Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 41 do 58 z 58

Wątek: Czasami noszę a czasami nie i w ogóle jestem jakąś dziwną chustonoszką....

  1. #41
    Chustofanka Awatar kasku
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    lublin
    Posty
    403

    Domyślnie

    to sie naczytałam hi hi
    a ja mam wyrzuty jak raz dziennie nie założe wielorazowki- tak sobie wymyslilam ze jak mam dwie i dwie użyje codziennie to 60 hugisów mniej na miesiąc o ja głupia
    poza tym po co segregowac jak oni to podobno na jedno wysypisko wywożą- ale segreguje bo sie w pojemniku nie mieszcza
    a żuża własnie tylko sloiczki chwilowo akceptuje i wogóle zaraz sie coli napije
    niestety/ na szczescie bez whiski bo jeszcze cyca daje
    to jestem eko czy nie







    mama żuży = 9.12.2008 = i janka = 21.03.2011

  2. #42
    Chustomanka Awatar roziii
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    kiedyś Wa-wa Bielany teraz z pod Warszawy
    Posty
    984

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mayka1981 Zobacz posta
    tu każda jest z innej parafii a łączy nas miłość do własnych dzieci (chęć uduszenia od czasu do czasu mieści się w normie), chustowania i tolerancja (tak mi się przynajmniej wydaje)
    Pięknie napisane
    Ja też mam swoje grzeszki na sumieniu, ale to nie czas na licytacje
    Każda mama jest inna i co może to ulatwia sobie życie i bliskim
    Rozalia( Rozi) mama Patryka 11.2005, Szymona 10.2008, Wojtka 03.2011 i Maćka 06.2019

  3. #43
    Chusteryczka Awatar miedziana
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    1,556

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mayka1981 Zobacz posta
    no popatrz Miedziana a ja na podstawie Twojego awatara wywnioskowałam, że skoro masz Włóczykija to na bank jesteś "zielona"
    chyba nie, mnie tylko tak w życiu nosi... jak Włóczykija właśnie. Swoją drogą określenie "zielona" niektórym moim znajomym kojarzy się jeszcze inaczej i tak to każdy po swojemu na tym świecie myśli
    Ale o tym cicho sza
    Szymon - moje kwietniowe słońce

  4. #44
    Chusteryczka Awatar kulka37
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,893

    Domyślnie

    Noszę,bo lubię,bo kocham mieć dziecia blisko,ale także dlatego,że mam wolne ręce
    Można nosić "ideologicznie" i całkiem bez dodatkowej filozofii.Jak komu wygodnie.

    i chyba o to chodzi.


    A tak na marginesie:spotkałam na wakacjach dziewczynę z dzieckiem w wózku.Zagadnęła o chustę.Pokazałam jak maluch w niej ułożony,powiedziałam dlaczego wybrałam chustę i gdzie szukać informacji(no wiadomo...).
    A dziewczyna nagle mówi,że dziękuje,że jej "nie nawracam" i że nie poczuła się wyrodną matką,bo już jej się zdarzyło być "napadniętą" w tej sprawie.
    Nie wiem skąd była.Ale tak sobie pomyślałam,że czasami nadgorliwość może zrobić więcej złego niż dobrego,mimo,ze intencje są słuszne.

  5. #45

    Domyślnie

    A ja noszę dlatego że chusty i mietki mi się najzwyczajniej w świecie podobają.
    A że dzieciowi do tego wygodnie, też dobrze.
    Taka filozofia estetyczna

    PS
    Nowa chusta, jak nowa kiecka - poprawia kobiecie humor.
    Co, nieprawda?
    moje miejsce wirtualne Petit bon ton

  6. #46
    Chustomanka Awatar Monik75
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    1,142

    Domyślnie

    Prawda, prawda Szkoda tylko, że tak drogo wychodzi

  7. #47
    Chustoholiczka Awatar gouraanga
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Koszalin
    Posty
    3,671

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kasku Zobacz posta
    poza tym po co segregowac jak oni to podobno na jedno wysypisko wywożą
    nie wywożą, nie wywożą...
    pakują na jeden samochód - owszem (tego akurat nie rozumiem), ale dalej to jedzie nie na wysypisko, a do sortowni odpadów, gdzie panowie przy taśmie dokładnie dzielą to wszystko na kupki.
    jak najbardziej ma sens segregowanie

  8. #48
    Chusteryczka Awatar rebelka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Nowe n/Wisłą
    Posty
    2,905

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gouraanga Zobacz posta
    nie wywożą, nie wywożą...
    pakują na jeden samochód - owszem (tego akurat nie rozumiem), ale dalej to jedzie nie na wysypisko, a do sortowni odpadów, gdzie panowie przy taśmie dokładnie dzielą to wszystko na kupki.
    jak najbardziej ma sens segregowanie
    Pakują na jeden samochód bo najczęściej firmy wywożącej śmieci nie stać na to, żeby mieć kilka samochodów plus nie mają środków na x kursów więcej a tak to za jednym kursem wezmą wszystko.
    "Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." Frank Zappa

    Dorota, mama Mateusza - 06.05.2008

  9. #49
    Guest
    Guest

    Domyślnie

    Olik z tego co przobsewowałam dzielnie dajesz sobie radę, jak Cię zobaczyłam na osiedlu z chustą to tez wyszłam na osiedle - taka strachliwa jestem
    chusty teraz używam rzadko bo nie mam sumienia małej gotowac w taką pogodę i wogóle traktuję ją jako pomoc a nie ideologię, choc to wlaśnie forum przekonało mnie że nie taki diabeł straszny i samoukiem zostałam w tym temacie

  10. #50
    Chusteryczka Awatar Olik
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    Pomorze Gdańskie
    Posty
    2,421

    Domyślnie

    A ja to ostatnio na Konopnicką na plac zabaw chodzę. Po drodze roboty, to trzeba przez rury ciepłownicze przechodzić, z wózkiem nie dałabym rady.

  11. #51
    Chusteryczka Awatar Musli
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,586

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Meta Zobacz posta


    Może ja się mylę, ale określenie "szwabski" jest uważane za obraźliwe i wyraża pogardę dla Niemców - wystarczy poczytać chociażby Wikipedię... - i wg mnie JEST CAŁKOWICIE NIE NA MIEJSCU na tym forum
    Meto mylisz się. Powiedziec szwabska to tak samo jak powiedziec wielkopolska czy mazowiecka, bo to określenie regionu w Niemczech. Czy jak piszę że rzeźba którą opisuje jest szwabska, to też kogoś obrażam? Bzdura jak dla mnie, mówię tylko o tym ze pochodzi ze Szwabii. Moim zdaniem pisząc o proszku, który w końcu się sprawdza, dziewczyny nie zrobiły nic złego.
    nie ma mnie, wracam w niedzielę


    blog http://szandorowemusli.blogspot.com
    dziergadełka http://musli-ruszyczmiejsca.blogspot.com

  12. #52
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Musli Zobacz posta
    Meto mylisz się. Powiedziec szwabska to tak samo jak powiedziec wielkopolska czy mazowiecka, bo to określenie regionu w Niemczech. Czy jak piszę że rzeźba którą opisuje jest szwabska, to też kogoś obrażam? Bzdura jak dla mnie, mówię tylko o tym ze pochodzi ze Szwabii. Moim zdaniem pisząc o proszku, który w końcu się sprawdza, dziewczyny nie zrobiły nic złego.
    Pozwolę sobie się z tym nie zgodzić
    Owszem, Szwabia jest rejonem geograficznym w Niemczech, ale - o ile mi wiadomo - Procter & Gamble nie ma w tymże rejonie ani jednej fabryki. Poza tym w świadomości większości Polaków określenie "szwabski" czy też "Szwab" ma konotację negatywną (co zostało odnotowane m.in. w Słowniku Języka Polskiego PWN), podobnie jak Szkop czy Hans (a przecież Hans to tylko imię, prawda?) - w przeciwieństwie do Mazura, Wielkopolanina czy Ślązaka. Nie podoba mi się to wcale, ale nie mam na to wpływu niestety...
    I - jak już też wspomniałam wcześniej - moim celem nie jest prowokowanie kłótni ani przepychanek słownych

  13. #53
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Meta Zobacz posta
    I - jak już też wspomniałam wcześniej - moim celem nie jest prowokowanie kłótni ani przepychanek słownych
    oj to szkoda, bo akurat jestem w nastroju do przepychania
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  14. #54
    Chustofanka Awatar ChowChowww
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    263

    Domyślnie

    Ja myślę, że jakikolwiek dogmatyzm absolutnie nie jest wskazany.

    Non stop wdrażam w życie eko styl życia, ale czasem biorę reklamówkę - choćby po to, żeby ją powtórnie wykorzystać. Chciałam karmić piersią, ale nie wyszło i nie uważam się za kogoś gorszego. Gotuję sama obiadki, jednak warzywa eko są dla mnie za drogie, a jeśli wyjeżdżamy, robimy spory zapas słoiczków. Mamy wózek, jednak ja w zasadzie tylko chustuję; inna sprawa, że pracuję i nie daję radu robić tego tak często, jakbym chciała. Jedno mnie boli - moje niedoszłe przejście na wielorazówki. Chciałabym, jednak nie mogę sobie pozwolić na jednorazowy zakup tylu wielorazówek. A potrzebowałabym ich sporo - pranie co dzień lub co drugi dzień jest dla mnie niewykonalne.

    Nie ma sensu być zaślepionym jakąś ideą, najważniejsze jest być sobą, nawet, jeśli większość postępuje nieco inaczej. Ja coli co prawda nie piję, ale nic mi do tego, że ktoś ja lubi. Fajnie, że ludzie mają odwagę przyznać się do tego, że odbiegają od "typu idealnego". W końcu gdzie indziej standardy są całkiem inne. W moim środowisku np. chusta jest traktowana jako mój kolejny wymysł, a tu znalazłam miejsce, w którym niektóre z moich idei mają współodbiorców. Poza tym różnorodność jest cenna, zwłaszcza, że dotyczy "nieszkodliwych" sfer naszego życia ...




    Ilona, matka, córka, psia mama zastępcza, przyszła niedoszła żona .

  15. #55
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mayka1981 Zobacz posta
    oj to szkoda, bo akurat jestem w nastroju do przepychania

    To niestety ja odpadam, bo po wciągnięciu straszliwej ilości arbuza, jedyne na co mam w tej chwili ochotę, to położenie się w łóżku z jakąś fajną książką w ręku ^^

  16. #56
    Chustomanka
    Dołączył
    Apr 2009
    Posty
    1,076

    Domyślnie

    Ja noszę w chuście, bo lubię. Bo mi wygodnie mieć dwie ręce wolne do pilnowania starszego dziecka. Bo mi ciężko znosić wózek z piętra.
    Jak zaczynałam myśleć o chuście to do głowy mi nie przyszło, że to ma coś wspólnego z jakąś ideologią ekologiczną czy czymś takim, dopiero tutaj to odkrywam. Ale wgłębiać się chyba nie będę, bo to raczej nie dla mnie... jakoś tak jestem ekologiczna inaczej

  17. #57
    Chustomanka Awatar nitka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    New York
    Posty
    1,178

    Domyślnie

    oj, ale dlaczego od razu dorabianie ideologii? Noszenie w chustach wcale nie zmusza do bycia ekologicznym - pewnie ze duzo tutejszych mam jest bliskie temu co naturalne, bo chusty (bliskosc) niejako tez sie z tego trendu wywodza. Ale zeby od razu uogolniac i wszyskich wrzucac do jednego worka to przesada.

    Nosze, bo lubie i uwielbiam bliskosc mojego dziecka [a ostatnio juz prawie w ogole nie nosze, bo maly nie daje], ale uzywalam i uzywam tez wozka W niektorych aspektach zycia jestem bardziej ekologiczna, w innych mniej. Zyje w zgodzie ze soba i to najwazniejsze. Dobrze sie czuje na forum i nigdy nie odczulam tutaj zadnej presji podzielania innych pogladow z dziewczynami (choc wiele mam podobnych, albo podziwiam z boku)

    Watkow ktore mnie nie dotycza nie czytam, nie wypowiadam swoich opinii tam gdzie widze, ze zaczyna sie robic goraco A nadgorliwosc przewaznie ma odwrotne skutki, nawet jesli w slusznej sprawie.

    Pozdrawiam serdecznie wszystkie foremki
    Agata - Hashimotka, mama Macka (Styczen 2008) i Julia (maj 2014)

  18. #58
    Chustofanka Awatar aniołka2009
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Świdnica
    Posty
    484

    Domyślnie

    Zaczynając przygode z chusta, też nie miałam na mysli ekologicznego podejścia do życia, tylko chęć bliskości i miłosć do dziecia mną kierował, ale powoli ślecząc na forum do późnych nocnych godzin poznaję temat i nad wieloma rzeczmi zaczynam sie zastanawiac. Wiele rzeczy, które były oczywiste - na przykład jednorazowe pieluchy, czy szczepienia- stają sie nagle dylematem. człowiek zaczyna szukac, szperac...i nawet jak pieluchy wielorazowej nie załozy, to mawyrzuty sumienia, a to juz chyba cos...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •