Musiałabym zakneblować córkę.
Przyszedł dziś kupfer. Bal pooglądała, pomacała, powiedziała- pięęękna. I poszła się bawić.
Mija kilka godzin.(zero rozmów o chuscie, nie wyciągam jej, nic z nią nie robię)
Wraca M z pracy. Bal biegnie do niego z okrzykiem " taaatoo mamy nową chustę...TAM!!!" i pokazuje palcem szafę na której leży nowe niebieskie pudło
Szczęśliwie, ostatnio M jest informowany przed faktem, to i zawału nie było.
PS. Zdecydowanie moja dwulatka mówi zbyt wyraźnie i zbyt dużo


 
			
			
 Gdybym chciała ukryć nową chustę...
 Gdybym chciała ukryć nową chustę...
				
 
					
					
					
						 Odpowiedz z cytatem
  Odpowiedz z cytatem 
 
				 
						
 "
" Śledztwo aż tylko!
 Śledztwo aż tylko! 
						



 
						 Zamieszczone przez magda-sh
 Zamieszczone przez magda-sh
					
 ... Nowe zakupy byłyby bezpiecznie dyskretne
... Nowe zakupy byłyby bezpiecznie dyskretne  !
! 
						


 ), to nowy nabytek "zgubic" latwo...i nawet juz na niej nie robi to wrazenia.
), to nowy nabytek "zgubic" latwo...i nawet juz na niej nie robi to wrazenia.


 
 





