Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy 1234
Pokaż wyniki od 61 do 77 z 77

Wątek: pampers- ale smród!!!

  1. #61
    Chusteryczka Awatar Aloha
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,979

    Domyślnie

    Lalika, gratuluję wytrwałości, i życzę dalszej!

    A co do wyborów: ja bym nie stawiała znaku równości pomiędzy jedno i wielorazówkami. Moim zdaniem nie można powiedzieć, że każdy wybór jest dobry. Należy szanować wybory innych, ale wybór między wielorazówką a jednorazówką to jest trochę jak, wybór pomiędzy daniem dziecku wafelka a zrobieniem mu zdrowego podwieczorku. Dla wielu rodziców faktycznie różnicy nie ma żadnej, dla innych te dwie rzeczy mają inną wartość, jeden z wyborów jest zdrowszą opcją.

    To piszę abstrahując od sytuacji Laiki, która jest specyficzna.

    Mamaduo
    a wracajac do tematu smrodu, to moje ostatnie odrycie jest takie, ze tetra i flanela smierdzi calkiem sympatycznie, natomiast wszelkie wkladki z mikrofibry zabijaja po prostu smrodem na odleglosc (w zwiazku z tym przestalam uzywac niech zyje stara dobra tetra )
    Konopie i bambuski też nie mają zupełnie przyzwoitą woń Z mikrofibrą niestety muszę się zgodzić.



  2. #62
    Chustomanka Awatar Jagienka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    732

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Aloha Zobacz posta
    Należy szanować wybory innych, ale wybór między wielorazówką a jednorazówką to jest trochę jak, wybór pomiędzy daniem dziecku wafelka a zrobieniem mu zdrowego podwieczorku. Dla wielu rodziców faktycznie różnicy nie ma żadnej, dla innych te dwie rzeczy mają inną wartość, jeden z wyborów jest zdrowszą opcją.
    ja uważam, że twierdzenie, że jednorazówki są niezdrowe dla dziecka, to dorabianie ideologii do całości sprawy pieluchowej.
    czyli mamy, które zakładają dzieciom jednorazówki (a takich jest większość) wybrały dla swych dzieci niezdrową opcję i tym samym w imię własnej wygody szkodzą im? Tak należy to rozumieć? Myślę, że to krzywdzące.
    Wielorazówki są bardzo dobre. Sama ich używam dla Antosi. Ale jednorazówki nie są gorsze - są inne i tyle. Dorabianie ideologii do tematu pieluch moim zdaniem nie ma sensu.
    "To zadziwiające ale jesteśmy jedynymi ssakami na świecie które chcą wyrzucić swoje małe z legowiska"
    (Prof. Włodzimierz Fijałkowski - twórca Polskiej Szkoły Rodzenia)


  3. #63
    Chusteryczka Awatar Aloha
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,979

    Domyślnie

    Nie wiem o co chodzi z ideologią. Mnie przekonują fakty dotyczące pieluszek jednorazowych. Nie chcę na przykład, żeby mojemu synkowi przegrzewały się jąderka w jednorazówkach.

    A na ogól ludzi staram się nie zwracać uwagi. Gdzieś kiedyś czytałam, że ludzkość ma niepojętą zdolność do przemilczania bądź negowania niewygodnej dla siebie prawdy. Kiedy czasem tłumaczę znajomym dlaczego używam pieluch, słuchają z większą lub mniejszą uwagą, komentują rzadko, raczej nie podejmują dyskusji (chyba, ze tematy kosztów ), a potem idą i kupują pampersy. Wcale nie czują się krzywdzeni tym, że staram im się uświadomić plusy i minusy pieluch jednorazowych. Często nawet to oni patrzą na mnie jak na matkę krzywdzącą dziecko, bo na "pamki dziecku żałuję" .



  4. #64
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie

    Dziewczyny w dzisiejszym świecie są rzeczy zdrowe lub nie. Niestety są takie produkty jak np. danonki, które są polecane przez Instytut Matki i Dziecka i to jest jedna wielka pomyłka. Ludzie są wprowadzani w błąd, a wszystko to dla pieniędzy. Marketingowcy robią piękne reklamy, ale niestety dobro naszych dzieci mają gdzieś. Liczą się dla nich tylko nasze portfele.
    Z wielorazówkami niestety jest podobnie. Pieluszki jednorazowe są śliczne, pachnące, wypełnione balsamami ochronnymi itd. Ale dlaczego nie informują, co one mają w środku? Sześć lat temu, gdy pieluchowałam córkę mamy prześcigały się w informacjach po których pieluchach co wychodziło im dzieciom, a po których mniej albo w ogóle. A ja zastanawiałam się, dlaczego pieluszki różnych firm są tak różnie tolerowane przez dzieci. I dlaczego tak wiele jest dzieci, którym coś się dzieje ze skórą po nich? Wtedy nie miałam pojęcia, teraz już wiem.
    Mam szacunek do wszystkich, którzy dają dzieciom czipsy, coca-colę, pepsi, danonki, soczki, słodzą itd. No bo co mam zrobić, mam się nie odzywać z większością znajomych, sąsiadów, rodziny??? Jak powiesz komuś nie słodź dziecku bo cukier to biała śmierć i obniża odporność organizmu, to popatrzy na ciebie jak na kosmitę. Takie przykłady możnaby mnożyć. A jednorazówki? No cóż, powinny być używane w szczegółnych przypadkach jak np. choroby, ale nie tylko z różnych innych powodów pewnie też. Ale nie na taką skalę, jak to wygląda na dzień dzisiejszy. No niestety jesli nie chcemy aby nasze kochane dzieci i ich dzieci żyły na wysypisku śmieci, to niestety taka jest prawa. Co nie znaczy, że mamy się wytykać palcami. Myślę, że najważniejsze, to propagowac pieluszki wielorazowe w miarę swoich możliwości, żeby jak najwięcej osób mogło je poznać i mogło dokonać wyboru.
    Jednorazówki niestety nie są zdrowe. Ale wszystko jest dla ludzi i każdy z nas ma wybór. Szanujmy nasze wybory nawzajem i nie oceniajmy, dlaczego ktoś wybrał tak właśnie lub inaczej.
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  5. #65
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    daleko i blisko
    Posty
    3,021

    Domyślnie

    Popieram to co napisalas Yetta w calej rozciaglosci.
    K. i J. 17.07.2008, W. 07.02.2013

    1% KRS 0000037904 Cel szczegółowy 26513 Nowacka Katarzyna i Jakub 1% DZIĘKUJEMY!

  6. #66
    Chustofanka Awatar ekomummy
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    437

    Domyślnie

    Również popieram to co napisałaś Yetta. Dobrze ujęte.

    Mnie martwi to, że do Polski nie zawsze docierają wszystkie wiadomości dotyczące potencjalnych zagrożeń. Więc nie wszyscy mają szansę na podjęcie świadomych wyborów. Dużo osób nawet nie wie, że można używać pieluszek wielorazowych, że istnieje alternatywa dla pamków. Albo o biosfenolu A w plastikowych butelkach.
    Mama Adasia, 2007, Natalii 2009 i Lilianki 2014

    www.ekomaluch.pl
    www.wielorazowepieluszki.pl
    www.kidstyle.pl

  7. #67
    Chustoguru Awatar Dagmara
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    6,210

    Domyślnie

    Z tego co wiem to chyba nie udowodniono szkodliwości jednorazówek...
    Konstanty 16.04.2014
    Lilianna 7.04.2010
    Kacper 29.07.2007


  8. #68
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie

    I raczej nigdy nikt nie zrobi nic, żeby cokolwiek udowodnić. Za duże są z tego pieniądze. Tak myślę.

    A dla mnie dowodem są te wszystkie malutkie odparzone pupcie wymagające wciąż jakichś specyfików i kremów ochronnych.
    Ostatnio edytowane przez yetta ; 04-08-2009 o 17:38
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  9. #69
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    daleko i blisko
    Posty
    3,021

    Domyślnie

    A moim zdaniem udowodniono - proces rozkladania sie jednorazowek i wplyw odpadow na degradacje srodowiska.
    Takze wiele chemicznych substancji, ktore zawieraja jednorazowki i ich wplyw na skore dziecka. Chociazby podniesiona temperatura jader u chlopcow, co moze skutkowac obnizona plodnoscia.
    K. i J. 17.07.2008, W. 07.02.2013

    1% KRS 0000037904 Cel szczegółowy 26513 Nowacka Katarzyna i Jakub 1% DZIĘKUJEMY!

  10. #70
    Chustomanka Awatar Jagienka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    732

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez yetta Zobacz posta
    Dziewczyny w dzisiejszym świecie są rzeczy zdrowe lub nie. Niestety są takie produkty jak np. danonki, które są polecane przez Instytut Matki i Dziecka i to jest jedna wielka pomyłka. Ludzie są wprowadzani w błąd, a wszystko to dla pieniędzy. Marketingowcy robią piękne reklamy, ale niestety dobro naszych dzieci mają gdzieś. Liczą się dla nich tylko nasze portfele.
    Z wielorazówkami niestety jest podobnie. Pieluszki jednorazowe są śliczne, pachnące, wypełnione balsamami ochronnymi itd. Ale dlaczego nie informują, co one mają w środku? Sześć lat temu, gdy pieluchowałam córkę mamy prześcigały się w informacjach po których pieluchach co wychodziło im dzieciom, a po których mniej albo w ogóle. A ja zastanawiałam się, dlaczego pieluszki różnych firm są tak różnie tolerowane przez dzieci. I dlaczego tak wiele jest dzieci, którym coś się dzieje ze skórą po nich? Wtedy nie miałam pojęcia, teraz już wiem.
    Mam szacunek do wszystkich, którzy dają dzieciom czipsy, coca-colę, pepsi, danonki, soczki, słodzą itd. No bo co mam zrobić, mam się nie odzywać z większością znajomych, sąsiadów, rodziny??? Jak powiesz komuś nie słodź dziecku bo cukier to biała śmierć i obniża odporność organizmu, to popatrzy na ciebie jak na kosmitę. Takie przykłady możnaby mnożyć. A jednorazówki? No cóż, powinny być używane w szczegółnych przypadkach jak np. choroby, ale nie tylko z różnych innych powodów pewnie też. Ale nie na taką skalę, jak to wygląda na dzień dzisiejszy. No niestety jesli nie chcemy aby nasze kochane dzieci i ich dzieci żyły na wysypisku śmieci, to niestety taka jest prawa. Co nie znaczy, że mamy się wytykać palcami. Myślę, że najważniejsze, to propagowac pieluszki wielorazowe w miarę swoich możliwości, żeby jak najwięcej osób mogło je poznać i mogło dokonać wyboru.
    Jednorazówki niestety nie są zdrowe. Ale wszystko jest dla ludzi i każdy z nas ma wybór. Szanujmy nasze wybory nawzajem i nie oceniajmy, dlaczego ktoś wybrał tak właśnie lub inaczej.
    "To zadziwiające ale jesteśmy jedynymi ssakami na świecie które chcą wyrzucić swoje małe z legowiska"
    (Prof. Włodzimierz Fijałkowski - twórca Polskiej Szkoły Rodzenia)


  11. #71
    Chustoguru Awatar Dagmara
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    6,210

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez yetta Zobacz posta
    I raczej nigdy nikt nie zrobi nic, żeby cokolwiek udowodnić. Za duże są z tego pieniądze. Tak myślę.

    A dla mnie dowodem są te wszystkie malutkie odparzone pupcie wymagające wciąż jakichś specyfików i kremów ochronnych.

    Mój syn nigdy nie miał odparzonej pupy w żadnej jednorazówce - nawet w tych mniej znanych. W wielorazówkach też nie miał - ot typ taki
    Natomiast nie przesadzajmy wcale większość dzieci się w jednorazówce nie odparza, no chya że trzymamy w niej dziecko 10 godzin
    Konstanty 16.04.2014
    Lilianna 7.04.2010
    Kacper 29.07.2007


  12. #72
    Chustoguru Awatar Dagmara
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    6,210

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mamaduo Zobacz posta
    A moim zdaniem udowodniono - proces rozkladania sie jednorazowek i wplyw odpadow na degradacje srodowiska.
    Takze wiele chemicznych substancji, ktore zawieraja jednorazowki i ich wplyw na skore dziecka. Chociazby podniesiona temperatura jader u chlopcow, co moze skutkowac obnizona plodnoscia.

    Nie pytałam o środowisko, a o szkodliwość bezpośrednią dla dziecka. Natomiast co do temperatury jąder - czy to udowodniono?
    Konstanty 16.04.2014
    Lilianna 7.04.2010
    Kacper 29.07.2007


  13. #73
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    a ja polecam jeden z wpisow na blogu naszej forumowej kolezanki:
    http://horylka.blogspot.com/2009/05/...-paranoja.html
    (jesli bylo wybaczcie, obiecuje jutro caly watek przeczyatc)
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  14. #74
    Chusteryczka Awatar april
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Im lepszy koń, tym na niego wiecej nakladają.
    Posty
    2,184

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jagienka Zobacz posta
    ja uważam, że twierdzenie, że jednorazówki są niezdrowe dla dziecka, to dorabianie ideologii do całości sprawy pieluchowej.
    czyli mamy, które zakładają dzieciom jednorazówki (a takich jest większość) wybrały dla swych dzieci niezdrową opcję i tym samym w imię własnej wygody szkodzą im? Tak należy to rozumieć? Myślę, że to krzywdzące.
    Wielorazówki są bardzo dobre. Sama ich używam dla Antosi. Ale jednorazówki nie są gorsze - są inne i tyle. Dorabianie ideologii do tematu pieluch moim zdaniem nie ma sensu.
    Ano, już kiedyś pisałam o tym, że te mamy ( w tym i ja) po przeczytaniu działu o karmieniu piersią mogą sie źle poczuć. Gros mam pisze, jakie to super itd, i jak można nie karmić. Ano można. Ale to nie o tym choć pewnie znowu zrobi się dym. Dla mnie to tak samo jak z tymi pieluchami. Jestem zadowoloną mamą wychowującą drugie dziecko na pampersach, wąchać ich nie zamierzam, dzieci posypuję mąką ziemniaczaną i odparzeń nie mają, gotować ich nei gotuję w pampkach, zmieniam często. I chociaż nigdy nie próbowałam wielorazówek, raz jeden widziałam je naocznie i dotykałam-nie porwały mnie. Nie wyobrażam sobie spierania, gromadzenia, namaczania i tych innych zabiegów z olejkami żeby nie śmierdziało z wiadra. No sory. Jednakże podziwiam wielodzietne matki, które z powodzeniem stosują wielorazówki i jest im z tym super. Matek z jednym dzieckiem i nie chodzących do pracy stosujących wielo nie podziwiam, mając jedno dziecko można na wiele sobie pozwolić. Mi się po prostu nie chce.
    Acha, apropos huggiesów-odparzyły mi obydwoje dzieci. I te pieluchomajtki z rossmanna też. Żadnych innych nie próbowałam.

  15. #75
    sylwik
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ithilhin Zobacz posta
    a ja polecam jeden z wpisow na blogu naszej forumowej kolezanki:
    http://horylka.blogspot.com/2009/05/...-paranoja.html
    (jesli bylo wybaczcie, obiecuje jutro caly watek przeczyatc)
    http://horylka.blogspot.com/search/label/Anty-eko

    tu sa jeszcze lepsze wpisy (Pieluchy raz jeszcze, toksycznosc...)

  16. #76
    Chusteryczka Awatar Iwanna.T
    Dołączył
    Aug 2008
    Posty
    1,661

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lalika Zobacz posta
    A tu Ci może chodziło o to, że nieważne, co się gada, tylko co się robi? To bym rozumiała, i też tak uważam
    My juz drugi dzień biegamy w wielorazówkach + 2 x dziennie hugis - mąż sam zakłada, powiedział, że spróbuje.
    dzięki lalika za proste podsumowanie Mniej więcej o tym myślałam - samo wybieranie bywa gloryfikowane i roztrząsane, a potem już wiele się dzieje siłą rozpędu i bez specjalnej refleksji...

    Powodzenia życzę w wielorazówkowaniu My akurat się na trochę zjednorazówkujemy, bo jedziemy w góry i prać pieluch nie zamierzamy
    Asinus asino pulcherrimus

  17. #77
    Chustomanka Awatar Jagienka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    732

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ithilhin Zobacz posta
    a ja polecam jeden z wpisow na blogu naszej forumowej kolezanki:
    http://horylka.blogspot.com/2009/05/...-paranoja.html
    (jesli bylo wybaczcie, obiecuje jutro caly watek przeczyatc)
    Ja też polecam ten i inne o podobnej tematyce
    Jest tam dużo mądrych i wartych uwagi przemyśleń
    "To zadziwiające ale jesteśmy jedynymi ssakami na świecie które chcą wyrzucić swoje małe z legowiska"
    (Prof. Włodzimierz Fijałkowski - twórca Polskiej Szkoły Rodzenia)


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •