Witaj, trzymam kciuki!!!
Witaj, trzymam kciuki!!!
Fistaszek jest z nami od lutego 2011
witaj
i ufam, że już wkrótce chuścioszek zawita do Waszego domu![]()
witajdołączam się do ciepłych mysli i serdecznych zyczeń, odzywaj się często!
![]()
witaj, ja też trzymam kciuki![]()
"Ludzie od czasu do czasu potykają się o prawdę, ale większość z nich podnosi się, otrzepuje i idzie dalej, jakby nic się nie stało" W.Churchill
o, takiego powitania to tu jeszcze nie było!ale fajnie!
i też życzę szybkiego TEGO telefonuu znajomych ostatnio zadzwonił bardzo szybko, niecały miesiąc po ukończeniu kursu. więc ćwicz wiązania, ćwicz
![]()
![]()
ale, nawiązując do tego, co pisała annya o bliźniakach, dodam, że znam też parę, która zadeklarowala w OA że chcieliby dziewczynkę w wieku do 1 roku. w związku z tym zadzwoniono do nich z propozycją przyjęcia dwóch chłopców, 5 i 6 lat... bardzo fajne chłopaki, właśnie mija 6 lat jak z nimi są![]()
stach 12.2008, tosia 07.2010, magda 12.2013 [*], maryśka 11.2014
O jejku, jak Was dużo przyszło mnie witać! To szalenie miłe <3
Ja mam dopiero 30 lat więc OA dobiera nam zdecydowanie malucha. Ale mieliśmy w grupie starsze pary, które czekają właśnie na starszakiU nas drugi będzie starszak, na razie pożądam pieluch, ząbkowania i nocnego wstawania (ciekawe kiedy odszczekam). A przede wszystkim - NOSZENIA
![]()
Jeszcze chciałabym dodać, że mam w tym postanowieniu noszenia silne wsparcie obu babć i pani psycholog z OA, która nam zasady AP na kursie niemal łopatą do głowy wbijała
A dodatkowo - ojciec mojego męża sam był noszony w dzieciństwie i mamy jego hackę/hyckę w której był noszony <3 Jest kwadratowa 1,5 metra na półtora i nikt nie pamięta jak była wiązana![]()
a ja życzę Ci, żebyś nie zdążyła zgłębić tych tematów i żeby lalka nie była Ci potrzebna...bo będziesz już miała 'prawdziwy wsad'...
a poczytując forum dowiesz się też jak można nosić w szaliku, ręczniku, kocu i... torbie...
również kciuczę i ściskam....
Ostatnio edytowane przez sag8 ; 13-06-2014 o 08:30
Hancymon - 03.2010 Ingulec - 07.2013
hej
to trafiliście na wspaniałą psycholog! Trzymam kciuki za Was i Wasze przyszłe maleństwo/a![]()
życzę ci z całego serca radości nawet czasem przez łzy z pieluch, ząbkowania.....
i super że masz takie wsparcie w noszeniu....ja mam takie w moim M. i mamie, na przekór wszystkim znajomym.... i to nie maluch przyzwyczaja się do noszenia a mama..ja się uzależniłam![]()
Z rozmów ze starszymi paniami z mojej okolicy - hackę/hadźkę składało się na pół w trójkąt i nosiło na ukos coś jak pouch teraz, raczej z przodu i raczej w pozycji kołyskowej, już raczkujących dzieciaków raczej nie noszonoi ponoć wygodne to nie było...
Pokaż foty tej hacki koniecznie![]()
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci
chustomama.pl
To nie mąż był noszony, tylko jego tata
Moja hacka wygląda tak. Jest trochę brudna, bo prosto ze strychuTeściowa ma ją wyprać i zacerować, bo ma jedno rozdarcie.
To chyba coś w ten deseń:
Nie zamierzam się w niej plątać, bo jest dla mnie za mała - ja jestem duża babaNatkę sobie kupiłam 5,20
![]()
No właśnie nikt nie wie jak, bo ta babcia co nosiła to już nie żyje
A teściowa pamięta jak sąsiadka nosiła w takiej szmacie swoje wnuki na plecach, ale sąsiadka umarła jeszcze w PRLu...
Kurcze moja teściówka też była tak noszona i też nie pamięta jak to sie robiło...
Mały B: 2009
Mała T: 2012
gratuluję i życzę żebyś szybko mogła natkę wypróbować![]()
synek lato 2008synek wiosna 2011
Cieszę się bardzo, że chuścioszek jest już w drodze. Mocno zaciskam kciuki za TEN telefon! <3
Ps. ja też się czaję na pierwszą nati![]()
L. 12.2014, Przecinek 06.2017