam przy mamie w szpitalu i mnie pediatra zapytała "a co - jednak jednorazówki?"
Udało mi się namówić siostrę męża też na wielo![]()
Na pewno się nie wstydzę wielorazówekSą śliczne!
Ale wstyd mi było jak nie nadążyłam z praniem, bo siedziałam przy mamie w szpitalu i mnie pediatra zapytała "a co - jednak jednorazówki?"
Udało mi się namówić siostrę męża też na wielo![]()
Jak się można wstydzić wielorazówek? Ja jestem z nich dumna! I najchętniej chwaliłabym się nimi na wszystkie strony i zapraszała wszystkich do spróbowania![]()
Mikulek (01.2010.) Idusia*(9 tc 09.2012.) Szymonek (05.2014.)
Moje wypociny: http://www.pieluszkiwielo.blogspot.com/
...
Dajcie mi modlące się matki, a uratuję świat. św. Augustyn
Dokładnie, ja też zauważyłam, że są mamy które potrafią po 5-6 godzin trzymać malucha w pampku bo jeszcze nie jest "do końca" zasikany. I jaki mają żal kiedy po pięciu minutach od założenia nowej pieluchy trafi się kupa... Bo kolejny pampers (i pieniądze) trafiają do kosza. A ja mam spokój, wrzucę do prania i tyle, żadna kupa mi nie straszna.
Ale powiem szczerze, że ceny pieluch wielo są naprawdę duże, niektórym ludziom nawet cena 30 zł za sztukę wydaje się ogromna. A gdyby się dowiedzieli że są takie co kosztują 100 zł byłoby
I ja to w sumie wstydzę się czasem przyznać do tych wysokich cen, mimo że kupuje raczej te tańsze a pieluch mam malutko...
Wielorazówek używam od kilku miesięcy i żałuję, że przy starszej córce zaczęłam ich używać dopiero, gdy nocne moczenie było raz na kilka dni.
Teraz na wielorazowych jest 2-miesięczna córa: tetra + otulacz + wkładka sucha pupa – dla mnie super zestaw. Na szczepieniu pediatra stwierdziła, że mała ma fajne majtasyWiększość jednak podchodzi sceptycznie do tych pieluszek – że to trzeba prać, często zmieniać itp.
Natomiast, gdy moja mama marudzi, że mała ma w tych pieluchach wielką pupę to jej przypominam że sama też tetry używała i daje mi spokój. Ciekawe co by powiedziała na to że kupę "łapię" do miseczki![]()
![]()
Dziewczyny, wy się dziwicie jak matki mogą trzymać w pampie 5 h a ja słyszałam o takich co z oszczędności potrafiły je ruszyć i zakładać drugi raz. Wtedy to musiał być żal, że kupa poszła :O
Próbowałam kumpelę zachęcić do wielo i jak jej pokazywałam to była zachwycona i że o jak fajne, przecie to jak pamper i takie ładne a i taniej wychodzi. Ostatecznie stwierdziła, że to jednak nie takie tajne bo za często trzeba przewijać. Częściej niż raz na pół dnia...
Fakt, że pampersy są "pewniejsze" przy dłuższym nie przewijaniu, ale ja sobie nie wyobrażam tak na co dzień trzymać maluszka w pieluszce z jakimś sztucznym klejącym żelem (normalnie w ostatnio kupionych to aż na zewnątrz siusiaka klei) więcej niż konieczne minimum! A stosuję je praktycznie wyłącznie na spacery z babcią/dziadkiem (oj, babcia potrafi wrócić za 4h), na dłuższe wyjścia czy moje wyjścia, kiedy babci nie chcę angażować w wielopieluchowanie, póki mały nie komunikuje swoich potrzeb (czego będę starać się go nauczyć) i może biedaczka nie wiedzieć, że czasem nawet po pół godzinie pieluszka zasikana, a czasem dziecko nie sika przez 3 nawet![]()
Też się wspomagam pamperami i nie uważam ich za jakieś straszliwe zuo ale też nie chciałabym chodzić ze dwa lata non stop w foliowej podpasce a i chciałabym doczekać się wnuków dlatego ubieram mojemu małemu wielo. Jak już zakładami pampy to staram się zmieniać jak najczęściej taka jestem bogata i rozrzutnaNo i tak przez to uchodzę za dziwaczkę bo przesadzam i wymyślam a jak się pochwaliłam wielo to już w ogóle. Że nie wspomnę co było na wiosce jak wyszłam z małym w chuście...tak, mieszkam w Polsce i wcale nie w jakiejś strasznej dziurze. Ale żeby nie wiało tragizmem- nie wstydzę się wielo, zachwalam na około, pozytywne reakcje też są i to często
![]()
A i tez zauważyłam to klejenie sikora w niektórych pampach :-\
ja w pierwszym używałam jednorazówek, teraz tak samo będą to jakieś pampersiaczki, ale fakt faktem z chęcią przerzucę się na wielorazówki, ale jak Młody będzie miał ok. roku. Przyznam się bez bicia, ze mnie to taki leniuchale jak widziałam kolorki i wzorki wielorazówek, to raczej nie ma czego się wstydzić, a wręcz przeciwnie.... ja Was podziwiam
![]()
Szymonek 07/11/2009 i Filipek 31/03/2014
zapewne tak, ale to stopniowo. Dobrze, że jest teraz roczny macierzyński i dzięki temu pieluchy wielorazowe będę używać, ale póki co czekamy na kwiecień![]()
Szymonek 07/11/2009 i Filipek 31/03/2014
ja to się wstydzę, że przy starszym dziecku pampków używałam. ale wtedy o wielo nie słyszałam, a o szkodliwości pampersów nie wiedziałam. Używam teraz wielo u młodszego syna, od 2 tygodnia życia (pierwsze 2 tygodnie na jednorazowych eko) i wcale się tego nie wstydzę, no bo czego? zapewniam dziecku zdrowe wychowanie, robię ukłon w stronę planety a do tego mogę oko nacieszyć pięknymi wzorami i koloramiw lato n ie mam zamiaru zakrywac wielo zbędnymi ubrankami - IMO nawet jednolity Flip o wiele lepiej na pupie wygląda niż foliowy pampek. a że pupcia u dziecka większa w wielo - mnie to nie przeszadza, a nawet sie podoba taki słodki kuperek
do lekarza i na dłuższe wyjścia mamy póki co jednorazówki eko, ale to ze względu na częste kupy - praktyczniej zwinąć i wyrzucić jednorazówkę niż zaprać pieluchę w przychodni. Ale jak tylko częstotliwość kup się zmniejszy i przyjdą ciepłe miesiące to będziemy się lansować w wielo
![]()
Mąż (razem od 05.2000), Wojtuś (02.2011)
, Aniołek (06.2012)
, Jerzyk (11.2013)
A ja łapię się na tym,że zakładam małej te mniej lubiane pieluszki a te które kocham odkładam i odkładam![]()
no szok szkoda mi pieluszek bo takie śliczne
DOBRZE,ŻE W PORe TO ZAUWAŻYŁAM
czego tu się wstydzić??? prawdę mówiąc takie wielo nie jest tańsze od jednorazówek...ale zdrowsze....starszą córe w 2001 pieluchowałam tetrą+certką i jestem z tego dumna
![]()
![]()
Ja się wstydzę pampków, a zakładam na wyjścia. Jak muszę zmienić pieluchę poza domem, to kryję się, żeby nie było widać, że to jednorazówka, fujNo i wstydzę się, że przy pierwszym dziecku nie dałam rady ogarnąć tematu wielo, a tyyyyle miałam czasu, gupia ja
Teraz jestem z siebie dumna i nie mogę doczekać się lata, kiedy puszczę kolorową dupinkę w samej pieluszce, pampki są takie brzydkie. Koleżanka, która rodzi w marcu już zaszczepiona ideą, szaleje i kupuje masę wielo, a druga, rodząca w kwietniu puka się w głowę, że zdurniałam już całkiem z tymi chustami, pieluchami, rodzeniem sn po cc, kp i blw
![]()
O, ja to jestem bardzo dumna z używania wielo. Przede wszystkim zachwalając wielorazówki lubię podkreślać, że od sierpnia nie kupiliśmy żadnego opakowania jednorazówek i pobieżnie liczę jaka to oszczędność.Nie wspominam, że wcale nie oszczędziliśmy kasy, bo ciągle coś kupuję na bazarku.
Moim rodzicom podobają się nasze wielo i często opowiadają swoim znajomym, jak to używamy "kolorowych majteczek, które się pierze".
Artur 2013, Aurelia 2015, Laura 2020, Olimpia 2022.