jako że znowu dostałam pytanie, co to za plecaczek:
to podaję linka do instrukcji:
http://www.jeportemonbebe.com/fr/vid...es-videos-dos/
double hamac dos
(podwójny hamak)
(tylko w linku babka cierpi chyba na nadmiar chusty)
a, i jak widać: biust lepiej mieć mniej plaskaty niż ja![]()
2 + 7 (2005-2018)
W końcu jakieś fotki w akcji
i łamanie Rivei
![]()
Marzena,mama Neli(X'2004) i Poli(VII'2008)
Doradczyni po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule ®
Zielona Mama.pl chusty, nosidła ergonomiczne, pieluszki wielorazowe. To także wypożyczalnia chust i nosideł oraz nauka wiązania chust we Wrocławiu. Zapraszamy do sklepu stacjonarnego! Wrocław ul. Czarnieckiego 29A/AB
Chusty tkane Little Frog
Karusek, jak dla mnie to wyższa szkoła jazdy, na razie jestem na etapie plecaka prostego, dziecię mi strasznie wymachuje rękami, próbując wyrwać włosy
marza, cudowne fotki
ale mi dobrze, że mam tę Riveę
a a proos Rivei, po pierwszy praniu - w pralce, a jak - w 30 stopniach miałam "rozstępy" na chuście, wedle poleceń Natalii wyprałam w cieplszej wodzie, czyli w moim przypadku 40 stopniach, na programie dla wełny, bo bałam się na zwykłymi co? rozstępy zniknęły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, w jednym miejscu nawet zaczął rozchodzić mi się materiał, po tym też nie ma ani śladu, chusta jest zwarta i krótsza
![]()
Już myślałam że mi coś w barku przeskoczyło od wiązania plecaków
ps bardzo praktyczne: plecaczek z fartuszkiem. Karusku w życiu nie dam rady tak się zawiązać.![]()
tutaj jest duuuuzo stylów motania .. tylko ze
w języku czeskim
zaczynam się przekonywac do flamingów
fajne są , takie mięsiste. uwielbiam takie chustowe mięsko
zwykle wolę szorstkie chusty, ale ta delikatna śliskość flamingów wcale mi nie przeszkadza.
właściwie to zaczynam się zakochiwać
jedna rzecz, która mnie w nich wkurza to ta wielka natkowa metka, blee. powiewa jak chorągiew. zawsze się staram ją gdzies upchnąć (wiążę kieszonkę). gorzej będzie przy plecakach.
złotowłosa i trzy misie
<3 <3 <3
tak, niebieskie.
z początku wydawały mi się nieco tandeciarskie i miały duże szanse odlecieć szybciej niż przyleciały, ale dałam im szansę.
chyba przez to, że sa takie grube i mięsiste nie pognałam ich od razu precz. ja lubię chusto-koce
wiążą się łatwo i wybaczają błędy. jest nam w nich bardzo wygodnie.
złotowłosa i trzy misie
<3 <3 <3
No właśnie. Jak ja kocyków nie lubię;( ciężko mi z samą chustą, a gdzie dzieć jeszcze, i szerokich nie lubię.Ale nosi fajnie, fakt!
A ja jestem pełna podziwu dla Natibaby za tak różnorodną stylistykę nowych chust. Do tego prawie wszystkie są naprawdę nienagannej jakości
Jestem ciekawa jaka będzie ich następna chusta.
Wczoraj dzięki metis1 miałam możliwość porównania kolorów szarych i szaro - brązowych
szara luśka i szaro-brązowa riveaNo... widać różnicę
ale .... obie są fajne
ale kolor całkiem inny
![]()
Franciszko, ale przyznasz, że trzeba było się trochę przyjrzeć, żeby tę różnicę zauważyc... Z metra już nic nie widać, a obie wślepiałyśmy się z odlełości kilku centymetrów...
Obie chusty są superaśne, Lutea mnie też zachwyciłaBardzo kobieca, delikatna... Nie mam skojarzeń z tapicerką...
![]()
Ostatnio edytowane przez metis1 ; 31-07-2011 o 23:34
starsza siostra - 08.08.08, młodsza siostra - 06.10.10
-----------------------
Instruktorka Masażu Shantala, Doradczyni Akademii Noszenia Dzieci (lubuskie, Zielona Góra); www.nowoczesnerodzicielstwo.com.pl
a ja bym chciała chyba jeszcze jednego no cottona![]()