Cytuję naszą pediatrę w kwestii treści zaświadczenia: zaświadczenie, że przysługuje Bebilon Pepti na choroby przewlekłe do X roku życia (to określenie wieku ponoć jest konieczne).
Co do rehabilitantów - mam namiary na ponoć bardzo dobrych z Błonia (poleciła mi ich nasza pediatra bo obserwuje ich niezłe wyniki w rehabilitacji od dłuższego czasu u swoich pacjentów - to w ramach NFZ) no i do Elżbiety Szeligi też mam już zaklepany termin na za 2 tygodnietj. jak Kasia się nieco podleczy z tych galopujących suchot. Ale 130 zł za pierwszą wizytę to naprawdę dużo. I co z tego, że kolejne 'tylko' 100 zeta?I to ciekawe przez jaki czas?
Mi - faktycznie nie doczytałam i myślałam, że to Kajetan tak się nie garnął do chodzenia. Co ten pośpiech z nami czyni
Iza - my już nie zarażamy, możesz śmiało jutro zajeżdżać. Kasia na prostej ku zdrowiu, osłuchowo już bez większych zastrzeżeń ale leki jeszcze przez 8 dni ma brać. Najważniejsze, że już katar odpuszcza i nie kaszle tak strasznie. I jak ja się cieszę, że już nie mam w najbliższych dniach perspektywy podziwiania dziecka ledwie żywego od wysokiej temperatury z wenflonem zainstalowanym tuż nad czołem...




I to ciekawe przez jaki czas?

Odpowiedz z cytatem