Moja córka ma prawie 14 miesięcy, a my dalej nie mamy chustyNaszym środkiem transportu jest wózek, ale młoda nie zawsze da się w niego włożyć. Uwielbia w zasadzie być na rękach..
Moim problemem jest to czy dziecko nie przyzwyczajone do chusty czy czegoś innego będzie w ogóle chciało korzystać z czegoś takiego? Bo w chuście będzie skrępowana, ale jednocześnie będzie "na rękach" przecież.
Jak myślicie? Czy dziecko w takim wieku da się przekonać? Znacie może takie przypadki? I czy warto próbować i tą chustę zakupić?
Marcelina to malutki robaczekMa 70 cm wzrostu i 8 kg, więc niewiele