Mi się tak wczoraj w dziekanacie zdarzyło - pytam czy już odp. na moje pismo do pani dziekan jest - a pan z dziekanatu do mnie: aha, to Pani, dziś Pani bez dziecka to nie poznałem
Znamy to znamy
To tak jakby wsród Chińczyków był jeden rudy, którego wszyscy rozpoznają o ile nie włoży czarnej peruki.