No właśnie... A z tą miską to wczoraj "apokalipsa" była hihi Słuchajcie, zostałam TOTALNIE OLANA z dwa razy.... a na twarzy Franka - uśmiech od ucha do ucha!!!!!! Najpierw myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok, ale za chwilę aż mnie rozbroiłKupy złapać, to nie problem, ale z tym siusianiem w trakcie karmienia, ciężko... Poza tym nawet fajnie się nam udaje dogadać, ale zauważyłam, że mały robi siusiu jak zasypia, a tego już nie złapię
On to wogóle agencior jest, po powrocie ze szpitala to potrafił płakać, płakać, zrobił kupę i momentalnie zasypiał... i weź tu dzieciaczka przebieraj teraz!
Czekam na fotkę, bo muszę coś wymyśleć z miseczką![]()





Odpowiedz z cytatem



!! Moze te nocniki dojda do skutku i wtedy bedzie latwiej, ale ja i tak mysle, ze z chlopakami to trudniej pozycje znalezc
choc doswiadczenia z dziewczynkami nie mam
, na logike tak mysle




Sama się odstawiła po roku, 4 miesiącach i 2 dniach


...
a powiem tylko, ze jak nam sie raz wielka kupa
, wszystkie ubrania tez
Wiec jak to jest????
Tylko cały czas to udane wysadzanie, to moja zasługa, bo Młoda jeszcze nie sygnalizuje. Też najlepsze dni mamy wtedy, kiedy mogę w 100% poświęcić czas Młodej. W każdym innym przypadku wychodzi średnio... No i co, gdybym musiała Młodą z kimś zostawić? Skoro nawet ja nie kumam jej sygnałów, albo ona po prostu nie sygnalizuje, to zostawienie jej bez pieluchy pod opieką kogoś innego skończy się mokrym dzieciakiem. Boję się, że jak ją całkowicie "odpieluchuję", to do momentu jasnego sygnalizowania potrzeb, to będzie mój problem, bo nikt inny tego nie ogarnie przecież... Pogubiłam się trochę 