no ten hipseat wygląda ciekawie... ale musiałabym najpierw wypróbować... ile Wasze maluchy miały gdy przestały wołać na ręce?
no wiem o tym kręgosłupie i kolanach- ale jak tu odmówić wyciągniętym rączką?
no ten hipseat wygląda ciekawie... ale musiałabym najpierw wypróbować... ile Wasze maluchy miały gdy przestały wołać na ręce?
no wiem o tym kręgosłupie i kolanach- ale jak tu odmówić wyciągniętym rączką?
hipeseat zakupiony- dziś przyszedł- pierwsa próba spaceru- naprawdę mnie ratuje!!
na razie jeszcze żadne nie przestało, wręcz ostatnio jest renesans "hopa hopa, jestem dzidziusiem" - rodząc trzecie dziecko dorobiłam się trojaczkówWychodząc z więcej niż jednym generalnie biorę wózek - masz wybór - rower, nóżki albo wózek, mama dwójki na raz nie nosi. BTW - jeśli jeszcze nie macie to bardzo polecam rowerek biegowy dla starszego, znacznie mniej się nóżki męczą i większy dystans mogą pokonać.
cieszę się, że hipseat Wam sie sprawdza!
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)