Strona 6 z 11 PierwszyPierwszy 1234567891011 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 120 z 209

Wątek: Nie zniechęca Was cena?

  1. #101
    demona
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ananke Zobacz posta
    A pieluchy made in Poland sa w tej samej lub wyzszej cenie od zagranicznych.
    z tym się zgodzę. I dodam, że jakość polskich jest często gorsza
    Ostatnio edytowane przez demona ; 01-06-2012 o 08:39

  2. #102
    Chustoguru Awatar MonikaK
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    8,388

    Domyślnie

    Pondo chyba jednak nie bardzo znasz obecne koszty prowadzenia działalności produkcyjnej oraz ceny surowców.
    Materiały polskie po 6 zł? cudownie, ciekawe jakie? bo jakoś sama laminacja polskim PULem kosztuje kilka razy więcej. Chciałabym zobaczyć mikropolar, bambus polski, atestowany w takich cenach
    Chciałabym też mieć zus oscylujący poniżej 300 zł, kolegę pozycjonującego za piwo itp...

    Co do robienia w balona- w jaki sposób? bo wkład oddzielnie? a może jednak warto zauważyć że o to właśnie proszą klienci? o możliwość indywidualnego doboru wkładu chłonnego? I skoro jest podkreślane że są bez wkładu to gdzie tu UKRYTE KOSZTY?
    Ignacy 2009, Antoni 2011, Szymon 2014, Józek 2016, Franciszek 2018... fasolka 2020

    https://manymum.blogspot.com/

  3. #103
    Chustomanka Awatar moli1978
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    1,274

    Domyślnie

    Ja się chyba pogubiłam. Przejrzałam kilka stron z pieluszkami polskimi i nie widzę tych po 90zł i więcej. Znalazłam jedne a sklepów jest już przecież sporo.

    Pondo: oczywiście można zatrudnić krawcową, fotografa, grafika, panią do obsługi. To nic nie kosztuje - oni wszyscy chętnie to zrobią na darmo a ja będe leżeć na kanapie i liczyć kasę....
    Mój mąz prowadzi sklep internetowy w którym nie sprzedaje towaru, który sam produkuje. Ma zdecydowanie mniej pracy i większy zysk - jest tylko pośrednikiem. Ja prowadziłam sklep, w którym sprzedawałam to co sama wytworzyłam (choć nie pieluchy akurat) - pracy na całe dnie i nic nie zarobiłam, starczało tylko na pokrycie kosztów.
    Zanim się zacznie "jechać" po innych i ich obrażać - proponuję zająć się najpierw dokładnie tym, co oni robią. Spróbować i dopiero wtedy się mądrzyć. Inaczej to jest niesmacznie.

    Każdy ma wybór - jeden kupuje taniej, drugi drożej. Jednego stać, drugiego nie. Ale dlaczego publicznie innych oczerniać??????????????????
    syn 2007, córka 2010, syn 2016 Mamine na fb PituPitu

  4. #104
    Chustomanka Awatar mamaHani
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,023

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MonikaK Zobacz posta
    Pondo chyba jednak nie bardzo znasz obecne koszty prowadzenia działalności produkcyjnej oraz ceny surowców.
    Materiały polskie po 6 zł? cudownie, ciekawe jakie? bo jakoś sama laminacja polskim PULem kosztuje kilka razy więcej. Chciałabym zobaczyć mikropolar, bambus polski, atestowany w takich cenach
    Chciałabym też mieć zus oscylujący poniżej 300 zł, kolegę pozycjonującego za piwo itp...

    Co do robienia w balona- w jaki sposób? bo wkład oddzielnie? a może jednak warto zauważyć że o to właśnie proszą klienci? o możliwość indywidualnego doboru wkładu chłonnego? I skoro jest podkreślane że są bez wkładu to gdzie tu UKRYTE KOSZTY?
    zgadzam się w zupełności i z Moli też

  5. #105
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    ogromnie mi się podobają wyliczenia moli! (idę dać punkta )

    nie lubię takiego skrótowego myślenia HM = materiał + zysk. a już legalne, firmowe HM to ogromne koszty, ale samo MADE zajmuje naprawdę sporo czasu. wydaje mi się, że gdyby przeliczyć zyski na to ile się zarabia za godzinę, to nie byłaby to oszałamiająca stawka

    fakt, chciałabym, żeby pielucha (kieszonka) z wkładem i przesyłką kosztowała 60zł. ale z drugiej strony chciałabym, żeby miała taki wkład jak lubię
    a lubię cenę mikrofibry i chłonność bambusa

    uważam, że polskie HM są ładniejsze od chinek. mam te i te. napy odpadają i z tych i z tych. a nawet z Flipów!

    a latem kieszonki wydają mi się zbędne. Flip + tetra całkowicie wystarczają.

    btw: najbardziej w pieluchoszale wnerwia mnie cena flipów bez promo 2 w cenie 1

  6. #106
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    Z jednej strony w co drugim wątku narzekania, że ludzie za mało zarabiają, że każdemu należy się godna płaca, a nie harowanie za 6 zł na godzinę. Z drugiej - jak się okaże, ze ktoś na wlasnym biznesie ośmiela się zarabiać, to krwiopijca robiący ludzi w balona.
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  7. #107
    Chustoholiczka Awatar aginia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    4,139

    Domyślnie

    Wydaje mi sie, że jednak watek jest o czyms innym. O tym czy obiektywnie pieluchowanie wielo jest kosztowne, szczególnie dla kogos kto nie zagłebi sie 50 watków na forum i nie ma ochoty kupowac pieluszek uzywanych. Nie zaglądam nikomu do portfela, jako klient stwierdzam po prostu, że pieluszki w inernetowych sklepach z wielo ( tych szytych przez polskie mamy jak i tych sprowadzanych) są drogie i ich cena zamiast spadać bo jest co raz większe zainteresowanie, konkurencja itd - niestety rośnie
    Wyobraźcie sobie, że zgłasza sie do Was znajoma, wcale nie na tyle bliska zeby jej zaraz proponować używane pieluchy i mówi, że chciałaby spróbować. Nie chcę jej rzestraszyć cenami ale tez chciałabym aby była zadowolona i co klops... otulacze od 50 w górę a trzeba mieć kilka, kieszonki od 70zł, formowanki od 50zł....
    Ponad rok temu jak kupowałam pieluchy to na prawdę nie płaciłam 90 zł za bumgenius, czy 80 za CHB
    Kuba - 2004, Jaś -2006, Franio -2011 i Józio 2014

  8. #108
    Chustodinozaur Awatar rafandynka
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Bielsko-Biała
    Posty
    16,301

    Domyślnie

    Spróbuje obiektywnie o ile mogę. Tak, zdarza się polski poliester po 6zł/metr. Z atestami. Ale trzeba go zalaminować, a koszty są takie, jak napisała MonikaK.
    Co do kosztów prowadzenia działalności: nie wiem, jak u Was, ale u mnie niezmiennie od prawie 2 lat ok. 400zł plus księgowa, zatrudniam legalnie, więc to dodatkowe koszty.
    Faktycznie 99zł za pieluszkę wydaje mi się przesadą i to dużą. Ale wszystko zależy od tego, czy ktoś sprzedaje 20 czy 100 pieluszek miesięcznie. Jeśli sprzedaje mniej i szyje na indywidualne zamówienie, a do tego ma pieluszki w 30 wzorach, a więc i materiały kupuje w niehurtowych cenach, to jego koszty będą duże.
    Ja jak chcę mieć dobrą cenę, muszę zamawiać materiał belkami, mrozić kasę, szyć, magazynować i naprawdę ciężko upłynnić wszystko od razu. O reklamie nie piszę, bo póki co na nią nie mam. Stronę zrobił mi mąż (miałam szczęście, inaczej musiałabym zapłacić kilka tysięcy). Zastrzeżenie wzoru też kosztowało mnie sporo wysiłku i kasy.
    Obiektywnie patrząc, cena pieluszki powinna oscylować wokół 60zł, ale jestem w stanie uwierzyć, że HM mama nie ma dostępu do tańszych materiałów i naprawdę płaci za nie 2x więcej niż w hurcie.
    Vat wzrósł o 16% i o ile mogę staram się brać go na siebie, robiąc promocje np. 2 w cenie sprzed VAT. Nie jestem w stanie i to na bank uszyć pieluszki za 3 dolce (bo tyle kosztują w Chinach, a nawet mniej). Natomiast z praktyki wiem, że uszycie jednej sztuki nie zabiera 3 godzin, a około 30 minut.
    Pytanie, co dla kogo jest priorytetem: jakość, polskie materiały, unikalny wzór, cena, atesty, marka.
    No bo w sumie mogłabym ubierać moje dzieci w H&M od stóp do głów, ale tego nie robię, bo mnie nie stać. Wybieram produkty, na które mnie stać.
    Jeżeli rzeczone pieluszki po 99zł są na tyle świetne, że znajdą swoich odbiorców, to tylko brawa dla producenta, że tak wspaniale wstrzelił się w rynek. Ale są przecież polskie pieluszki po 30, 60, 80zł
    A ja płakać nie będę, że nie mogę moich dzieci opieluszyć w najdroższe pieluszki, tak jak nie rozpaczam, że nie stać mnie na Mercedesa. Akceptuję to i już. Trochę się mogę co najwyżej powkurzać.
    Co do dotacji, pisałam o tym Pondo na pv, u nas są, ale za dotacje 19 tys. z UP musiałabym "dać w łapę" 2,5. Tego nie zrobię, bo to niezgodne z moim sumieniem.
    A 2008, H 2009, M 2012, I 2014, M 2021

  9. #109
    Chustofanka Awatar cube
    Dołączył
    Jun 2011
    Posty
    452

    Domyślnie

    To ja może krótko i na temat
    "Nie zniechęca Was cena?"
    Mnie zniechęca
    Tomek 1994, Franek 2002, Antek 2011

  10. #110
    Chustoholiczka Awatar espejo
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    3,850

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kammik Zobacz posta
    Z jednej strony w co drugim wątku narzekania, że ludzie za mało zarabiają, że każdemu należy się godna płaca, a nie harowanie za 6 zł na godzinę. Z drugiej - jak się okaże, ze ktoś na wlasnym biznesie ośmiela się zarabiać, to krwiopijca robiący ludzi w balona.
    Ja to nazywam pokomunistycznym spadkiem - kazdemu wedlug jego potrzeb (stos IB za free) i od kazdego według jego możliwości (najlepiej po zł za szt - bo przeciez panstwo powinno doplacac!!!)

    Uszylam sama az 3 formowanki - uszycie jednej zabiera mi caly dzien, bo nie mam wprawy, wiedzy, nikt sie moimi dziecmi nie zajmie, musze jeszcze inne domowe rzeczy wykonac - jak ten czas skondensuję to wyjdzie pewnie ze 3 godziny, ostanio kupilam swietna formowankę za 20 zł, wychodzi wiec mniej nic 6 zl za godzinę - do rzeczy - wolę komuś zapłacić za ten moj stracony dzien (bo to szycie z doskoku jest i przyjemnosc niewielka), kupic porzadną polska formowankę i isc z dziecmi na spacer.
    Dziewczyny szyjące - trzymak kciuki za kazdą! kupuję te, ktore mi akurat w tej chwili odpowiadają (nie tylko pw ceny).

    edit: bo w miedzyczasie poszlam zmienic wielo

    A nie odstraszają Was ceny ubranek? zabawek? kosmetyków?
    http://wiadomosci.wp.pl/kat,8771,tit...wiadomosc.html
    Ostatnio edytowane przez espejo ; 01-06-2012 o 11:32
    Truscaffkowa Marzenka
    starszy i młodszy .... bardzo mi urośli







  11. #111
    Chustomanka Awatar mamaHani
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,023

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez espejo Zobacz posta
    Ja to nazywam pokomunistycznym spadkiem - kazdemu wedlug jego potrzeb (stos IB za free) i od kazdego według jego możliwości (najlepiej po zł za szt - bo przeciez panstwo powinno doplacac!!!)


    Dziewczyny szyjące - trzymak kciuki za kazdą! kupuję te, ktore mi akurat w tej chwili odpowiadają (nie tylko pw ceny).
    Dziękuję

  12. #112
    Chustoholiczka Awatar v
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    jakby Warszawa
    Posty
    3,301

    Domyślnie

    w 2006 mnie zniechecila
    w 2008 juz nie

    nie zakladam, ze wszyscy czyhaja, by mnie oszukac i sie wzbogacic niecnie i szkaradnie moim kosztem.
    Ostatnio edytowane przez v ; 01-06-2012 o 11:37

  13. #113
    Chustoholiczka Awatar szast.prast
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,356

    Domyślnie

    nie znam polskich pieluszek, poza MayLilly, które byłyby tak drogie, że mógłby to być temat do utyskiwań.

    i uważam, że wielopieluchowanie się wciąż - mimo rosnących cen - opłaca.
    pieluchy, które zakładamy na tyłki swoich dzieci, nie są produktem jednodzieciowego wykorzystania. nawet jeśli kupuję nowe bumgeniusy albo mejlilki, to po upływie czasu pieluchowania mogę je odsprzedać - za mniej więcej połowę ceny. co oznacza, że faktycznym kosztem używania pieluchy za 90 zł przez rok jest... 40-50 zł. ale to się oczywiście nie tyczy kupowania dla pomacania albo w celu rozrostu stosiku.

  14. #114
    Chustoholiczka Awatar szast.prast
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,356

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez v Zobacz posta
    ktos jest przekonany, dzial, nie jest, furczy, ze costam.
    minimalizacja również na froncie językowym?

  15. #115
    Chustoholiczka Awatar v
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    jakby Warszawa
    Posty
    3,301

    Domyślnie

    to bylo tak bez sensu, ze az edytowalam

  16. #116
    Chustomanka Awatar Gardenia
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    BW / Gorce
    Posty
    1,324

    Domyślnie

    Ehh.. wydaje mi się jednak że pieluchy handmade a te masowej produkcji to inna bajka. Wiadmomo, że duży może więcej. Dlatego najbardziej mnie wkurzają ceny właśnie tych "firmowych" pieluch.

    Prowadzenie własnej firmy - zwłaszcza produkcyjnej - to nie jest łatwy kawałek chleba. M prowadzi swoją - handlową wprawdzie - ale ZUs, Vat i dodatkowi pracownicy kosztują nie mało. Tu akurat rozumiem że cena powinna a nawet musi być wyższa.
    mama przedszkolaków

  17. #117
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Irlandia/Galway
    Posty
    2,796

    Domyślnie

    Ej, ale chyba tylko Pondo cos pisala o robieniu "w balona", nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka. To, ze nie wszystkich stac na handmade pieluchy nie znaczy zaraz, ze chca odebrac od ust mamom szyjacym
    Po prostu szkoda, ze nie ma tanszej polskiej alternatywy poza chinkami. I to nie wina mam szyjacych, bo wlasnie powinny sie cenic jesli nie produkuja masowki.
    A. 02.2010, T. 06.2012

  18. #118
    Chustoholiczka Awatar espejo
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    3,850

    Domyślnie

    Jest tansza polska alternatywa - kieszonki lenny lamb na ten przyklad (ok 40-50 zl) formowanki ecopi (najdrozsze ok 30 zl - te najwieksze)

    owszem pewnie to za malo (ceny posrodku chinka-droga firmowka), ale powoli sie jednak cos dzieje na polskim rynku
    Truscaffkowa Marzenka
    starszy i młodszy .... bardzo mi urośli







  19. #119
    Chustomanka Awatar Magda&Franio
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    579

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ananke Zobacz posta
    Po prostu szkoda, ze nie ma tanszej polskiej alternatywy poza chinkami. I to nie wina mam szyjacych, bo wlasnie powinny sie cenic jesli nie produkuja masowki.
    Otóż to anake.
    Mam nadzieję, że sprzedaż polskich pieluszek będzie rosła bo fajnie jest kupować lokalne produkty w dodatku dobrej jakości

  20. #120
    Chustomanka Awatar marushka
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    ciągle w drodze (poznań-wawa)
    Posty
    1,402

    Domyślnie

    wg mnie robiona w balona jestem przez zachodnie giganty pieluchowe właśnie.
    Bo tak jak jestem w stanie przełknąć 50 zł za pieluchę hand made, robioną specjalnie pod szanowny tyłek mojej małej Lilu to dawanie 100 zł za produkt realnie wart 2 dolce jest zbłąkaniem marketingowym (a zbłąkałam nie-raz, nie-dwa). Więc czuje się wkręcona w machine Wielkiego Marketingu tak, jak w przypadku innych produktów luksusowych ot co.
    Mery&Mariu->Fifi&Lilu
    http://www.dpp.warszawa.pl/

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •