Pruszków i okolice /od Ursusa po Żyrardów/

[suri80]

a poza tym, mój plac zabaw wyglądał jak wyglądał do wczoraj, dziś przyszli, zamontowali nową ciuchcię dla maluszków, wymienili dużą zjeżdżalnię, i pozostawili wszystko tak, jakby to nie było ich ostatnie słowo na szczęście my dziś na wycieczce rowerowej byłyśmy i nie widziałyśmy tej demolki placu.. znalazłyśmy na wycieczce nianię

Nic nie mów! Nie dość, że akurat wybudowali przedszkole pod nosem, a ja się wyprowadziłam, to jeszcze plac zabaw ulepszają?!

W środę i tak nie mogłam, bo miałam koleżankę cały dzień i przedszkole w domu
Ale kiedyś koniecznie przyjedziemy zobaczyć nowe zabawki.

A propos niani, to chyba też szukam na kilka godzin (jutro pierwsza chętna ). "Chyba", bo ciągle ciężko mi oddać dzieci w obce ręce...

mi. buty zdaje się, że zalecają kupić 0.5-0.8cm większe. Wygodniej i przynajmniej jest szansa, że pochodzi jeden sezon.

[mi.]

mi. buty zdaje się, że zalecają kupić 0.5-0.8cm większe. Wygodniej i przynajmniej jest szansa, że pochodzi jeden sezon.

o! czyli 22 super!
ej, on ma dużą tę stopę, nie?

[Me'shell]

o! czyli 22 super!
ej, on ma dużą tę stopę, nie?

Też słyszałam, że buty z zapasem ok 0,5-1cm być powinny
A 14cm, to chyba tak w normie, Zośka ma 12,5 ale ona mniejsza i dziewczyna

[mi.]

dzięki
no i uffff

dziś wyprawa po kalosze

[choco]

dziś wyprawa po kalosze

my wczoraj kupiliśmy sandały

lubię kupować sandały bo widzę gdzie się palec kończy

aaa no i gratuluję ClauWiankom

[IzaBK]

a propos wypraw - a ja dziś byłam na dwóch warsztatach z Wyprawy Mama. Ale zadowolona nie jestem
choco - dziękuję

[mi.]

ja też dziękuję

a ja się wypisałam z Wyprawy w tym roku. pierwotnie się pozapisywałam, ale zrezygnowałam jednak

[Me'shell]

z Wyprawą to chyba zależy jak sie trafi, ja dziś przyjmowałam na konsultacjach - przyszły trzy kobitki, w tym jedna z mężem, a spotkań w planie było 5.
W tym samym czasie za ścianą odbywały się warsztaty z asertywności - na 15 zapisanych osób dotarły 3, za to zrobiły kawał terapeutycznej roboty

[mi.]

czyli nadal jest tak, że ludzkość się zapisuje, ale się nie wypisuje? wow...

[IzaBK]

Gaja jutro po raz pierwszy ma zostać sama u opiekunki. Na dwie godziny tylko, ale i tak podenerwowana jestem

[mi.]

będzie dobrze!

[choco]

Izu musi być dobrze

[Me'shell]

Gaja jutro po raz pierwszy ma zostać sama u opiekunki. Na dwie godziny tylko, ale i tak podenerwowana jestem

Ja myślę, że będzie lepiej niż myślisz, ale znaki daj jak poszło!

[IzaBK]

dzięki, jesteśce kochane!!

Gaja podeszłą do sprawy z wielkim zaufaniem. Pożegnałam ją, dałam buziaka, zapewniłam, że wróce, ona patrzyła na mne poważnie i bez uśmiechu... i znikęłam za drzwiami, a Gaja .... poszła się bawić
dwa razy o mnie pytała, ale nie płakała. A jak przyszłam to się na mnie rzuciła z radosnym okrzykiem i śmiała się w głos chyba była bardziej na to wszystko gotowa, niż ja

[Me'shell]

dzięki, jesteśce kochane!!

Gaja podeszłą do sprawy z wielkim zaufaniem. Pożegnałam ją, dałam buziaka, zapewniłam, że wróce, ona patrzyła na mne poważnie i bez uśmiechu... i znikęłam za drzwiami, a Gaja .... poszła się bawić
dwa razy o mnie pytała, ale nie płakała. A jak przyszłam to się na mnie rzuciła z radosnym okrzykiem i śmiała się w głos chyba była bardziej na to wszystko gotowa, niż ja

barwo Gaja! brawo Iza!

[mi.]

super
no, bo Gaja to już duża dziewczynka

[IzaBK]

mi. - a Ty z wygnania nadajesz? jak Ci tam? nosisz trochę?

[mi.]

na razie jest naprawdę spoko.

dziś nosiłam, ale przez moment dosłownie. jak na razie samochód, nogi i wózek . nie lubię się za zbytnio z wózkiem. choć spacerówka-parasolka nie jest to taki koszmar jak "duży". ale nadal szukam zalet

[IzaBK]

hmm... ne pomogę w szukaniu

dziś u opiekunki było jeszcze lepiej Gaja powiedzała papa, wysłała kilka buziaczków rączką i sobie pobiegła

[Me'shell]

Dziewczyny poradźcie co robić. Zośka mi w nocy wymiotowała kilka razy, rano jeszcze też, mimo, że dostała tylko cyca i wodę. Teraz śpi (co nie jest dla niej typowe) Gorączki nie ma. Dziś już do naszego lekarza się nie załapiemy. Powinnam w coś się zaopatrzyć w aptece? Lecieć do lekarza gdzieś prywatnie? Przegłodzić ją czy coś jednak wmusić do jedzenia?