"Chustomama, chustotata, cała Rodzinka z chustą lata"
Dotarła do nas Nati. Jestem tak szczęśliwa i zauroczona, że przybiegłam się pochwalić. Franio nie marudził, dał się zamotać i zasnął. Ja i M. zastanawiamy się czemu dopiero teraz zdecydowaliśmy się kupić chustę??
Jest fantastyczna. Na razie wypróbowana w domowych pieleszch, ale już jutro ruszy na podbój naszego miasteczka.
Forumkom, które pomogły w wyborze chusty słonecznie dziękuję![]()