fajnie byłoby gdyby jakaś ekspertka napisała więcej o zasadach kiedy nosidło jest dobrane prawidłowo, bo nawet jak ktoś mierzy w sklepie to musi wiedzieć czego sie trzymać. Dokąd ma co sięgać. Czyli np. zdjęcie z ocena, ze tak jest dobrze a tak źle.
Podzielam.
Zastanawiam się na jak długo faktycznie może starczać takie nosidło, żeby wciąż noszenie w nim bobanka nie było katorgą. A że to spory wydatek, to szkoda kupować na parę miesięcy. A chyba szyte na miarę przestaje pasować nim się człowiek obejrzy, czy nie?