Dadziu, ja też Cię lubię, ale nie wiem co mam wspólnego z historią Twojego noszenia i czemu mnie tam przywołujesz
Verneo, Pszczoło (btw, dawno Cię tu nie widziałam) dużo mi ułożyły w głowie Wasze wypowiedzi. gównie mnie-mamie, ale doradczyni też troszkę
dzięki!
przechodzę sensowo-noszeniowy megakryzys dziś![]()


) dużo mi ułożyły w głowie Wasze wypowiedzi. gównie mnie-mamie, ale doradczyni też troszkę
dzięki!
Odpowiedz z cytatem






(63/5.5)

: 2008, 2010, 2012, 2017
, które są dowodem na to, że da się i wszystko jest dla ludzi
. Alias każdy rodzaj motania ma swoje plusy i minusy, które mama z dzieckiem muszą sobie indywidualnie dobrać do swoich potrzeb. Cieszę się, że powstał ten wątek i moje wątpliwości zostały rozwiane. Jakoś nigdy nie odczuwałam, że robię dziecku krzywdę 2x, choć już wcześniej obiło mi się o uszy, że to wiązanie w zasadzie mogłoby nie istnieć 





