Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 39

Wątek: Raturku!

  1. #1
    Chustofanka Awatar Naniby
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Kraków/Zakopane
    Posty
    406

    Domyślnie Raturku!

    Czesc dziewczyny.
    Szymek ma cztery i pol miesiaca i im wiecej czytam, tym bardziej przekonuje sie, ze jednak chcemy sie pieluchowac wielorazowo. I nadal malo na ten temat wiem, wiec potrzebuje porady - co kupic, ile i jak, zeby bylo dobrze. Wiem, ze temat byl na pewno walkowany wielokrotnie, ale nie bardzo mam czas, zeby przeszukiwac cale forum - dziec spi i pewnie niedlugo sie obudzi, wiec skonczy sie komputerowe rumakowanie Poradnik niby przejrzalam, ale jakis niedosyt zostal...
    Zalezy mi przede wszystkim na tym, zeby Szymek mial sucho, szegolnie w nocy, bo nadmiar wilgoci go budzi i to dosyc szybko, a przewijanie ewidentnie rozbudza. Ile czasu maksymalnie dziec moze spedzic w wielorazowce z polarem, zeby mu bylo sucho i przyjemnie? Jak czesto go trzeba przewijac w ciagu dnia? Czy to jest tak, ze jak mi zrobi siku tuz po przewijaniu, to pieluszke trzeba od razu zmienic? Jak uzywam kieszonek, to rozumiem, ze po przewijaniu musze wyjac wkladke i obie czesci wyprac, tak? Przy formowankach wystarczy wyprac sam srodek, a otulacz jest suchy, czy tez idzie wszystko do prania? I co do srodka w kieszonkach? Mikrofibra? Tetra? Frotta? Bambus? Jakie pieluchy sa wygodniejsze dla maluszka, ewentualnie dla umeczonej mamuski? Kieszonki, czy formowanki? Ile ich trzeba kupic, zeby mnie tesciowa nie wyrzucila z domu na zbity pyszczek za nieustanne uzywanie pralki?
    Przepraszam za to, ze zadaje glupie pytania i to jeszcze w dosyc chaotyczny sposob, ale na prawde nie mam pojecia jak sie do tego wszystkiego zabrac...
    Bardzo, bardzo dziekuje za wszystkie cenne rady
    PS Polskich liter chwilowo nie posiadam, bom za granica

  2. #2
    Szukajguru
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Sopot/Gdańsk
    Posty
    7,472

    Domyślnie

    To, ile dziecko i jak często sika zależy od jego wieku miedzy innymi. Ponadto od tego co je/pije.
    Suchość w środku zapewnia polar, szybkość zmiany kieszonki. Dla 4-miesięczniaka potrzebujesz pewnie co najmniej 8 pieluch na dobę. Nie wiem, czy je w nocy, jesli tak to pewnie przesikuje pieluchę i trzeba też zmieniać.
    Aha, takiemu maluchowi nie założysz grubszej, czyli bardziej chłonnej pieluchy, bo będzie mu niewygodnie. Najchłonniejsze są wkładki z bambusa i konopne, takich szukaj.
    Co do prania, to kieszonki i formowanki jak napisałaś a otulacz co kilka zmian pieluchy, chyba, że się zabrudzi albo zamoknie to wiadomo
    Możesz używać tetry, froty, mikrofibry, ale to polecam raczej na dzień niż na noc.

  3. #3
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    647

    Domyślnie

    Jesli przechodzisz z pieluchowania pampersami to najlepiej na kieszonki z mikropolarem od pupy i wkłady mikrofibrowe. Taka moja rada Bo to szybko schnie i dłużej na pupie można trzymać. Na początek 10sztuk przynajmniej. Później dokupisz więcej. Aby bez stresu pieluszkować wielo (żeby nie bać się że nie starczy) potrzebne jest około 20-30 przy praniu co 2-3 dni.

  4. #4
    Chustofanka Awatar Naniby
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Kraków/Zakopane
    Posty
    406

    Domyślnie

    Dzieki dziewczyny za odpowiedz.
    Szymek jest jeszcze w 100% na piersi, w nocy tez je przynajmniej ze dwa razy, wiec faktycznie mokro ma. Pampkow nie uzywamy, tylko albo rossmanowskich, albo libero (chyba norweski wynalazek), co nie zmienia faktu, ze zalezy mi na komforcie dziecka zblizonym do komfortu w jednorazowkach, jak chodzi o odprowadzanie wilgoci.
    Gdzies wyczytalam, ze po zasikaniu kieszonek lennylamb z mikropolarem wystarczy zmienic sam wklad - prawda to, czy marketing?

  5. #5
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    647

    Domyślnie

    mikropolar po zasikaniu daje uczucie suchości ale nadal jest mikropolarem zasikanym więc cała pieluszka idzie do prania. Tak samo jak w jednorazówce która daje uczucie suchości ale jest zasikana mimo wszystko. Żadna pieluszka nie sprawi że mocz z pod pupy zniknie ale może dawać wrażenie sucho od pupy - takie bardziej psychologiczne czary mary

  6. #6
    Chustomanka Awatar kista1
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    1,491

    Domyślnie

    Ja też przeszłam z pampków na wielo jak miała miała z 5 mc. Powiem z autopsji, że najwygodniejsze sa kieszonki bo szybko schna, dziecko nie czuje wilgoci tak bardzo jak np w tetrze. Jedno to co mogę powiedzieć to to , że wielo nigdy nie będą tak chłonne i tak kompaktowe jak pampki. Ja mam teraz 9 kieszonek w tym 3 woonderosy na noc ( moja mała wytrzymuję w nich całą noc bez pzrewijania, w środku mają konopną wkładkę). Oprócz tego uszyłam sobie 10 kieszonek- formowanek i do tego otulacz wełniany, super sprawa bo szybko te pieluchy schną.

  7. #7
    Chustofanka Awatar Naniby
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Kraków/Zakopane
    Posty
    406

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kista1 Zobacz posta
    Ja też przeszłam z pampków na wielo jak miała miała z 5 mc. Powiem z autopsji, że najwygodniejsze sa kieszonki bo szybko schna, dziecko nie czuje wilgoci tak bardzo jak np w tetrze. Jedno to co mogę powiedzieć to to , że wielo nigdy nie będą tak chłonne i tak kompaktowe jak pampki. Ja mam teraz 9 kieszonek w tym 3 woonderosy na noc ( moja mała wytrzymuję w nich całą noc bez pzrewijania, w środku mają konopną wkładkę). Oprócz tego uszyłam sobie 10 kieszonek- formowanek i do tego otulacz wełniany, super sprawa bo szybko te pieluchy schną.
    Jam blondynka - co to sa woonderosy? I jak wygladaja kieszonki - formowanki? Czym sie roznia od zwyklych kieszonek/zwyklych formowanek?

  8. #8
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    wonderoosy to po prostu nazwa produktu,akurat kieszonki,a kieszonki formowanki jak nazwa wskazuje to pielucha z materiału z nie wszytym w środek wkładem,tylko z kieszonką,w którą wsadza się wkład.proponuję poczytać encyklopedycznie forum,bo ciężko jest tłumaczyć co jest czym,gugiel też pomaga.
    ze względu na teściową radzę jeden rodzaj pieluch,żeby nie mieszać,różne rodzaje pieluch potrzebują innego traktowania,żeby jak najdłużej służyły (były miękkie,białe i nie śmierdzialy po praniu).
    pieluchy,które mają wkład wszyty wewnątrz,ciężej jest utrzymać w czystości,dlatego jeśli nie mają PULa na zewnątrz,trzeba je co jakiś czas czyścic,np.strippingując,to samo robi się z samymi wkładami,wełniane otulacze też potrzebuja innego traktowania i tak dalej.to powoduje przymus większego zużycia wody,czasu,więcej zachodu po prostu.
    najprościej jest wybrać sobie jeden system,np.same kieszonki i wkłady,kieszonki pierzesz jedynie na 60st z odrobiną proszku razem z wkładami,raz na powiedzmy 2 miesiące same czyste wkłady pociągniesz na 90 stopniach razem np. z ręcznikami przy okazji albo zalejesz wrzątkiem w misce.
    w tym momencie masz do wyboru wiele tanich kieszonek,choćby na allegro co zmniejsza koszty i nie musisz tak o nie dbać.
    na razie proponuję tylko ze 4 kieszonki,bo jeszcze wiele musisz sprawdzić,choćby to,czy w ogóle w praktyce wielo Wam pasują,i Tobie,i synowi (może mieć choćby podrażnienia po mikropolarze,różnie to bywa).
    a dziecko spędza w jednej pieluszce przeciętnie od 1 godziny do 3,w nocy teoretycznie dzieci mniej sikają,ale to zależy od dziecka,poza tym wystarczy ząbkowanie,choroba i zmienia się ilość moczu,jego zapach,na pewno zaskoczy Cię to,że będziesz zwracać uwagę na takie rzeczy,przy pampersach nie ma tego problemu,jednym zdaniem wielo nie są dla umęczonych mamusiek raczej,pamiętaj,że to dodatkowe obowiązki.

  9. #9
    Chustofanka Awatar Naniby
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Kraków/Zakopane
    Posty
    406

    Domyślnie

    Magda, bardzo, bardzo dziekuje za jasne i rzeczowe wyjasnienie wszystkiego Co do moojego zmeczenia - jest tylko jeden problem - spedzam z dzieciem czas sam na sam od siodmej rano do dziewietnastej - dwudziestej, co sprowadza sie do tego, ze pomoc mam powiedzmy od 19.30 do 20.30, bo pozniej Szym idzie spac Ale przeciez pranie robie tak czy inaczej robie, wiec moze jakos damy rade? Bede probowac i zdam relacje!

  10. #10
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    to jak teściowa nie widzi,to się dodatkowego prania nie doliczy,jedno dobre
    powodzenia,tylko nie wkrecaj się w zakupy,bo to uzależnienie wyssie z Was kasę

  11. #11

    Domyślnie

    gdybym miała teraz zacząć pieluchowanie 5 miesieczniaka, z tą wiedzą i doświadczeniem co już mam, to kupiłabym:
    dwa otulacze wełniane
    dwa-trzy (zależy ile kupek dziennie dziecko robi) otulacze pulowe - Flip
    kieszonki z wkładami-10-12 sztuk
    formowanki kieszonki -10 -12 sztuk
    formowanki z wkładem wszytym-na noc-4 sztuki
    kilka sztuk tetry niebielonej (używam awaryjnie ale niektóre mamy głównie na tetrze jadą)

    nie polecam Ci kupowania wszystkiego od razu z polarkiem/welurkiem syntetycznym przy pupie bo to jednak sztuczny materiał i często odparza/uczula nawet jak dzieć na pamperach jedzie i nic mu nie jest. Może się okazać, tak jak było u mojego, że jego pupa lepiej toleruje mokrą pieluchę niż sztuczny materiał. Ale tego się nie dowiesz jak nie spróbujesz.
    Formowanki kieszonki to moje ostatnie 'odkrycie' gdy przez ostatnie deszczowe dni formowanki z wszytym wkładem schły mi dwie doby No i plus taki, że możesz tam włożyć co chcesz. Ja akurat lubię tam pakować tetrę - na krócej, albo wkłady nocne bambusowe z Close Parents- na długo dłużej, idealnie dają się złożyć.
    Ja nie daję wielo na noc ale z tego co czytam to rzadko udaje się przespać na sucho całą noc, tym bardziej, że w nocy karmisz. Więc ja bym mu na noc zakładała jedno i spała spokojnie


  12. #12
    Chustofanka
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    326

    Domyślnie

    myślę że powinnaś robić zakupy stopniowo, nie wszystko na raz, nie z jednej firmy i nie jednego rodzaju (np. kieszonki) i dopiero z czasem będziesz wiedzieć co Wam odpowiada. oczywiście polecam bazarek pieluszkowy - można zrobić zakupy taniej, a także sprzedać te pieluszki których się nie używa oczywiście jak już tu niejedna z nas wspomniała - UWAGA Wielo UZALEŻNIA

  13. #13
    Chustodinozaur Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    15,500

    Domyślnie

    Ja też raczej proponowałabym kupić różne rzeczy - np. jednego flipa (nazwa własna, to taki otulacz do którego można łatwo włożyć złożoną tetrę ew z polarową wkładką sucha pielucha, albo jakiś wkład pieluszkowy) i ze dwie kieszonki, ewentualnie jeszcze jakąś formowankę i otulacz wełniany - ale ten jest wymagający (mój przeleżał się w szafce długi czas, zanim się za to zabrałam), bo pranie ręczne i kuracja lanolinowa (kąpiel z dodatkiem lanoliny, szczegóły znajdziesz w odpowiednim wątku). Zobaczysz co dla Was jest najwygodniejsze (ja używam tego wszystkiego przy różnych okazjach - po domu flip w którym tylko zmieniam wkłady jak jeden się zasiusia, na wyjścia albo jak mały ma czas maxi wiercipięty kieszonki lub SIO, na noc formowanka z wełną), na czym to wszystko polega, będziesz wiedziała na co zwrócić uwagę przy zakupie kolejnych pieluszek.

    A, i wszystkie pieluchy (oprócz wełnianego otulacza) piorę razem na 60 stopni, tylko mam problem z bambusową tetrą która ma ograniczenie do 40, inaczej się kurczy - nie do końca jest prawdą, że różne pieluchy wymagają innego traktowania.

    Mikrofibra schnie dość szybko, ale np ja nie lubię - polar przy pupie i pul ok, ale aż tyle sztuczności staram się młodemu nie pakować. Odkąd używam na noc chłonnych formowanek pod wełniany otulacz (przebieram młodego koło północy i do rana starcza, a i tak musiałam przebierać, bo pampek też nie wytrzymywał całej nocy) zauważyłam, że pupa młodego wygląda lepiej w mokrej pieluszce złożonej z samych naturalnych materiałów, nawet bez polarka "suchej pieluchy", niż przy częściej zmienianych, pulowych pieluszkach dziennych.

    A, z bazarkiem fajnie, ale uwaga - moje pierwsze bazarkowe - renomowanego producenta - pieluchy przesiąkły w ciągu kwadransa na dwulatce - zraziłam się wtedy na czas jakiś do wielo. Okazało się, że po prostu pieluchy (które na oko wyglądały dobrze) były nieco zaniedbane, jak kupiłam inne a tych używałam awaryjnie, i prałam na 60 lub 40 stopni z dodatkiem antybakteryjnym, zaczęły trzymać lepiej, a wkłady do nich zrobiły się bielsze.

    Powodzenia!
    Ostatnio edytowane przez jul ; 28-07-2011 o 20:48
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  14. #14
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jul Zobacz posta
    nie do końca jest prawdą, że różne pieluchy wymagają innego traktowania.
    jul,nie ma czegoś takiego jak "nie do końca prawda",różne pieluchy wymagają różnego traktowania ze względu na zdrowie i higienę noszacego je.aio z PUlem nie wsadzisz na 90stopni raz w miesiącu,żeby je wyczyścić porządnie z bakterii,które giną powyżej 60stopni,bądź zarodków,które giną dużo powyżej 60st.więc lepiej używać go rzadko,wcale albo liczyć się z tym,że zacznie capić kiedyś ostro nawet po praniu.a jak wsadzisz to możesz liczyc się ze zniszczeniem pieluchy.wsadzenie kieszonek na 90st raz na miesiąc czy zalanie ich wrzątkiem zawsze jest ryzykowne ze względu na PUL,choć na mikropolarze też bakterie są po praniu na 60st.
    formowankom nawet za każdym razem 90st nie szkodzi,oczywiście jeśli nie jest to "niby bambus",bo jak wiadomo większość pieluch z wiskozą bambusową ma dodatek sztucznych włókien,co oznacza,że prawidłowe czyszczenie tych pieluch może je zniszczyć.myślisz,że czemu na tetrze bambusowej jest 40stopni?to należy stosować do wszystkich pieluch z wiskozą bambusową,tylko że wtedy dziecko do zum-u doprowadzimy,a swój nos do zwiędnięcia.
    jedyne naturalne pieluchy,pomijając 100%wełny, to te z 100% biobawełny lub bawełny i można je gotować nawet a są całkowicie bezpieczne.
    nie na darmo co jakis czas w tym dziale pojawia się wątek typu "moje pieluchy śmierdza po praniu,co robić?".

  15. #15
    Chustodinozaur Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    15,500

    Domyślnie

    magda - dzięki za doprecyzowanie Miałam na myśli wkłady, AIO nie używam wcale, więc zapomniałam o takim wynalazku

    To trochę tak, jak powiedziałam mężowi, że przecież ja te wszystkie pieluchy po prostu piorę, jedyne co, to dodaję dodatek. Reakcja - haha, no tak, pewnie. Więc zaczęłam doprecyzowywać, że oprócz tego co jakiś czas pranie na 90 stopni, ewentualnie płukanie w płynie do naczyń (to tylko kupne używane pule - niestety - 100% moich bazarkowych za jednym z pierwszych razy miała wyciek zaraz przy siusianiu), zdarzyło mi się coś tam moczyć w occie czy kwasku. No, tetra bambusowa się kurczy (z wkładkami z froty bambusowej, w tym CloseParents - z metki tylko bambus z bawełną, nie miałam takich problemów). No i kupy spłukuję od razu. No i suszę w suszarce, a te wolniej schnące dosuszam jeszcze na sznurku. No i staram się czasem wywieszać na słońce. No i wełna...

    ps. że dziś młody miał na pupie, to przypomniało mi się, że wcale nie 100% bazarkowych puli u mnie przeciekło!!! Demona - przepraszam i zwracam honor!
    Ostatnio edytowane przez jul ; 01-08-2011 o 14:52
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  16. #16
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    647

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez magda1980 Zobacz posta
    jedyne naturalne pieluchy,pomijając 100%wełny, to te z 100% biobawełny lub bawełny i można je gotować nawet a są całkowicie bezpieczne.
    nie na darmo co jakis czas w tym dziale pojawia się wątek typu "moje pieluchy śmierdza po praniu,co robić?".
    Zgadzam się z tym w 100%
    Bawełna organiczna + wełna
    Należałoby jeszcze używać do prania tych pieluszek tylko ekologicznego proszku lub płynu.
    To byłaby bajka w pieluchowaniu wielo
    Wtedy można by powiedzieć, że jest zdrowo dla pupy i ekologicznie

  17. #17
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    dlatego to co teraz jest na rynku tak naprawdę polega na połączeniu wygody matki przy nakładaniu z wyciąganiem od niej kasy.kupując pod kątem trwałości czy higieny sto razy lepsze będzie kupienie wełnianych gaci/otulaczy i tetry bawełnianej,czyli częściowy powrót do naszych matek,cześciowy,bo one gotowały pieluchy nie mając pralek albo żałując używania ich...albo różnica w cenie gazu i prądu była duża (tak jest zresztą teraz,więcej wysiłku wymaga wygotowanie tetry ale jest o wiele tańsze niż wsadzenie jej na 95st do pralki,i to jest bardziej ekologiczne,bo i ekonomiczne,tylko mamom się hm..nie chce).dlaczego pieluchy po jakimś czasie używania śmierdzą nawet świeżo po praniu?bo są źle czyszczone,a są źle czyszczone,bo są robione z materiałów mających dać przyjemność matce i wygodę,ale nie nadające się na prawidłowe czyszczenie,bo się zniszczą.producent danej pieluchy olewa pieluchowanie,na metce jest to czego wymaga material,by się nie zniszczyć,a nie by zachować prawidłową higienę.
    nasze matki w tym względzie przebijały nas z higieną i ekologią o głowę.a my wywalamy kasę na piękne pielusie,których nawet uprać dobrze nie możemy,bo...się zniszczą.i udajemy eko.
    na pieluchowanie wielo należy też pod tym katem spojrzeć,żeby być świadomym.no ale to moje zdanie,a mnie bardzo higiena interesuje i nie lubię reklam

  18. #18
    Chustonówka
    Dołączył
    Mar 2011
    Posty
    7

    Domyślnie

    Witam,
    jestem nowa, dopiero zaczynam przygodę z wielo (córka ma 3mies.) i mam kompletny mętlik w głowie. Mam tetrę, otulacze pulowe, kieszonki (ale takie chińskie z allegro, bo nie wiedziałam czy dam rady z wielo a musiałam tego spróbować). Muszę jeszcze przekonać do tego męża, który dostaje ataku szału jak nie pozwalam ubierać pampków;/. Powiedzcie mi proszę czy wszystkie kieszonki one size robią taką mego wielką pupę(ja mam narazie tylko chińskie więc nie mogę porównać)?? Bo moja Anka po założeniu kieszonki z wkładem z mikrofibry ma pupę wyżej niż głowę a to chyba za dobre dla niej nie jest.
    Ps. jak trafiłam w zły wątek to proszę powiedzcie gdzie mam się pytać o resztę, bo pytań mam jeszcze mnóstwo

  19. #19
    Chusteryczka Awatar ewaibartek
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Bródno
    Posty
    1,540

    Domyślnie

    możesz pytac tutaj
    po pierwsze musisz mieć kieszonki ktore maja plaska gumke na plecach,bo dziec leży
    a zeby nie miała za wysoko to najlepsze wkładki cienkie ale chłonne np bambus,konopie
    bambusowe ma bardzo fajne Babyetta,sa stopniowane na plecach,ze tak sie wyraze,tzn kazda warstwa konczy sie w innym miejscu tak ze dziecko nie ma grubo,a sa bardzo chłonne.

    co do tego czy kazde robią wielka pupe? te one size raczej beda duze bo dziec mały,dlatego najlepsze sa rozmiarowe
    Bartek 02.05.2007 Ksawery 07.08.2010 Sara 28.04.2012

  20. #20
    Chustonówka
    Dołączył
    Mar 2011
    Posty
    7

    Domyślnie

    Dzięki za szybką odpowiedź. Muszę nastawiać się na kieszonki bo mój mąż tylko to jest w stanie założyć ale parę otulaczy pul też mam:Babino mio, close parent, tots bots i jak dla mnie to ona w ogóle nie oddychają, mam wrażenie że to zwykła cerata. Zresztą próbowałam zwyczajnie dmuchnąć w ten materiał i powietrze przez niego nie przechodzi więc mam duże wątpliwości co do tego czy pul oddycha. Oczywiście chińskie kieszonki też nie oddychają, ale IB sio które też mam również według mnie nie przepuszczają powietrza

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •