Pokaż wyniki od 1 do 16 z 16

Wątek: Ile siusiają?

  1. #1
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie Ile siusiają?

    Czytam tu, że zmieniacie czasem pieluchy co 3 godziny i nie są przesikane. Robię wielkie oczy, bo u nas, np. dziś, wygląda to tak:
    Wstała o 7.30, poranne siusiu jeszcze w nocną pieluchę (rano jestem nieprzytomna i nie mam siły jej wysadzać), zmiana pieluszki. Zjedzenie kaszki (gęstej) i po chwili kolejna zmiana pieluszki. Obie solidnie mokre. Po półgodzinie pielucha mokra, wysadzam, siusiu na nocnik. Czyli minęło półtorej godziny od wstania, a siusiu było 4 razy. Picia wcale, dopiero po nocniku (miliona nocnych karmień nie liczę, a może powinnam?).
    Albo taka sytuacja: wstaje z drzemki, siusia solidnie na nocnik, idziemy po zakupy, wracamy po godzinie, pieluszka mokra. W ciagu dnia z płynów jest pierś (2-3 razy) i napar z pokrzywy (jakieś 150ml przez cały dzień, czasem wcale).

    A może wszystkie dzieci tak mają, a ja mam tylko szmergla na punkcie suchej pieluchy (dlatego przestałam używac jednorazówek)?
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  2. #2
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    Kammik wielkie dzięki za ten wątek Sama miałam już podobny zacząc. Widzę, że nasze dzieciaki w podobnym wieku, więc tym bardziej Mój synek ostatnio zaczął pokazywac jak chce siku, lub częściej jak już zrobił. Do tej pory wysadzalismy się w sytuacjach oczywistych i od dawna już za każdym razem posadzony na nocnik sikał, kupy też w nocniku. Skoro zaczął pokazywac to postanowiłam reagowac za każdym razem no i jestem w szoku - moje roczne dziecko sika co 20 min (nieważne rano czy wieczorem). Raczej to nie jest alergiczne, bo on nie alergik i innych objawów brak, byc może to zęby...wiedziałam, że on dużo sika ale że aż tak często to jestem trochę w szoku. I też zastanawiam się, czy to tylko moje tak ma a inne po 2-3 godziny w suchych pieluchach śmigają...

  3. #3
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    Ufffffff. A powiedz, jak wygląda to pokazywanie, ze chce siusiu? Bo ja nigdy nie wiem (fakt, u nas nocnikowanie dopiero od dwóch tygodni trwa), czy jak Ewka pokazuje na nocnik to znaczy "chcę siusiu", czy też trzeba wtedy powiedzieć "tak,tu robisz siusiu", zasadniczo czuję się jakbym grała w kalambury
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  4. #4
    Chustomanka Awatar ewinka
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    691

    Domyślnie

    Też się czasem zastanawiam od czego to zależy, bo jednak czasem Tusia sika co 20 min, a czasem co godzina, dwie. Kinga pisze, ze dzieci częściej siusiają rano, a rzadziej po południu. U nas akurat jest odwrotnie.
    Fajny jest wątek o wpływie diety na sikanie - nie chodzi stricte o alergie, ale po prostu nietolerancje pokarmowe, czy też o produkty moczopędne.
    Pamiętam, jak moja mama zrobiła Tusi zupę z natki pietruszki (była zielona), lało się z małej, a ona była w szoku. Ale ja też nie do końca rozpracowałam moje dziecko.
    Poza tym dzieci "posikują", IMO głównie w sumie (chyba) te, które nie robią na nocnik - tzn. czują, że leci, wstrzymują, a za jakieś 20 min, znów nie mogą się oprzeć i sikają.
    Tusia tak ma, że jak poleci w majty, to za 15 min sadzam na nocnik i znów sika, ale potem zazwyczaj wytrzymuje 40-60 min.

    Kammik, a jak dziecię pokazuje nocnik, to może być to! A nawet jeśli nie, to posadź - szybko załapie, że tak odczytujesz ten gest i będzie wiedziała, że tak ma pokazywać, bo wtedy mama sadza. Uwielbiam tę komunikację!!!!

  5. #5
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kammik Zobacz posta
    Ufffffff. A powiedz, jak wygląda to pokazywanie, ze chce siusiu? Bo ja nigdy nie wiem (fakt, u nas nocnikowanie dopiero od dwóch tygodni trwa), czy jak Ewka pokazuje na nocnik to znaczy "chcę siusiu", czy też trzeba wtedy powiedzieć "tak,tu robisz siusiu", zasadniczo czuję się jakbym grała w kalambury
    Franek pokazuje swoim paluszkiem na brzuszek i stęka w taki specyficzny sposób. Wcześniej nigdy nie wysadzałam go na znaki na siku, bo ich nie widziałam, wydaje mi się że ich nie dawał - aż pewnego pięknego dnia dziecko zaczęło ewidentnie pokazywac na brzuszek jak chce siku. Wiążę to ze skokiem rozwojowym - ostatnio mały strasznie sie rozwinął jesli chodzi o komunikowanie sie z nami No i pozytywna sprawa jest taka - wczoraj sikał co 20 minut prawie jak w zegarku, a dziś już co 30 - 40min. Konsekwentnie go wysadzam i nawet jak sie dzisiaj raz zaczął sikac w pieluchę i pokazał od razu ze robi to i tak wzięłam go na nocnik no i jeszcze do nocnika zrobił resztę. Skoro nocnikujecie się dopiero od dwóch tygodni to masz prawo czuc się jak w kalamburach, my wysadzamy się odkąd mały skończył 4 mce i dopiero teraz czuję komunikację faktyczną, wcześniej wszystko na czuja (no kupy komunikował) Powodzenia Kammik

  6. #6
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    Dzisiaj ewidentnie pokazała, że chce kupkę - była swieżo po siusianiu podrzemkowym, już z pieluszką, aż się nagle zerwała i zaczęła pokazywać na nocnik. Kupka jak cacuszko. W ogóle dziś było więcej siusiania na nocnik niż w pieluszkę, z czego nasza pralka bardzo sie cieszy
    Dla mnie to nowość zupełna, starszak dopóki nie skończył 2 lat obchodził nocnik z daleka. Ewka na początku bała się, więc go schowaliśmy i spróbowaliśmy po jakimś czasie.
    Wrzucanie kupki do wc zamiast pracowitego ścierania jej z tyłka - bezcenne
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  7. #7
    Chustomanka Awatar ewinka
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    691

    Domyślnie

    Podbijam temat, bo dziwię się, że taki niewielki odzew. Napiszcie ile siusiają Wasze pociechy, żeby się może pocieszyć i wesprzeć, a może zastanowić, czy wszystko jest OK.

  8. #8
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kaszuby
    Posty
    1,113

    Domyślnie

    U nas też często siusianie. Pęcherz przebadany, więc wszystko ok.
    Dzieci chyba tak przetrzymują.
    Chociaż my może i nie miarodajni, bo Anielska cycka ssie niemal tylko to i sika więcej?


    Z tym, że my jeszcze nocnika nie używamy Się nie mogę zmobilizować - stoi w lazience i póki co Młoda się bawi.
    Ale muszę, muszę, muszę zacząć bo od kilku dni pokazuje na pieluszkę jak sie pytam o siusiu i kupę.

  9. #9
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    daleko i blisko
    Posty
    3,021

    Domyślnie

    Moja cora sika chetnie na nocnik, ale ona z tych chyba, co posikuja - na oko to potrafi nawet co 20 minut. Wiec pomimo wysadzania zmieniam jej pieluche co godzine..
    A synek - to w zasadzie o niego bardziej sie martwie w tej kwestii a moze to on ma normalniej? - rzeczywiscie potrafi 3 godziny miec sucho..Tak mylse, ze sika z 5 -6 razy na dobe. I czesto tez ma dluuuugo w nocy sucho (zdarza sie od 19 do 4 rano nawet, rzadko, ale sie zdarza).
    K. i J. 17.07.2008, W. 07.02.2013

    1% KRS 0000037904 Cel szczegółowy 26513 Nowacka Katarzyna i Jakub 1% DZIĘKUJEMY!

  10. #10
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ewinka Zobacz posta
    Podbijam temat, bo dziwię się, że taki niewielki odzew. Napiszcie ile siusiają Wasze pociechy, żeby się może pocieszyć i wesprzeć, a może zastanowić, czy wszystko jest OK.
    Mój synek bardzo różnie. Czasem potrafi przez 3 godziny mieć suchą pieluchę. Ale potem jak siknie, to istna powódź.
    Innym razem potrafi zasikać pieluchę w pół godziny. Także jest z tym bardzo różnie.
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  11. #11
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kammik Zobacz posta
    A może wszystkie dzieci tak mają, a ja mam tylko szmergla na punkcie suchej pieluchy (dlatego przestałam używac jednorazówek)?
    kammik... powiedz mi przestałaś używać jednorazówek, żeby dziecko było dłuzej w pieluszce? Dobrze zrozumiałam?

    Nocne karmienie, jeśli jest go dużo sądzę, że ma duży wpływ na sikanie. Skoro dziecko opije się w nocy, to potem sika.
    Ja synka od bardzo dawna w nocy nie karmię, to nie wiem. Ale córkę pamiętam karmiłam w nocy dłuzej i ona wtedy sikała bardzo dużo.

    A z pieluszkami jest bardzo różnie. Czasem mamy pieluszkę rzeczywiście długo na pupie, innym razem króciutko. Nie ma reguły. Czasem jak dłużej nie sprawdzę, to potrafi posiedzieć w pieluszce. Ale jak sprawdze po pół godzinie lub godzinie i jest choćby po jednym siku to zmieniam. Nie zmieniam tylko gdy jest suchutka.
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  12. #12
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    5,221

    Domyślnie

    U nas jest naprawdę różnie: czasami pieluchę zmieniam co pół godziny ale często po spaniu (ok. 2 godzin) lub po spacerze (też ok. 2-3 godzin) pielucha jest sucha.
    Największe szczęście- moja Hanulka ur. 03.06.2008,
    sprawdziłam swoje BMI, i wyszło mi że jestem za niska...

  13. #13
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez yetta Zobacz posta
    kammik... powiedz mi przestałaś używać jednorazówek, żeby dziecko było dłuzej w pieluszce? Dobrze zrozumiałam?
    Nie, zupełnie odwrotnie Serce mi krwawiło (i portfel ), jak zmieniałam jednorazówki co godzinę , a jak zmieniam wielo co pół godziny, to najwyżej pralka nie jest zachwycona

    Dzisiaj Ewka wstała z niemal suchą pieluszką. Jak chlusnęło do nocnika, to myślałam, że się przeleje. Poprawiła jeszcze wielgaśną kupką
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  14. #14
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kammik Zobacz posta

    Dzisiaj Ewka wstała z niemal suchą pieluszką. Jak chlusnęło do nocnika, to myślałam, że się przeleje. Poprawiła jeszcze wielgaśną kupką
    Brawo dla Ewy.
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  15. #15
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    podbijam temat - byliśmy ostatni u lekarza i tak przy okazji spytałam o to częste siusianie i wg niego przyczyny mogą byc dwie. Pierwsza najbardziej prawdopodobna to po prostu nadmiar emocji, i z tych emocji dziecko po prostu posikuje druga opcja to dośc rzadka choroba nerek, chodzi o to że dziecko się wysika i po czym jego pęcherz automatycznie się napełnia więc znowu chce mu się siku, żeby to sprawdzic należy zrobic specjalne badanie usg - dla pewności wybieramy się na nie wkrótce...

  16. #16
    Chustomanka Awatar ewinka
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    691

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez magnolia Zobacz posta
    podbijam temat - byliśmy ostatni u lekarza i tak przy okazji spytałam o to częste siusianie i wg niego przyczyny mogą byc dwie. Pierwsza najbardziej prawdopodobna to po prostu nadmiar emocji, i z tych emocji dziecko po prostu posikuje druga opcja to dośc rzadka choroba nerek, chodzi o to że dziecko się wysika i po czym jego pęcherz automatycznie się napełnia więc znowu chce mu się siku, żeby to sprawdzic należy zrobic specjalne badanie usg - dla pewności wybieramy się na nie wkrótce...
    Magnolia! Wielkie dzięki!!!! Niby te emocje to takie oczywiste, a jednak nie pomyślałam A moje dziecko bardzo rozemocjonowane i wszystko jasne!

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •