Alicji mam, hmmm, kilka... w roznych tlumaczeniach, musze sie kiedys zabrac i poczytac wszystkie po kolei - to bedzie przyjemnoscIngpenowska jest cudna i starszna zarazem - przez papier, na ktorej ja wydano. gdzies czytalam, ze mieli wypuscic wersje na normalnym papierze (taka jak reszta ingenowskliej serii). ciekawe czy bedzie? (Soul, jak juz przyjdzie napisz prosze na jakim papierze jest wydrukowana, dobrze? tak z ciekawosci).
znalazlam artykul o roznych tlumaczeniach
Ja mam w tlumaczeniu Slomczynskiego jeszcze (wyd. Swiat Ksiazki), z nowych wydan/tlumaczen jeszcze Bogumily Kaniewskiej (wyd. Vespers) i Elzbiety Tabakowskiej z ilustracjami Toe Jansson.
ze starych tlumaczona przez Roberta Stillera i przez Olge Siemaszko.
ze staryc/nowych - klasyczna Marie Morawska w wyd. Swiata Ksiazki.
i jeszcze mi paru brakuje... zawsze sobie obiecuje, ze jak przeczytam wszystko zalegle to siade i sie bede napawac roznicami w tlumaczeniutylko jakos te zalegle sie nie chca zmniejszac, niestety...
edit: Soul dzieki za linkachoc jak patrze na niektore wydania, to wiem, ze po moim trupie, nawet jakby tlumaczenie byly genialne
link mi sie zle wkleja, ale sme poogladajcie okladki z bloga...



Ingpenowska jest cudna i starszna zarazem - przez papier, na ktorej ja wydano. gdzies czytalam, ze mieli wypuscic wersje na normalnym papierze (taka jak reszta ingenowskliej serii). ciekawe czy bedzie? (Soul, jak juz przyjdzie napisz prosze na jakim papierze jest wydrukowana, dobrze? tak z ciekawosci).
Odpowiedz z cytatem




08.2005
06.2010 



A kiedyś walało się po tanich książkach i można było kupić za niewiele...
Mechaniczna pomarańcza!

















Napawam sie ilustracjami - po stokroć warto mieć tę książkę dla tego dzieła sztuki!!!
