Cytat Zamieszczone przez Pat007 Zobacz posta
Kółkową zwykle nosisz na przodzie lub boku, prawda?
Z dwulatkiem to ciut inna historia. Gdyby mój się wyślizgnął, pewnie spadłby po prostu na 4 łapy - albo nawet 2! A z niemowlakiem gorzej... Ale mimo wszystko fakt - chyba nie tak łatwo wypaść z chusty.
W kolkowej mozna rowniez nosic na plecach Mi niestety nie wygodnie, bo mam za duzy biust Ale mysle, ze wszystko to kwestia wprawy

Jak Hugo byl maly to balam sie go wrzucic na plecy, nie mowiac juz o wiazaniu pod pupa Mysle, ze przy drugim dziecku bede odwazniejsza