No, ale nawet jesli bierzemy z "kultur pierwotnych" przykład i nosimy nasze dzieci, to chyba możemy pomysł twórczo zmodyfikować? Znaczy, jak wiemy, że coś można lepiej/bezpieczniej/wygodniej to chyba nie musimy się sztywno trzymac oryginału?
Poza tym, mam wrażenie, że matki z "kultur pierwotnych", które pierwsze kroki w noszeniu dzieci stawiają mając kilka lat, mają właśnie tę intuicję, ktora Cię tak bawi, a której kobiety Zachodu bywają pozbawione.




Odpowiedz z cytatem