To ja się podepnę,, mogę?
moje dziecię też tak ma od niedawna i to bez względu na wiązanie - nawet w dopasowanym pouczyku u taty mu zsiniały:/
Wydaje mi się, że chusta podociągana dobrze, więc z czego to może wynikać?
fi jest naprawdę ciężki mimo młodego wiekua nosimy się głównie w ellaroo - moze chusta juz za cienka?
tak jak napisała inthilhin: dolna krawędź trzeba zwinąć, tak aby powstała" poduszeczka" pod kolankami. nózki sinieją jeśli bardzo mocno diciągniemy tylko dolna krawędź. wrzyna się ona wtedy w ciało dziecka. czasami pomaga, jesli nie wiążemy na gołe nogi- zakładamy cienkie spodenki, albo getry.
dociągając chustę nie łapiemy za samą krawędź, ale jednocześnie z krawędzią chwytamy kawałek chusty- dotyczy to krawędzi zarówno dolnej jak i górnej.
w plecaczku nie należy bardzo mocno dociągać krawędzi dolnej, bo oprócz sinienia nózek będzie nam się wysuwał materiał spod pupy.
należy też sprawdzić pozycję dziecka: jeśli nózki są solidnie podkurczone (kolanka na wysokości pępka dziecka) i nie za bardzo odwiedzione na boki (efekt szpagatu), nózki od kolanek mogą zwisać swobodnie to nie powinny sinieć.
Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl
Rzufiku u nas jak u april: przerzuciliśmy się na 2x i problem się rozwiązał. Ale wiem jak bardzo Ty uwielbiasz kieszonkę więc moze spróbuj rozkładac troszkę materiał pod kolankami. Mam takie zdjęcie (całe wiązanie trochę za luźne ale to nie o to tutaj chodzi) na którym widać o co mi chodzi. Tylko nie wiem czy tak można? parę razy zdarzało mi się tak rozkładać kiedy czułam, ze materiał za bardzo mu się wpija w nóżki. Niech wypowiedzą się ekspertki
![]()
http://edu-mata.blogspot.com/
https://www.facebook.com/EduMatablogspotcom/
Syn Pierwszy - 06.2007 r.
Syn Drugi - 10.2008 r.
Córka Pierwsza - 03.2014 r.
Córka Druga - 04.2018
:/
acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.