Używam muślinów Ecopi i zrobiłam im ostatnio kurację wg receptur z forum:
najpierw płukanie, potem gotowałam ok. 30 min z 1/2 szkl. kwasku, płukanie 2 krotne, potem pranie na 90 st. i pieluchy nadal są twardawe.
Do prania daję 1 łyżkę Jelpa + 1 łyżkę sody + 1 miarkę Miofresh antybakteryjnego i na 60 st. tak na codzień. Aha, do kieszonki płukanie daję 1 łyżkę kwasku cytrynowego. Woda wg danych MPWiK jest średnio twarda, ale nie wydaje mi się, Raczej uważam ją za twardą.
Doradźcie co można zrobić by utrzymać miękkie pieluchy.