Cytat Zamieszczone przez FatalFuchsia Zobacz posta
Może zbyt mocno pochylasz się do przodu i dziecko ma warunki, żeby szaleć?
Spróbuj stać w miarę prosto, jedynie pupę wypnij (kaczy kuper), moja córa się zawsze bardziej cywilizowanie zachowuje, gdy wiążę ją stojąc wyprostowana. Jeśli się pochylam to próbuje mi pełzać po plecach i świrować.
widzialam wasza fotke w galerii,fajnie wam wychodzi ten plecaczek.Ech chyba przestane ogladac ta galerie bo tam same plecaczki i nam nadal sie nie udaje. probowalam bardziej wyprostowana, ale za nic nie moge gory dociagnac ( czy to moze byc wina chusty?).No i brak wspolpracy najpierw mldody zaczal sie chichrac a potem wierzgac( a wierzgajace 10 kg to nic sie nie da zrobic). Zeby on juz usiadl to moze w nosidle bylo by mi latwiej na tych plecach ulokawac.