widzialam wasza fotke w galerii,fajnie wam wychodzi ten plecaczek.Ech chyba przestane ogladac ta galerie bo tam same plecaczki i nam nadal sie nie udaje. probowalam bardziej wyprostowana, ale za nic nie moge gory dociagnac ( czy to moze byc wina chusty?
).No i brak wspolpracy najpierw mldody zaczal sie chichrac a potem wierzgac( a wierzgajace 10 kg
to nic sie nie da zrobic). Zeby on juz usiadl to moze w nosidle bylo by mi latwiej na tych plecach ulokawac.