Czesc dziewczyny.
Szymek ma cztery i pol miesiaca i im wiecej czytam, tym bardziej przekonuje sie, ze jednak chcemy sie pieluchowac wielorazowo. I nadal malo na ten temat wiem, wiec potrzebuje porady - co kupic, ile i jak, zeby bylo dobrze. Wiem, ze temat byl na pewno walkowany wielokrotnie, ale nie bardzo mam czas, zeby przeszukiwac cale forum - dziec spi i pewnie niedlugo sie obudzi, wiec skonczy sie komputerowe rumakowaniePoradnik niby przejrzalam, ale jakis niedosyt zostal...
Zalezy mi przede wszystkim na tym, zeby Szymek mial sucho, szegolnie w nocy, bo nadmiar wilgoci go budzi i to dosyc szybko, a przewijanie ewidentnie rozbudza. Ile czasu maksymalnie dziec moze spedzic w wielorazowce z polarem, zeby mu bylo sucho i przyjemnie? Jak czesto go trzeba przewijac w ciagu dnia? Czy to jest tak, ze jak mi zrobi siku tuz po przewijaniu, to pieluszke trzeba od razu zmienic? Jak uzywam kieszonek, to rozumiem, ze po przewijaniu musze wyjac wkladke i obie czesci wyprac, tak? Przy formowankach wystarczy wyprac sam srodek, a otulacz jest suchy, czy tez idzie wszystko do prania? I co do srodka w kieszonkach? Mikrofibra? Tetra? Frotta? Bambus? Jakie pieluchy sa wygodniejsze dla maluszka, ewentualnie dla umeczonej mamuski? Kieszonki, czy formowanki? Ile ich trzeba kupic, zeby mnie tesciowa nie wyrzucila z domu na zbity pyszczek za nieustanne uzywanie pralki?
Przepraszam za to, ze zadaje glupie pytania i to jeszcze w dosyc chaotyczny sposob, ale na prawde nie mam pojecia jak sie do tego wszystkiego zabrac...
Bardzo, bardzo dziekuje za wszystkie cenne rady
PS Polskich liter chwilowo nie posiadam, bom za granica![]()