Strona 5 z 11 PierwszyPierwszy 1234567891011 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 100 z 209

Wątek: Nie zniechęca Was cena?

  1. #81
    Chustomanka Awatar mamaHani
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,023

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez moli1978 Zobacz posta
    A czy ja wiem.

    Dajmy na to, że chcę się zająć szyciem pieluchem metodą handmade. Szyłam już kiedyś pieluszki dla swojej córci i mi uszycie jednej kompletnej zajmowało blisko 3 godziny. Gdybym doszła do wprawy to powiedzmy 1,5 godziny. Dziennie pracuję 8 godzin, ale w tym czasie musze też zając się prowadzeniem sklepu: czyli zrobić zdjęcia, wrzucić towar, przygotować wysyłki, dajmy na to że na prawdę szybka dziewczyna jestem i 6 godzin mogę przeznaczyć na szycie. Czyli uszyję ich 4 dziennie, co daje 84 pieluszki miesięcznie. Nie mam pojęcia czy taką ilość sprzedam ale dajmy na to, że mam boskie pieluchy i schodza jak ciepłe bułeczki. Realnie to musze zaangażować spore pieniądze na reklamę, spore na utrzymanie sklepu, na pozycjonowanie. Nie mówię już o tym że wszelkie opłaty za prąd, dodatki krawieckie, że musze maszynę kupić bo się popsuła, aparat mieć porządny..... A musze przecież mieć jeszcze fuul kasy, żeby zapłącić wcześniej za materiały....

    Chciałabym zarobić na swoim biznesie, marzy mi się miec 2000 zysku dla siebie. DO tego ZUS 800zł. Muszę więc na sprzedaży mieć zysk 2800. Czyli na każdej z moich 84 pieluch muszę zarobić ok 33 zł.
    Jeśli chcę szyć porządne pieluchy z dobrych materiałów to niestety tanio ich nie kupię. A koszty przesyłki z USA czy innych miejsc na świecie wynoszą ok. 30% cen towarów. Na granicy doliczą mi vat za zakupione mateiriały 23%.

    Wiecie co - za żadne skarby świata nie będę szyć pieluch. Oczekiwania są spore: ano żeby miały przecudne wzory, ano żeby z najlepszych tkanin, ano żeby specjalnie dla mnie była węższa - szersza w kroku..... Itp. ZA NIC. Podziwiam szczerze osoby prowadzące firmę i sprzedające pieluszki po 50-60 zł. Wolę w sklepie sprzedawać.

    dziękuję za wypowiedź (że przedstawiłaś to z drugiej strony

  2. #82
    Chustomanka Awatar moli1978
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    1,274

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tysiula Zobacz posta
    Zgadzam się z moli i jej wyliczeniami, jednak mi aż takie optymistyczne rachunki nie wyszły, po pierwsze dłużej się schodzi nad jedną pieluchą jeśli porządnie ma być uszyta, a cała okołosprzedażowa praca zajmuje więcej niż 2 godziny dziennie, po drugie doliczyłaś tylko ZUS, a gdzie księgowa, serwer, domena, sklep, serwis maszyn, itp.
    No to prześmiewcze było, bo tak jak napisałam jestem bystra dziewczyna i w dwie godziny załatwiam całą dłubanine, mam ogromnego farta że schodzi mi wszystko na pniu i do tego nie mam innych kosztów tylko ZUS..... A i tak daje do myślenia. Każdemu, polecam zajęcie się handmadem w ramach firmy i szybko zmieni zdanie na temat tego ile co powinno kosztować.
    syn 2007, córka 2010, syn 2016 Mamine na fb PituPitu

  3. #83
    Guest
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez moli1978 Zobacz posta
    Każdemu, polecam zajęcie się handmadem w ramach firmy i szybko zmieni zdanie na temat tego ile co powinno kosztować.

    jest to jedna strona medalu

    druga:
    na co kogo stać

  4. #84
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Irlandia/Galway
    Posty
    2,796

    Domyślnie

    No ja niestety nie wierze, ze mozliwe jest uszycie pieluszki z tylko polskich materialow i w Polsce w takiej cenie, zeby byla przyjazna dla przecietnego Polaka. Za handmade i produkcje "nie-w-Chinach" trzeba niestety sporo zaplacic. Tak jest na calym swiecie. I to jest ok, jesli kogos na to stac. Ja wiem, ze idealem byloby miec produkt lokalny w przystepnej cenie, ale nie da sie w dzisiejszych czasach.
    A. 02.2010, T. 06.2012

  5. #85
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,233

    Domyślnie

    Mnie nie znięchęciła, choć przyznam, że w 2010 r kiedy kupowałam pieluszki ceny były sporo niższe

    Zdarzało mi się w odpowiedzi na pytania znajomych "ile to kosztuje" zaniżać cenę pieluszek

    wypróbowałam wiele pieluszek i zdecydowanie wolę kupić nawet za te same pieniądzę pieluszkę od naszych szyjących mam (nie wszystkich oczywiście) niż znanych światowych firm;
    wyjątkiem te z ekologicznych materiałów (np Storchenkinder)
    P. 2007, D. 2010

  6. #86
    Chustofanka Awatar Kasienka
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    496

    Domyślnie

    ja nie mam ani jednej nowej pieluszki w swoim stosiku właśnie ze względu na ceny... za to mnóstwo z bazarku, kilka z allegro no i całkiem niezły zbiorek z SH - ostatnio 8 kieszonek Blueberry z wkładami tam znalazłam za bezcen!!!

  7. #87
    Chustofanka Awatar agnbr
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    315

    Domyślnie

    u mnie są kupione 3 pule na bazarku i uszyte własnoręcznie uszyte pieluchy z: materiału z ciucharni, flaneli nówki i wkładów ze ściereczek z mikrofibry (niezastąpiony dział samochodowy) razem około 100 zł ... pieluchy zapinane na bezpieczną agrafkę

  8. #88
    Chustoholiczka Awatar szast.prast
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,356

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez baryłka Zobacz posta
    jest to jedna strona medalu

    druga:
    na co kogo stać
    Baryłko, nie każdego stać na wszystko

  9. #89
    Guest
    Guest

    Domyślnie

    ależ jak to wiem

    natomiast producenci chyba biorą pod uwagę target
    może trzeba by wybadać zanim się założy firmę
    to w tym kontekście było

  10. #90
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    Wyliczenia moli, z deka naciągane. Pierwsze dwa lata zus mniej niż 300, domena z końcówką .com, ok 70 zł w skali roku, pozycjonowanie to każdy kumpel za piwko zrobi, dotacje można na wszystko teraz dostać. Sama prowadzę firmę FHPU i sorki, da się wyżyć.

    No i materiały. Cena POLSKICh materiałów zaczyna się od około 6 zł za metr bieżący.POdobno o polskim wyrobie piszemy, to po cholerę sprowadzać z USA

    Ja nie mówię żeby to robić za darmo, bo to bez sensu.
    Mnie to dynda zasadniczo, bo mam górę pieluszek, fajnych firm, uciułałam przez dwa lata.

    Chodzi mi o wydźwięk, nawet z tego wątku. Na pieluszkach można zarobić dużo, i super, ale proszę , bez użalania. Nikt nie zmusza, ani do kupowania ani do produkcji

    I mam w nosie. Z premedytacją będę wspierać dobre zagraniczne produkty, bo nie lubię jak ktoś mnie robi w poliuretanowego balona.
    Ostatnio edytowane przez Pondo ; 31-05-2012 o 21:44
    Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.

  11. #91
    Chustomanka Awatar mamaHani
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,023

    Domyślnie

    [QUOTE=Pondo;1805485]Wyliczenia moli, z deka naciągane. Pierwsze dwa lata zus mniej niż 300, domena z końcówką .com, ok 70 zł w skali roku, pozycjonowanie to każdy kumpel za piwko zrobi, dotacje można na wszystko teraz dostać. Sama prowadzę firmę FHPU i sorki, da się wyżyć.

    No i materiały. Cena POLSKICh materiałów zaczyna się od około 6 zł za metr bieżący.POdobno o polskim wyrobie piszemy, to po cholerę sprowadzać z USA

    Ja nie mówię żeby to robić za darmo, bo to bez sensu.
    Mnie to dynda zasadniczo, bo mam górę pieluszek, fajnych firm, uciułałam przez dwa lata.

    Chodzi mi o wydźwięk, nawet z tego wątku. Na pieluszkach można zarobić dużo, i super, ale proszę , bez użalania. Nikt nie zmusza, ani do kupowania ani do produkcji

    obniżony zus obecnie 376,91 bez chorobowego
    nie każdy ma kumpla co się takimi rzeczami zajmuje

    ........

  12. #92
    Chustomanka
    Dołączył
    Nov 2009
    Miejscowość
    Kiedys B-stok teraz IT
    Posty
    1,085

    Domyślnie

    Sprzedaz pieluch na Allegro biznes jak kazdy inny,po to sie to robi zeby byl jakis zysk chociaz minimalny a nie zeby doplacac do interesu w imie jakiej idei?Dlaczego od razu zdzierstwo?Fabryki szyjace pieluchy w Chinach maja inne ceny dla rodakow i inne dla obcokrajowcow i tak biorac zalozmy te 1000 szt nie zaplace 1,8 $ za szt a 2 Euro+ wysylka+ haracz dla agencji celnej, vat,clo no i oplaty jak zus.Suma sumarum to wychodzilo ostatnio ok 14zl za pieluche z 1 wkladem a sprzedawalam na allegro po 24zl+ wysylka.
    C.03.06.2008,L. 04.07.2009,O.04.09.2012

  13. #93
    Chustofanka
    Dołączył
    Jan 2012
    Posty
    248

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pondo Zobacz posta
    dotacje można na wszystko teraz dostać
    Dotacje skąd? PO KL się kończy, urzędom pracy obcięto budżety, to już nie te czasy...

    Sorki za OT, nie wytrzymałam
    chłopcy 07.2012

  14. #94
    Chustomanka Awatar IwonaKM
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    923

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pondo Zobacz posta
    Na pieluszkach można zarobić dużo, i super, ale proszę , bez użalania.
    biorąc pod uwagę fakt, że Pieluszkarnia ma już 3 sklepy w W-wie, to Twoje słowa są zdecydowanie prawdziwe.

    co zaś tyczy się polskich marek, to moim zdaniem też są za drogie ale wynika to pewnie z tego, że mamy szyjące chcą się utrzymać ze sprzedanych pieluszek. Gdyby miały hurtowy zbyt, zatrudniłyby doświadczoną krawcową/krawcowe, które szyłyby w szybszym tempie.
    Pola 2011

  15. #95
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez an77 Zobacz posta
    Dotacje skąd? PO KL się kończy, urzędom pracy obcięto budżety, to już nie te czasy...

    Sorki za OT, nie wytrzymałam
    wujek google daje dotację.http://wup-krakow.pl/europejski-fund...i-gospodarczej na przykład, to ja nie wiem, mam jakiś dziwnych znajomych

    PO KL się kończy co nie oznacza ,ze się skończył
    Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.

  16. #96
    Chustodinozaur Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    15,608

    Domyślnie

    czytam czytam i się zastanawiam. Mam całkiem spory i fajny stosik - większość jest kupowana na promocjach - a to dziewczyna zamykała sklepik i obniżała ceny bardzo, a to z jakichś zagramanicznych albo i krajowych promocji (zgadzam się chyba z aginią, że za granicą jakoś co chwila promocje jakieś fajne można trafić - mam wrażenie, że u nas z tym znacznie trudniej, choć też czasem się trafia), sporo z bazarku, trochę z krajowych, kilka wypasów z ciekawości, no ale bez nich spokojnie bym dała radę przeżyć (zresztą część z nich nietrafiona). Wg mnie i nietetrowo i niechinkowo da radę nie wydać fortuny na wielo, ale trzeba wiedzieć, trzeba chcieć, trzeba szukać.

    Przy starszej patrzyłam na zdjęcia stosików, patrzyłam na ceny pieluszek, łapałam się za głowę i odrzucałam samą myśl o wielo. Przy młodszym spróbowałam kieszonek z bazarku, renomowanych - zatłuszczone były, przeciek natychmiastowy i na jakieś 2 m-ce wielo wyszło mi z głowy skutecznie - nie dość, że nieskutecznie, to jeszcze drogo, dopiero po długim czasie doczytałam, że mogę mieć flipy i cokolwiek do środka i się przekonałam, że może być ekonomicznie, a potem już poszło. Że stosik mam kompletny od jakiegoś czasu, do sklepów zaglądam rzadko - jak zajrzałam to załamka i masakra, ale... zasadniczo podobnie łapałam się za głowę kiedyś, a jednak się dało...

    A teraz od innej strony - jesteśmy wyłącznie na wielo od dłuższego czasu, komuś tam polecałam, bardzo pokrótce opisałam co mi się sprawdza, zaprosiłam do siebie, żeby rozwinąć wątek. Dziewczyna - może nie chciała mi głowy zawracać - z tak zdobytą wiedzą powędrowała do sklepu i wyszła z 2 (niefajnymi IMHO) pieluchami, 2 dodatkowymi wkładami i ubytkiem 300 zł w portfelu. No i trochę jestem zła - no bo my tu w wątku jesteśmy mądre i wiemy gdzie i jak szukać, żeby oszczędzić, ale jak ktoś chce zacząć, a nie chce spędzić kilku dni w necie na szukaniu informacji, to ląduje z tymi marnymi mini-ilościami za dużą kasę, z mężem pukającym się w głowę i niechęcią do powiększania stosika, jeśli nie w ogóle do używania nabytego, właściciele sklepu lądują z gotówką w kieszeni, a ja z niesmakiem. No bo jak mam przekonywać do wielo, jeśli to, co najłatwiej dostępne, tyle kosztuje, a zaglądając do sklepu odnosi się wrażenie, że jest to jedyna opcja.

    ps. odnośnie pytanie Moniki "ile?" - bez bólu mogę na pieluchę wydać 35 zł (tyle wydawałam na bazarku/w pormocji na pieluchy, które nie były mi niezbędnie do życia potrzebne, ale przydatne), rozsądna cena to 50-55 za całą pieluchę, jak wiem dlaczego (bo wyróżnia się świetnym-system-wpinania-wkładek/chłonnością/krojem/nie-wiem-czym-tam-jeszcze) to wydam i więcej. Napisałam w czasie teraźniejszym, ale pewnie trzebaby dodać ten nieszczęsny VAT, bo to moje przedVATowskie kalkulacje.

    ps 2. któraś dziewczyna napisała, że ładuje tetrę do flipa, więc nie pieluchuje nowocześnie - gdyby nie pieluchowała nowocześnie, to prasowała by za każdym razem tę tetrę, a na nią wkładała nie zapinanego na napki oddychającego flipa, ale wiązaną po bokach ceratkę, o! (tak to wyglądało w przypadku mojego młodszego na tyle, żebym to zapamiętała, brata).
    Ostatnio edytowane przez jul ; 01-06-2012 o 11:25
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  17. #97
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    Hmmm... A wydanie czterech stów na używaną chustę kiedy nową można mieć za dwie (albo za 50zł...) to Was nie zniechęca?

    Nie stać mnie na pieluchy za stówę - to kupuję te za 50, albo i za 30. Edit - albo inwestuję w nocnik, o!

    MNIE by się nie chciało (ani bym nie dała rady, prędzej bym piznęła maszyną o ścianę...) uszyć ani jednej - nawet za dwie stówy...
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  18. #98
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Irlandia/Galway
    Posty
    2,796

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mayka1981 Zobacz posta
    Hmmm... A wydanie czterech stów na używaną chustę kiedy nową można mieć za dwie (albo za 50zł...) to Was nie zniechęca?
    A widzisz, z chustami jest inaczej. Jesli chcemy kupic chuste polska i wesprzec lokalnych producentow to mozemy kupic chuste juz za 120-150zl, w odroznieniu od zachodnich zaczynajacych sie od 250zl czy nawet tych 400zl.
    A pieluchy made in Poland sa w tej samej lub wyzszej cenie od zagranicznych. I o to sie w tym watku rozchodzi.
    A. 02.2010, T. 06.2012

  19. #99
    Chustoholiczka Awatar aginia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    4,139

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ananke Zobacz posta
    A widzisz, z chustami jest inaczej. Jesli chcemy kupic chuste polska i wesprzec lokalnych producentow to mozemy kupic chuste juz za 120-150zl, w odroznieniu od zachodnich zaczynajacych sie od 250zl czy nawet tych 400zl.
    A pieluchy made in Poland sa w tej samej lub wyzszej cenie od zagranicznych. I o to sie w tym watku rozchodzi.
    Dokładnie tak! Poza tym jak ktos nie ma bladego pojęcia o chustach to i tak bez problemu znajdzie tanią chustę natomiast ktoś kto jest zielony w wielo w pierwszej kolejności trafi na wypasione cudeńka za 99
    Kuba - 2004, Jaś -2006, Franio -2011 i Józio 2014

  20. #100
    Chustoguru
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    7,056

    Domyślnie

    Mocno podrożały pieluszki. Ja tymiankową przygodę z wielo zaczęłam ponad 2.5 roku temu. Ceny były niższe, promocji było dużo więcej.
    Teraz i sprzedawców jest znacznie więcej, i kolory ciekawsze, i tu koniec plusów. Szkoda.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •