Zamieszczone przez ulisia
teraz lepiej...? chociaż troszkę...?
lepiejnogi juz nie wisza, poszly do gory, a plecy sie zokraglily
teraz jeszcze (zolza jestem)
- chwyc za nogi i w w gore kolanka - jeszcze odrobine wyzej, a pasy jeszcze troche bardziej pod kolanka, ale to juz "kosmetyka"
- mozesz tez pocwiczy ulozenie dziecka nizej - czolko na odleglosc calusa
- pozbadz sie walka spod glowki i pocwicz pociagniecie gornej czesci poziomego pasa (na ramionach dziecka i przy glowie- malenstwo bedzie cwiczylo i wzmacnialo miesnie karku i szyi, no i wiecej widzialo
Jasenka nie wiem jak wyglada, w koncowym efekcie, Twoja kieszonka, ale nauki z tego filmiku nie moge polecic, chocby ze wzgledu na nozki.I tak jak jest teraz - złap go jednoczesnie za obie łydki i delikatnie unies nózki i popchnij pupkę do przodu. Pupka wpadnie w chuste i będzie git.
Ja już to pewnością gdzieś linkowałam, ponadto jest na forum zalinkowane już i przez innych, ale zawsze polecam, bo ja - oczytana, doradzona, po konsultacjach z doradcą - motać kieszonkę nauczyłam się dopiero dzięki temu filmikowi:
http://www.youtube.com/watch?v=KTRKAFiYAIc
Nie zrażaj się - obejrzyj do końca, nie trzeba znać niemieckieo.
Odpowiedz z cytatem