Pokaż wyniki od 1 do 18 z 18

Wątek: Różowe pieluszki

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar Aloha
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,979

    Domyślnie

    Pondo, błagam ... jakbym moją córę słyszała



  2. #2
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Aloha Zobacz posta
    Pondo, błagam ... jakbym moją córę słyszała
    He he, nie wiem czy mam sie obarazić czy co
    No dobra , jestem duże dziecko

  3. #3
    Chusteryczka Awatar Aloha
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,979

    Domyślnie

    Pondo, ja tam żadnej urazy do Ciebie z powodu pociągu do mocnego różu nie żywię



  4. #4
    Chustofanka
    Dołączył
    Oct 2008
    Posty
    207

    Domyślnie

    Ja nawet jak w drugiej ciąży byłam to chciałam syna bo te wszystkie róże, sukieneczki, wstążeczki, kokardeczki mnie przerażały
    Teraz mała ma duuużo różowego. I mi się podoba
    A... i jeszcze planuję kolejną córę


  5. #5
    Chustomanka Awatar dagis
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    se
    Posty
    542

    Domyślnie

    jedna rozowa pielucha i jeden rozowy otulacz
    oto moj stan rozu w pieluchach

    czasem lubie roz
    ale nie jako podstawe

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar JustNik
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    3,775

    Domyślnie

    ach ten róż!!!

    w ubraniach - unikalismy kupowania różowych jak ognia, zreszta nie znałam płci zanim sie dziecie nie pojawiło na świecie. A jak sie okazało że jest dziewczyna, w prezentach (ubraniowych) ZAWSZE jest kolor różowy . Darczyńcy to uwielbiają, i nie mam siły już z tym walczyć, odpuściłam o ile nie jest to róż + falbanka + kwiatki + sie błyszczy... bo to juz nie jest róż ale kicz, po prostu

    w pieluchach - 4 bumgeniusy ma różowe (to połowa tego co na stanie). Jakbym miala chlopaka, to chyba... bym mu pozwolila nosic (ale pod spodniami)

    w chustach - Babylonia Lychee jest przesliczna, a kupil ja... mój mąż. I uwaza ze jak idzie gdzieś w szarym garniturze, czy czarnym, czy granatowym, nieważne, to ta jako jedyna mu pasuje

    tak to u nas jest "na różowo"

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •