Pokaż wyniki od 1 do 20 z 41

Wątek: Z chustą w opiece społecznej

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar mayetschka
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Olsztyn
    Posty
    2,199

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ilonsa Zobacz posta
    Babka przegięła ale nawet nie zdajecie sobie sprawy jak duży procent ludzi przychodzących po pomoc nie potrafi sklecić zdania... a umiejętności niektórych kończą się na napisaniu nazwiska...
    przegięła to prawda, ale rzeczywiście jest tak, że często ludzie idą po 'zasiłek' czy jakiekolwiek pieniądze bez pomysłu jak napisac podanie i patrzą na urzędniczkę, by ta podpowiedziała CO pisac, a jak nie dostaną, to na babeczkę jadą, bo "przecież Ona mi tak źle powiedziała..."

    Doradca noszenia- kurs średniozaawansowany Die Trageschule® Drezden

  2. #2
    Chustofanka Awatar iffi
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Giżycko
    Posty
    207

    Domyślnie

    Do mojego banku przychodzą czasem młodzi Romowie po kasę z western union i notorycznie proszą koleżankę o pomoc w wypełnieniu formularza, bo nie umieją pisać A koleżanka ich zawsze umoralnia, żeby do szkoły poszli, bo jeszcze młodzi są, eh... Nie wyobrażam sobie nie umieć pisać...

  3. #3
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    5,221

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mayetschka Zobacz posta
    przegięła to prawda, ale rzeczywiście jest tak, że często ludzie idą po 'zasiłek' czy jakiekolwiek pieniądze bez pomysłu jak napisac podanie i patrzą na urzędniczkę, by ta podpowiedziała CO pisac, a jak nie dostaną, to na babeczkę jadą, bo "przecież Ona mi tak źle powiedziała..."
    wiem, wiem bo pracuję w ops
    Największe szczęście- moja Hanulka ur. 03.06.2008,
    sprawdziłam swoje BMI, i wyszło mi że jestem za niska...

  4. #4
    Chustofanka Awatar zirca
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Ząbki
    Posty
    152

    Domyślnie

    you made my day
    piekna historia!!!! do mnie też kiedyś babeczka z tekstem uderzyła, czy to ze względów oszczednościowych w chuscie noszę. Uświadomiłam ją delikatnie, ile "ta szmatka" kosztuje-byliśmy w indio
    http://stellagonet.blogspot.com/
    ALEXANDER- 08-10-2008

  5. #5
    Chustomanka Awatar sowa_m
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Kielce
    Posty
    1,387

    Domyślnie

    ja miałam kiedyś w aptece tak, starsza pani mnie zaczepiła - nie stać cię, biedastwo, na wózek? straszne czasy teraz...
    uśmiałam sie jak norka z niej.
    no ale nie uświadamiam, raz w sklepie - sprzedawcę nosidel, z premedytacją.

  6. #6

    Domyślnie

    Naprawde to niesamowite co piszecie- ludzie rzeczywiscie nie wiedza ile chusty kosztuja.
    Posmialam sie przy tym bardzo.

  7. #7
    Chusteryczka Awatar landa
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    okolice Tarnowa
    Posty
    2,459

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kasiulka1975 Zobacz posta
    ludzie rzeczywiscie nie wiedza ile chusty kosztuja.
    A niby skąd mają wiedzieć, skoro w hipermarketach się tego nie kupi
    Kacper 26.12.2007, Kamila 22.09.2009

  8. #8
    Chustonoszka Awatar krysiia
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    146

    Domyślnie

    Ludzie jak ludzie, są różni, ale mój osobisty mąż był wielkim zwolennikiem chustonoszenia, do puki się nie dowiedział ile to kosztuje. Jako wielce oszczędny mężczyzna polecił mi wybrać w sklepie jakiś ładny tani materiał i obszyć długo mu tłumaczyłam, że to dlatego tyle kosztuje, bo w sklepie nie ma (lub są rzadko spotykane) takie materiały, i na pewno nie są tanie. Teraz powoli się oswaja z kosztami, chociaż za każdym razem dodaje "tyle kasy za taki kawał szmaty" Mój centuś

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •