Pokaż wyniki od 1 do 20 z 95

Wątek: kto ma najwięcej chust?

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar truscaffka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Pyrlandia
    Posty
    2,240

    Domyślnie

    Tak śledzę ten wątek i śledzę, i w końcu coś napiszę, bo mamabasi się zaraz nam tu zniechęci do forum i ucieknie mamobasi, jeśli o mnie chodzi, to jestem pewna, że nie miałaś nic złego na myśli. Szczerze mówiąc - ja też nie wpadłabym na to, że takie pytanie jest niestosowne, i dopiero lektura niektórych wypowiedzi dała mi do myslenia. No i teraz oczywiscie - nigdy nie zadam nikomu pytania o ilość chust Człowiek najlepiej uczy się na cudzych błędach

    Rozumiem i wyjasnienia dziewczyn, dlaczego lepiej o to nie pytać, ale trafia do mnie i Twoje rozumowanie, że w większości przypadków chusty wędrują, ich liczba nigdy nie jest skumulowana, część jest kupowana jako używane, więc ich wartość siłą rzeczy jest niższa ni ż tych nowych prosto ze sklepu...

    Jak policzyłam (zainspirowana tym wątkiem) WSZYSTKIE chusty i nosidła jakie kiedykolwiek znalazły się u mnie w domu, to wyszło mi aż 18 Tylko co z tego, skoro aktualnie mam "tylko" 3 chusty tkane, 1 poucha i 1 chusto-MT Jedne sprzedawałam, by w ich miejsce kupić kolejne..czyli taka rotacja i dynamika duża panuje. Pewnie nie tylko u mnie ale i u wielu chustonoszek. I pewnie dlatego nie poczułam się w żaden sposób "dopadnięta" Twoim pytaniem. Ale być może gdyby to 18 było realnym stanem posiadania, mogłabym poczuć się zakłopotana.
    Doradca noszenia [/FONT]ClauWi® po kursie zaawansowanym
    Szkoła rodzenia i naturalnego rodzicielstwa GAJA - http://www.gaja-szkolarodzenia.pl/
    Szkoła noszenia TULIPANNA - http://www.tulipanna.pl/
    Stowarzyszenie "Poznań w chuście"


    Mama Zosi (04.2007), Zuzi (02.2009) i Justynki (04.2013)

  2. #2
    Chusteryczka Awatar skybear
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    nad polskim morzem
    Posty
    1,878

    Domyślnie

    o ile pamietam sama kiedyś założyłam wątek pod jakże "drażliwym tytułem/': " ILE CHUST?"
    I jakoś nikt się nie obraził...
    net mi znów zabrali...

  3. #3
    Chusteryczka Awatar dorulka
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Mazury (Mrągowo)
    Posty
    2,335

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez skybear Zobacz posta
    o ile pamietam sama kiedyś założyłam wątek pod jakże "drażliwym tytułem/': " ILE CHUST?"
    I jakoś nikt się nie obraził...
    Kiedys był tez jakis watek o wartości stosików, czywiscie nieco "zartobliwy", ale raczej wielkiej obrazy nie pamietam

    wiecej looozu

    A wracając do pytania zasadniczego - nie ja, ja mam malo chust, jak na swoje potrzeby i chęci (nooo, chęci bardziej) A ile - patrz watek stosikowy
    Michalina 03.02.2009.

    Bywasz piekącym jadem trollów / Na internetowym forum /Vivat Polonia frustrata! Vivat Dąs Psychopata!
    Jam nieudacznik grafoman i śmieć
    Tylko ty możesz być bogiem - na wszystkich podnosisz nogę
    I załatwiasz te sprawę jak pies

  4. #4
    Chusteryczka Awatar edoro
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    lublin
    Posty
    2,589

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez skybear Zobacz posta
    o ile pamietam sama kiedyś założyłam wątek pod jakże "drażliwym tytułem/': " ILE CHUST?"
    I jakoś nikt się nie obraził...

    a ja dzisiaj szukając zupełnie czegoś innego natknęłam się na ten wątek: ILE CHUST? Jakoś dziewczyny bardziej chętne były do zwierzeń wtedy
    Mama Czterech Księżniczek, Pięciu Rozbójników i jednej Świętej w Niebie
    Małe dzieła mojej Dużej już panny Co robią moje dwie lewe ręce

  5. #5
    Chustopróchno
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    10,149

    Domyślnie

    jak to mowia w kabarecie - po co rozdrapywac stare rany

    matka czworga
    i psa


  6. #6
    Chustoguru Awatar Eyja
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Miasto Spotkań
    Posty
    6,065

    Domyślnie

    eee tam. bez przesady z tą wrażliwością. ja moge powiedzieć. mam 5 wiązanek, jednego poucha i jedną kółkową. niby w normie. sęk w tym, że od pół roku nie nosiłam w ogóle, bo Michał wyrósł z chustowania, a z żadną rozstac się nie umiem

    raz nawet spróbowałam. rozstac się z kółkową. ale nowej włascicielce ramię zakładkowe do gustu nie przypadło i chciała wystawić na stragan. więc czym odkupiłam spowrotem to chyba jednak już choroba?
    Nie tak.
    Nie teraz.
    Nie w ten sposób.
    Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
    To, co nieuchronne
    Jest potwornie przedwczesne.
    Powinno przyjść dopiero później.
    Jutro. Za rok. Za sto lat.

    [Gerhard Zwerenz]


  7. #7
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez edoro Zobacz posta
    a ja dzisiaj szukając zupełnie czegoś innego natknęłam się na ten wątek: ILE CHUST? Jakoś dziewczyny bardziej chętne były do zwierzeń wtedy
    No wtedy jeszcze się "wielki kryzys" chyba nawet nie zaczynał (???) więc i dziewczyny były chętniejsze do zwierzeń
    A pamiętam JESZCZE BARDZIEJ OBURZAJĄCY wątek - Ile warte są Wasze stosiki. Nic, tylko skarbówkę na kontrolę nasyłać, tudzież inne groźne instytucje, grzebiące w portfelach

    To ja się mogę przyznać do mojego stosiku:
    - 1 wiązana
    - 1 kółkowa
    - 1 pouch (i chyba pójdzie won, bo się nie dogadujem)
    - 1 ergonomik
    - 1 MT
    - 1 chusto-podaegi
    - 1 samoróbka wiązana z zamierzchłych czasów (sentymentalnie ją na półce trzymam, fajny materiał, bo z jednej strony flanelkowata a z drugiej satyna)
    - 1 komplet mniejszych i większych kawałków wiązanek, gąbek, klamerek i pasów - czekają na zlitowanie i chęć do uszycia hybrydy (pewnie mi prędzej Lenena wyrośnie )

  8. #8
    Chustomanka Awatar marushka
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    ciągle w drodze (poznań-wawa)
    Posty
    1,402

    Domyślnie

    5 szmat które czekają na Nowe (którego nawet nie ma w planach, no może dalekosiężnych)
    MT, pouch, kółkowa, ergo
    stan na dzisiejszy poranek
    Nawet nie staram się przeliczyć tego na pieniądze.
    A info o cudzych stosikach rozwiewa poczucie winy
    Uważam, że chustowanie ma coś z hobby -> mój mąż zbiera winyle - czasem kupuje za gruuubą kase takie, których nigdy nie otworzy. A moja "kolekcja" jest w 100% użytkowa
    Mery&Mariu->Fifi&Lilu
    http://www.dpp.warszawa.pl/

  9. #9
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    kurcze, też nie wpadłam na to, że ktoś się może obrazić.... czy tam być urażonym. ja niedawno zaczelam nosić córcie i tak sie składa ze chust mam juz 6. no i szczerze to żeby je porównywać to jeszcze troche czasu mi zejdzie, a na rynku jest ich zdecydowanie zaaaa dużo , wiec teraz zaczynam rozumieć ruch sprzedam/kupie/wymienie tak coby wybrać co dla mnie najlepsze i popróbować co sie podoba....

  10. #10
    Chusteryczka Awatar aurora
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    2,180

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez truscaffka Zobacz posta
    Ale być może gdyby to 18 było realnym stanem posiadania, mogłabym poczuć się zakłopotana.
    Naprawdę? A dlaczego? Bo inni mają mniej? Czy czułabyś się zakłopotana widząc, że ktoś jeździ do pracy tramwajem, podczas gdy Ty jeździsz mercedesem? Musiałabyś wtedy być wiecznie zakłopotana, przecież zawsze znajdzie się ktoś, kto ma mniej niż Ty. Życie
    Kiedy dzieci są małe, daj im korzenie, a kiedy są duże, daj im skrzydła.

  11. #11
    Chusteryczka Awatar truscaffka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Pyrlandia
    Posty
    2,240

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez aurora Zobacz posta
    Naprawdę? A dlaczego? Bo inni mają mniej? Czy czułabyś się zakłopotana widząc, że ktoś jeździ do pracy tramwajem, podczas gdy Ty jeździsz mercedesem? Musiałabyś wtedy być wiecznie zakłopotana, przecież zawsze znajdzie się ktoś, kto ma mniej niż Ty. Życie
    Być może gdybym miała naprawdę dużo chust, poczułabym się zakłopotana z powodów, o których wspominały wyżej dziewczyny uznające pytanie za niestosowne. Być może. Nie wiem tego na pewno, bo nie byłam w takiej sytuacji. Bo może zaskoczyłabym sama siebie i okazałoby się, że nie mam nic przeciwko takim pytaniom i wręcz uznaję je za fajny pretekst do pochwalenia się chuścianemu światu co też i w jakiej ilości w tym moim stosiku mam Wiemy o sobie tyle na ile nas sprawdzono.
    Doradca noszenia [/FONT]ClauWi® po kursie zaawansowanym
    Szkoła rodzenia i naturalnego rodzicielstwa GAJA - http://www.gaja-szkolarodzenia.pl/
    Szkoła noszenia TULIPANNA - http://www.tulipanna.pl/
    Stowarzyszenie "Poznań w chuście"


    Mama Zosi (04.2007), Zuzi (02.2009) i Justynki (04.2013)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •