Trzymam kciuki za maluszka i rodziców...
U mnie w mieście wczoraj był podobny wypadek, niemowlak wypadł mamie z wózka, na szczęście gruby kocyk zamortyzował upadek. Tyle, że winna była mamusia bo w ręce trzymała papierosa i gdy się potknęła to całym ciężarem upadła na wózek.