ciekawa jestem ile ja wydolę jak moje kochanie 10mcy waży 13kg....
3,5 roku,18 kg - kilka godzin dziennie po górach,w tym śpiące dziecko - mój M nosił Sarę,teraz czasami jak wychodzimyy też ją wrzuca na plecy żeby nie było to dla równowagi z przodu ma 10 kg Stasia
od 18 lat:wiosna '07,zima '09, jesienna '11 i letnie'13 wiosna'18
Bardzo podnoszący na duchu wątekJa noszę na razie trochę ponad 2-latka, 13,7 kg, i jak mówię, że na wiosnę uszyłabym sobie nowego miętka, to rodzina patrzy jak na nieszkodliwie stukniętą, no bo przecież Adaś już taki duży... A w czym nosicie te 3-4 latki?
czyli i dla nas jest szansa, ze się trochę jeszcze ponosimy![]()
Aga-mama Ani (2004) oraz Franka (2006)
Doula, od 2007 roku instruktorka noszenia w chuście, Certyfikowana doradczyni Die Trageschule® Dresden warsztaty i indywidualne konsultacje chustowe www.kanga.com.pl
Mój mąż nosi Michała - 3 lata. I jeszcze pewnie ponosi długo, bo nam się udało pod tym względem, ze dzieci mało ważą. Michał dopiero 13 kg! Z takimi dziećmi wagi piórkowej można pobić rekord noszenia!
Wojtek -4lata - ostatnio zarzadal jezdzenia w kolkowej.
na wakacjach w wiazanej/manduce zupenie spokojnie sie dalo.
wazy 14,5kg wiec da sie zniesc niesienie![]()
"za każdym razem, kiedy sprawiasz przykrość swojemu dziecku, powinieneś wrzucić do skarbonki dolara na jego przyszłą terapię"
myślęze byłabyś, ja swojego czasem jeszcze noszę - ostatnio we wrześniu na wycieczce - a on ważył ok 25-27 kg i stanowi to ponad połowę mojej wagi. wytrzymuję do 30-40 min ciagłego nosenia, po kilkuminutowej przerwie mogę jeszcze kilkanaście minut...
aha i wiążę go w prawie każdą testową chustę żeby sprawdzić nośność i noszę w niej min 10 min(w rankingu prowadzą bambusowa LL i wełniana nati)
Damian 07.01.2005
Maciek 07.09.2009
Tomek 17.04.2014
Jaś 15.01.2013 [']
1% Maciek
https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/profil?id=778572
uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny
Ala w listopadzie skończy 4 lata. Waży 15 kg. Noszona jest przez męża, bo on to bardzo lubi. Zawsze bierze chustę na dłuższe wyprawy, czasem mam wrażenie że to jemu bardziej potrzebne jest noszenie niż małejJa ostatni raz miałam ją na sobie rok temu, na początku ciąży. Brakuje mi tego, mimo że mam drugiego chuściocha.
Natalia
mama Ali 21.11.2006
i Antosia 11.05.2010
Ninka, 4 lata i 7 miesięcy, 16900, najchętniej w sówkach Tuli.
ja trochę z innej strony zacznę: moją strarszą córke nosiłam na rękach od czasu do czasu jak nie dawała rady pośpieszyć a mi się spieszyło praktycznie do zajścia w ciążę czyli... do 7lat. wtedy chust nie znałam. Więc co do młodszej jestem dobrej mysli - jest leciutka. myslę że na plecach to da się dziecko nosić.. dopóki samo nie uzna że to obciach![]()
Ja ostatnio Macka zamotałam6lat 38kg!!!
Edit: dalam rade 15 min![]()
Ostatnio edytowane przez demona ; 05-11-2010 o 12:47
moja starsza ma 9 lat a waży 24kg to pewnie dałabym radę z dłużej.... nawet próbowałam ją na plecach zamotać ale mała zobaczyła i zaczęła płakać : "chusia, chusia, moja" czy coś takiego- zazdrośnica- chusty nikomu nie chce pozyczyć.
Moja 6,5 latka też jeszcze często noszona ale tylko przez tate hehe.
Ja się zastanawiam ile dam rade młodszą ponosić bo ma 6 i pół miesiąca i 10,500 waży a na plecy jeszcze za wcześnie żeby ją wrzucić. A musze powiedzieć że nosze ją codziennie sześć kilometrów (trzy kilometry w jedną i trzy w drugą stronę) + spacery i po domu![]()
Ja w zeszlym roku zamotalam mojego 11 letniego OscaraA Orlando ma 3.5 roku i jeszcze czasami nosimy go w MT, badz ergonomiku.
za wcześnie na plecy? a mnie w łódzkim KK nauczono plecaczka jak Jeremi miał 5 mcy i od tamtego momentu czasem go noszę, chyba mu OK, nie narzeka
rany, 38 kg!!!!! moja córa ostatnio się kazała zamotać w plecak (18,5kg), obniosłam ja po chacie i myslałam, że padnę...co prawda była beznadziejnie zawiązana i wisiała mi okrutnie ale szacun Dziewczyny, siłaczki z Was!![]()
[QUOTE=smellson;940148]za wcześnie na plecy? a mnie w łódzkim KK nauczono plecaczka jak Jeremi miał 5 mcy i od tamtego momentu czasem go noszę, chyba mu OK, nie narzeka
tak tak ! ja pisze "za wcześnie" dla Nas, bo Marianna do tej pory ulewa buzia i noskiem i bałabym sie że za długo bedą ją z pleców zdejmować. Napewno Jeremi nie narzeka
U nas już 7 miesięcy i 11 kilo a teraz będę ją 12 km dziennie nosić - przysłuży sie to mojej figurze hehe
moja 3,5 latka uwielbia noszenie, głównie nosimy się mietkach ale lubimy też w kółkowej, oby nam jest wygodnie; młoda jakieś 18kggdyby młoda tak nie tyła tobyśmy się jeszcze dłuuuuuuuuugo nosiły
![]()
K mama Kulki i Kropki
„Gdy dziecku dajesz książkę, zbroisz jego serce, a duszy jak ptakowi światłe przynosisz skrzydła”.